Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:43, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Nagle zjawił się tu Akinori, z bukietem kwiatów i flaszką dobrego winka. Uśmiechał się, jednakowoż lekko. Podszedł do wejścia jaskini i zapukał kilkakrotnie, po czym dostrzegł Elenę i Mort'a.
- Witam, witam. Mamę, Mort'a i moje dwie siostrzyczki!- powiedział i machnął ogonem.
- No i witaj kochanie.- rzekł co Xerri i ucałował ją w czoło. Przeniósł wzrok na parę i uśmiechnął się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:15, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mort powitał młodą parę z szerokim uśmiechem. Cieszył się z tej wizyty jak mało kto. To było niczym marzenie; mieć rodzinę, której tak bardzo potrzebował w tych trudnych chwilach.
Ułożył stolik w odpowiednim miejscu, po czym nakrył go pięknie wyszywanym obrusem, a następnie podszedł do barku i wyciągnął jakieś przekąski, aby poczęstować gości no i nie zabrakło też winka.
- Witajcie moi drodzy, proszę usiądźcie przy stole. - oznajmił do Akinori'ego i Xerri, po czym pokazał łapą, gdzie mogą sobie przysiąść.
Mort skierował się do swojego miejsca i usiadł koło Eleny. Ach ten rodzinny klimat. Teraz dopiero mógł zaznać tego błogiego uczucia jakiego nigdy nie odczuwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Położył kwiaty i wino na stole, po czym wlepił swe jasne ślepia w Mort'a.
- Ehm, cóż.. Mógłbym cię prosić na słówko?- spytał i zrobił krok ku wyjściu. Oczywiście mówił to do Mort'a. Wolał nie gadać o tych informacji przy Elenie, pewnie by się zdenerwowała czy coś, jednak wcześniej czy później i tak się dowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:07, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Na pysk wilczycy wpłynął radosny uśmiech, który rozświetlił jej facjatkę.
- Witajcie kochani! Siadajcie siadajcie. - powiedziała wstając i podeszła do szafy naprzeciw wypoczynku. Otworzyła drzwi i szperała długo, zanim wreszcie ze zwycięskim "ahaaaaa!" wyjąć piękny, kryształowy wazon do kwiatków.
- Bardzo dziękuję za kwiatki syneczku. Są śliczne! - powiedziała ucałowawszy samca w czoło. Postanowiła, że nie będzie się wtrącała w ich dyskusję. To co było między nimi do wyjaśnienia najwidoczniej Akinori chciał załatwić sam na sam, więc po co tam ona i jej ryjacz?
- Opowiadaj kochana jak tam po zdanym teście? - zapytała w takim razie zostawiając chłopaków samym sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:30, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mort spojrzał na Akinori'ego. Chyba coś go trapiło, bo mógł przysiąc, że wyczytał z jego pyska dość głęboką powagę.
- Emmm, Dobrze, zatem wyjdźmy na zewnątrz. - odpowiedział po czym wstał, otworzył drzwi i puścił pierwszego Akinori'ego i wyszedł zaraz za nim, zamykając drzwi.
Stanął naprzeciw basiora i nieco zdezorientowanym spojrzeniem, jakby pytającym "O co chodzi?" spoglądał na samca. Czyżby miał mu do przekazania coś ważnego? A może chce go po prostu lepiej poznać?
- Słucham Cię mój drogi. - dodał po chwili, czekając, aż Akinori powie co mu leży na sercu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:16, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samica popatrzyła za odchodzącymi basiorami i powiedziała:
-Tajemnice... Tajemnica tajemnicami są...
Gdy usłyszała słowa Eleny z udawaną smutną miną odpowiedziała:
-No wiesz... Tak jakby... Zdałam!-ostatnie słowo radośnie krzyknęła wadera. Skoczyła i przytuliła się do mentorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:19, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Popatrzył na niego i westchnął cicho, po czym przysiadł na zadzie.
- No więc, nie chcę być jakaś skarżypyta czy coś, jednak ja cię tylko informuję o tym, co słyszałem..- rzekł i wlepił swe swój wzrok w jego.
