Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:40, 31 Gru 2010 Temat postu: Mroczny Las - polowanie Setha |
|
Wokół rozciągają się drzewa. Nie słychać nic, tylko szum liści, a zimą opadające płatki śniegu. Drzewa sięgają tu kilkudziesięciu metrów. Ich bogate korony przesłaniają światło dzienne. Przeważają dęby i buki. Drzew iglastych nie ma wcale. Gleba jest urodzajna, lecz trudno znaleźć pożywienie. Wszystko przez brak promieni słonecznych, które są niezbędne do wzrostu. Drzewa wydają się wrogo nastawione do obcych. Nawet zwierzęta rzadko wychodzą z nor, a większe, jak jelenie, są po prostu rzadkością. Las pokryty jest grubą pierzyną śniegu, której nie bezcześci nawet najmniejszy ślad.
____
Ale Seth przybył. Zostawił małe odciski łap. Zniszczył tą wszechobecną biel. Musiał jakoś odreagować i coś zjeść. Polowanie. Nic innego nie zaświtało mu w głowie. To był jedyny sposób. Rozejrzał się. Żadnych śladów. Tylko ta biel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:26, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wokół panowała cisza...Niejednego mogła ona przytłoczyć. W oddali słychać było tylko głuche krakanie wron. Nie były one możliwym celem do polowania. Przez czarne, suche gałęzie prześwitywało niebo. Nie padał śnieg...Była tylko jedna szansa na polowanie. Udać się za znikomym, niemal niewidocznym zapachem od strony południa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:34, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth poczuł znikomy zapach, który można było nazwać zaledwie jego cieniem, i natychmiast popędził w tamtą stronę. Na południe. Nie odczuwał jeszcze głodu, choć jadł dość dawno. Liczyło się samo polowanie. Przyjemność, jakiej nie zaznawał codziennie. Słyszał krakanie wron, lecz nie obchodziło go to zbytnio. Były tylko nędznymi istotami w porównaniu z tym, co miał zamiar upolować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:56, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Popędził w stronę północy. I to był jego największy błąd. Zwierzę, którym okazał się jeleń, uciekł ona północ, gdy tylko usłyszało bieg. Seth musiał się pogodzić z porażką. No cóż. Teraz wokół panowała tylko cisza. Przytłaczająca, przez nią było można niemal zwariować. Seth mógł zauważyć przed sobą pustą lisią norę. Ale to nie znaczy, że opuszczoną. Ciszę przerwał dziwny dźwięk. Przypominał on łamane gałęzie. Teraz Seth musiał wybrać. Czy przeszukać lisią norę w poszukiwaniu, a następnie podążyć za jeleniem, czy pobiec w stronę tego dziwnego dźwięku? Miał 4 strony : północną, zachodnią, południową i wschodnią. Jeśli podąży za dźwiękiem, to gdzie? Nie można było ustalić kierunku przez dźwięk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:02, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Setha nie obchodziła mała zwierzyna, więc nie widział sensu, żeby przeszukiwać norę. Za jeleniem też nie pobiegnie, nie było warto. Zwierzę było już przygotowane na atak i zaczęło uciekać. Zostawał tylko dźwięk. Nie ważne, do kogo należał, miał tylko nadzieję, że nie do człowieka. Doszedł do wniosku, że jeśli to zwierzę, które wydało ten dźwięk, można łatwo upolować, to nie będzie raczej szło za nim. Doszedł więc do wniosku, że będzie biegł dalej w tym samym kierunku. Najwyżej potem będzie mógł pójść po śladach i upolować jelenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:26, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Dobrze zrobił. Doszedł do zamarzniętego, niewielkiego jeziorka. Kra była dosyć cienka, więc można było łatwo ją złamać i zjeść porządną rybę. To był po prosty cudowny dar od losu. Seth mógł złowić rybę i rozejrzeć się wokół, bo gdzie woda, tam i życie. Może ze dwa, trzy metry od wody była duża jaskinia, w której można było odpocząć. A może i w niej znajdzie się coś do jedzenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:55, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth ujrzał jaskinię, lecz nigdy nic nie wiadomo i wolał najpierw zjeść rybę. W końcu kiedyś musi coś zjeść, a to, czy w jaskini było jakieś zwierzę, jeszcze nie było pewne. Stanął na brzegu jeziorka i widząc jakieś ciemniejsze plamy pod lodem, uderzał łapą, żeby skruszyć lód i jednocześnie złapać rybę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:05, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Lód zarwał się pod samcem, a samiec wpadł do wody. Musiał teraz walczyć, żeby się wynurzyć. Woda była lodowata, więc Seth musiał się rozgrzać. Jednak, gdy tylko się wynurzy, zauważy, że w pysku ma okazałą rybę. Teraz mógł ją w spokoju zjeść.
/ Jeszcze polujesz :0?? /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:18, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth w pierwszej chwili się przeraził, lecz w ten sposób długo nie pożyłby i zaczął mocno przebierać łapami. Z każdą chwilą zbliżał się do brzegu. Już tylko metr, pół... Taki sposób myślenia pomógł mu wydostać się na brzeg. W pysku trzymał rybę. Uśmiechnął się pod nosem i zjadł ją. Była dość smaczna. Lecz teraz musiał iść do jaskini choćby po to, żeby nie zamarznąć.