- Kiedy niedawno rozmawiałem z ojcem, przybył Mass. Chyba jest twoim bratem, nieprawdaż? Ale już mniejsza z tym. Wciął mi się w rozmowę z Tsuną i jak się okazało, chcą się jakoś na tobie zemścić. Mass, Hire i przyjaciel mojej małej siostrzyczki. Mówili, że twoją piętą Achillesa, jest Elena. Była wzmianka o tym, że was rozdzielą i wtedy cię zaatakują.- powiedział. Mówił to cicho, by ani Elena, ani Xerri tego nie słyszały. Powiedział, ma z głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:53, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mort zakrzywił pysk. Na początku kiwnął głową, ale po chwili warknął, a obok stojące drzewko zostało ścięte zamachem jego czarnej jak noc - łapy.
Mass chce jego zguby?! Jego brat?! I jeszcze w dodatku spiskuje z największymi wrogami, grożąc przy tym Elenie, która była przecież w ciąży!
Spojrzał na Akinori'ego, jednocześnie powoli zbliżył się do niego i złapał go za ramię.
- Nie wiem jak mogę Ci podziękować za to, że wyjawiłeś ten spisek. Gdybyś tego nie zrobił, nie tylko ja mógłbym ucierpieć, ale i Twoja matka i nasze przyszłe dzieci. Dobrze zrobiłeś, mówiąc mi to. - spojrzał na niego życzliwym wzrokiem, po czym zabrał łapę.
Będzie musiał się jakoś zabezpieczyć, być czujnym i być przygotowanym na najgorsze. Musi też pilnować swej ukochanej. Nie da zrobić jej krzywdy oraz ich dzieciom!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:20, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Nie ma za co. W razie czego, chętnie bym ci pomógł.- powiedział z lekkim uśmiechem i machnął ogonem.
- Ale lepiej na razie nic nie mówić Elenie, bo jeszcze by się zestresowała, a to dla niej nie zdrowe.- dodał i przekręcił lekko łeb. No, no, no. Akinori dbał o swoją mamę, ale to chyba wiadome.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:30, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Doceniam Twoją chęć do pomocy, ale nie chciałbym, by coś się i Tobie stało. Dla mnie jesteś kimś ważny... Rodziną. - wyjawił samcowi co o nim myślał. Mimo, iż nie poznali się na tyle dobrze, by traktować się niczym ojciec i syn, to Mort śmiało mógł stwierdzić, że ufa basiorowi i jest z niego dumny, że tak postąpił, wyjawiając spisek.
- No dobrze, na razie nic jej nie powiemy. To będzie nasza tajemnica. Potem pomyślę co mogę z tym zrobić, a tymczasem dołączmy do naszych panienek. - rzekł do Akinori'ego i podszedł do drzwi. Powolutku je otworzył i wskazał łapą, by samiec mógł wejść pierwszy. W końcu kultura to kultura, goście są najważniejsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:50, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
- To cudownie Xerri! - powiedziała radosnym tonem i uściskała wilczycę. Na prawdę się cieszyła z sukcesu uczennicy. Tym bardziej, że teraz była jej rodziną, to najprawdziwszą i jedyną w swoim rodzaju. Nie wiedziała co prawda co knują wrogowie, niemniej jak to ona z pewnością uznałaby to za coś śmiesznego. Znała Tsune. Czego miała się bać z jego strony? Mass to co innego a ten ostatni? Oh. Na razie to nic.
- Masz ochotę na winko kochana? - zapytała chwytając w łapy już otwartą, choć prawie pełną butelkę dobrego trunku i zerknęła w stronę drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:17, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Rozumiem cię, jednak jeżeli ci pomogę to będzie chyba inaczej wyglądało. Skoro Tsuna jest moim prawdziwym ojcem, nie może mi wyrządzić nic złego.- powiedział z uśmiechem. Hire się zmienił, strasznie! Wstał z wolna i się otrzepał.
- Jasne.- dodał jedynie i uśmiechnął się pogodnie. On był bardziej tym spokojnym samce, do czasu,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 2:03, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Co racja to racja, ale nie rozmawiajmy o tym przy Elenie. - szepnął zanim jeszcze weszli do domu. Pokazał łapą Akinori'emu, żeby usiadł wygodnie do stołu. Mort zaś zamknął za sobą drzwi i usiadł obok Eleny, która jak zawsze była uśmiechnięta i urocza.
- No moi drodzy, opowiadajcie jak tam wam się wiedzie? - zarzucił pierwszym pytaniem, aby nie uschli w ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:13, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Xerri uśmiechnęła się i powiedziała:
-Myślimy już nad dziećmi... Chcielibyście być dziadkami?
Wilczyca cieszyła się na myśl, że jest już gotowa na bycie matką... To dla niej życiowa szansa, której nie może zmarnować!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:55, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Jasne.- mruknął i wszedł do środka, po czym przysiadł przy Xerri. Uśmiechnął się i przyjrzał jej, gdy ta zaczęła mówić o dzieciach. Wyprostował się.
- No tak, zastanawialiśmy się jeszcze nad tym. Ale wiadome, nie ma się również z czym śpieszyć.- stwierdził i przeniósł wzrok na Elenę oraz Mort'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:29, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mort popatrzył na Elenę, zaś po chwili przeniósł swoje spojrzenie na młodą parę. Na jego kufie pojawił się szeroki uśmiech.
- To doskonale! Cieszę się, że układa się wam tak wspaniale. Osobiście to jestem z Was dumny, że jesteście odpowiedzialni. - oznajmił, po czym nalał każdemu winka do szklaneczki. Sam w sumie miał ochotę się napić, więc co będzie żałował!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:08, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Oto w głowie userki zrodził się niecny plan! Oto bowiem Amiru macnęła bezwładnie łapkami przestrzeni koło siebie. Mokro, do tego jej łapka padła na coś równie niewielkiego i obślizgłego, znaczy pokrytego maścią... Co do...? Nie podobało jej się to, jeszcze niedawno wcale nie było tu tak ciasno, teraz zaś nie miała się zbytnio jak poruszać. I choć tak naprawdę nie myślała jeszcze nad tym, co ją czeka i gdzie jest, nie mogła też się rozejrzeć czy coś, łykała jeno wody, mlaskała chwilkę i wypluwała. Zaczęła się wiercić, co Elena poczuć mogła jako charakterystyczne "kopanie". Czyżby miała dość dzielenia niewielkiego łona matki ze swoją siostrzyczką, o której jeszcze nawet nie wiedziała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Elena nieco zaskoczona chwyciła się za brzuch i powoli, w skupieniu zaczęła go badać, gładząc go łapami. No cóż, maleństwo kopało, z resztą nie pierwszy raz już takie kopnięcia przeżyła. Ventus i Stella ciut kopali, a ona nie wkłada w to więcej siły niż jej starsze rodzeństwo... Ale zaraz... No nie, chyba to nie teraz? Nie, pewnie mała po prostu się czymś zaniepokoiła. Ale by była heca, gdyby Elena teraz zaczęła rodzić w obecności części swojej rodziny. Uśmiechnęła się lekko i skupiła na swoim brzuchu, by ewentualnie rozpoznać objawy nieprawidłowości albo nadchodzącego porodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:29, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mort pochwycił spojrzeniem zachowanie Eleny. Łapała się za brzuch i zachowywała się jakby miała zaraz urodzić. Mort nie wiedział co jest grane, ale zaniepokoiło go to.
- Kochanie, czy coś Cię boli? - zapytał z troską w głosie. Oj, gdyby teraz nadeszła ta pora... Mort chyba nie wiedziałby co ze sobą zrobić. Nie... Musiałby jakoś pomóc swej ukochanej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:44, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Mała kuleczka zaczęła nerwowo przebierać kończynami. Dość tego, tu jest naprawdę ciemno, ciasno i mokro! ale przynajmniej ciepło jej, takie prywatne ogrzewanie czy coś. Ale mniejsza. Amiru miała dość. Zwyczajnie. Ile można siedzieć w jednym miejscu? I to obok czegoś, co jak zacznie mówić, nazywać będzie siostrą? Mlasnęła jeszcze raz smakując wód, które ją otaczały. Nagle... Nagle jej malutka główka poczęła naciskać na... hmmm... młode pokolenie tu jest, więc userka sobie daruje szczegółowe opisy. Po prostu, młoda zaczęła pchać się na ten świat, głupiutka jedna!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|