//Tak, składałam tylko zamówienie do avatarni Phobsa i się zastanawiałam, jaką mam ulubioną piosenkę//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:40, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jaskinia cudownie chroniła przed zimnem i śniegiem, który zaczął obficie padać. Seth mógł się spokojnie zdrzemnąć, ponieważ wokół zwierzyny już nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:50, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth mimo nieprzemożonej chęci odpoczynku nie kładł się. Był przemoczony i zmarznięty, lecz pobiegał chwilę we wnętrzu jaskini, żeby się rozgrzać. Stanął przy wejściu. Teraz nie mógł wyjść. Za bardzo padało. Lecz jeśli nie wyjdzie, nie zobaczy już śladów, będą zasypane. Lecz jeśli wyjdzie teraz, nic nie zobaczy. Nikt nawet nie pomyślałby, że w tej chwili toczył wewnętrzną walkę. W końcu postanowił; musiał wyjść i szukać jelenia. Z niechęcią wyszedł na zewnątrz i zaczął przedzierać się przez śnieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:32, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Czuć było delikatną woń jelenia. Nadchodziła ona z północy. Nęciła swym zapachem. Wrony krążyły nad lasem, kracząc. Seth musiał albo iść w kierunku zapachu, albo zostać i czekać.
A tak naprawdę tam dalej jeleń leżał. Leżał, po prostu leżał.
I w tej chwili Seth poczuł uderzający do jego nozdrzy zapach krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:54, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Musiał iść. Stanie w miejscu oznaczało zamarznięcie. Nieważne, czy coś tam będzie czy nie. Pobiegł za zapachem krwi. Zaczął się robić głodny. Po chwili dostrzegł go, jeleń leżał na śniegu. Czy aby na pewno była to bezpieczna zdobycz? Czy nie należała do innego wilka? Nie miał zamiaru nikomu nic zabierać, a jeleń leżący, warto dodać, że krwawiący, był wyraźnym znakiem czyjejś obecności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:57, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jeleń leżał i krwawił. Żadnego stworzenia w pobliżu nie było. Leżał, a z jego gardła wydobył się ryk cierpienia. Po chwili przewrócił białkami u oczu i łbem uderzył bezwładnie o ziemię. Był martwy, to jest pewne. Wokół krążyły wrony, siadały na drzewach, wpatrując się i w Setha, i w jelenia. Jak na scenie. Jak pod lupą, śledziły każdy jego ruch .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:17, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth zaczął węszyć. Nie poczuł obecności innych zwierząt. Ostrożnie i powoli podszedł do zwierzęcia. Popatrzył chwilę na ostatni ryk zwierzęcia i zatopił zęby w mięsie. Krem trysnęła, lecz on się nią nie przejmował. Czuł jej zapach, jej smak. Cóż to było za uczucie! Rzekłby niemal niebiańskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:23, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nadal panowała cisza. Jeleń leżał bezwładnie, a z jego tętnicy buchała krew. Ale nie zabiło go raczej zwierzę dzikie. Nosił rany postrzałowe. Jego okazałe poroże było przygniecione przez kamień. Jak? Kto wie. Niech lepiej Seth się pośpieszy z jedzeniem i ucieka, bo może coś mu się stać. Mogą wrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:43, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Seth zjadł szybko jelenia i wziął, co miał wziąć. To chyba wszystko. Skoro nie zwierzę go upolowało, to człowiek. Ludzie od wieków byli największymi wrogami. Lecz musiał się pośpieszyć; nigdy nie wiadomo, kiedy się pojawią. Już po chwili kroczył w przeciwnym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:48, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
/ Chcesz kończyć polowanie? /
Wokół panowała niepokojąca wręcz cisza. Nie było słychać krakania wron. Tylko skrzypienie śniegu przy każdym ruchu Setha. Właśnie. Śnieg był twardy i ubity. Nareszcie nie zapadało się podczas chodzenia. Niebo było zachmurzone. Czyżby to była cisza przed burzą? W powietrzu nie mącił ani jeden zapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:03, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
/Rzeczywiście, możemy kończyć/
Seth biegł dalej. Nie mógł się poddać. Wystarczyła chwila nieuwagi, a zza drzewa mógł wyjść człowiek. Ludzie to były istoty podstępne i niebezpieczne. W każdym razie on, Seth, nie miał zamiaru spotkać się z nimi. Wiele się o nich nasłuchał i to mu wystarczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:11, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
/ to kończymy /
Nadal panowała cisza. Nikt nie gonił Setha. Ludzie najwyraźniej przyjdą później, a może i w ogóle nie przyjdą. Czas było kończyć polowanie. Zapowiadało się, że będzie padał śnieg. Polowanie można było uznać za zakończone.
KONIEC POLOWANIA:
Łupy :
- Ryba
- Jeleń
Temat do zamknięcia.
/P.s - polecam się na przyszłość xD /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|