Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przygraniczne Lasy - Legowisko Mort'a & Eleny

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 23:06, 10 Wrz 2012 Temat postu: Przygraniczne Lasy - Legowisko Mort'a & Eleny

Miejsce to znajdowało się jakoby nie patrzeć... Z dala od często odwiedzanych miejsc w krainie. Było bowiem położone blisko granic, co powodowało, iż nikt nie zapuszczał się w takie rejony. W końcu jednak ktoś musiał się tu pojawić, a nikt nie spodziewałby się tu zakochanej pary!
Ponadto niegdyś, zanim wyrósł na tym miejscu las, znajdował się tu wulkan, który z niewiadomych przyczyn, zapadł się pod ziemię, jednak pozostałości są nadal widoczne w postaci wybrzuszeń na ziemi, bądź też "ciepłych" rejonów, od których grzeje niczym rozpalone ognisko. Zwierzyny także tu nie brakowało, zaś wysokie drzewa mogły chronić przed upałem, zaś w zimę, rolę schronienia odgrywały liczne jamy powulkaniczne, które jakby były stworzone do wykreowania sobie domostwa.


***

Samiec przybiegł w to miejsce niczym rozpędzony pociąg. Nic mu nie stanęło na drodze, nawet powalone drzewa, czy też wystające pnie. Skądś kojarzył to miejsce... Jednak to chyba mu się tylko wydawało, bo przecież nie przyszedł tu "rozkminiać" czy już tu był czy też nie, ale po to by szukać domu. Spojrzał za siebie, czy jego ukochana nadąża za jego narzuconym tempem. Chwilowo przystanął, oczekując aż wybranka do niego dołączy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Śro 22:41, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 0:02, 13 Wrz 2012 Temat postu:

W końcu rozległo się głuche dudnienie. Elena rozpędzona o mały włos nie wpadła na basiora, mimo to jednak udało jej się wyhamować i stanąć u jego boku. Rozejrzała się dookoła i już jej się tutaj spodobało.
- No to co... zobaczmy co mamy do dyspozycji... - powiedziała zalotnym tonem i kołysząc biodrami zniknęła we wnętrzu. Weszła do pierwszego pomieszczenia i czekała, kiedy Mort do niej dołączy. Tu było idealnie! Temperatura idealna, miejsca mnóstwo... idealne na miejsce do przyjmowania gości! Ciekawe co na to powie jej ukochany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:59, 13 Wrz 2012 Temat postu:

Mort długo nie czekał na zaproszenie. Wszedł do wnętrza pierwszego pomieszczenia.
- No, no, no! Rzeczywiście jest tu sporo miejsca, a popatrz tam, co to jest? - skinąwszy łapą, podszedł do miejsca, które wydawało mu się być czymś w rodzaju ukrytych drzwi. Puknął lekko łapą, zaś cała ścianka rozleciała się w pył, odsłaniając kolejne pomieszczenie!
- No popatrz... Z jednego pomieszczenia zrobiły nam się dwa. - rzekł trochę roześmiany no i szczęśliwy to przede wszystkim.
Ciekaw był reakcji wybranki. Czy spodoba jej się tu ? Bo czasu jest coraz mniej, a urządzenie tegoż miejsca trochę im zajmie... Nie będą mieli wystarczająco czasu na poszukiwanie innego. Tak więc czekał na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:53, 13 Wrz 2012 Temat postu:

El klasnęła w łapy i wbiegła w podskokach do nowego pomieszczenia. Strasznie się jej tutaj podobało. Rozejrzała się z uwagą a uśmiech na jej zgrabnym pysku się powiększył.
- Kochanie, to się idealnie nadaje na sypialnię! - nawet było wzniesienie, idealne do wyłożenia zwierzęcymi skórami i zrobienia łóżka. - A co byś powiedział na to, by to pierwsze pomieszczenie było do przyjmowania gości? - zapytała mając milion pomysłów na minutę jak urządzić ich nowy dom. Już sobie wyobrażała jak będzie cudownie, kiedy już tam zamieszkają. Ale chwilka, a co z ewentualnym pomieszczeniem dla dzieci? W końcu starzy nie byli i oboje zdaje się chcieli dzieci mieć. No i w końcu zauważyła. Było przejście! Ach ta nieuważna Elena!
- Kochanie, zobacz tylko! - powiedziała wskazując wejście do trzeciego pomieszczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:14, 13 Wrz 2012 Temat postu:

Wszystko było pięknie poukładane. Tyle planów i pomysłów na urządzenie domu, lecz ile z tego można było wynieść radości!
- Jestem zdecydowanie za tym, by urządzić pierwsze pomieszczenie jako pokój gościnny, zaś ten tutaj można by przekształcić na sypialnię. Doskonale. - odrzekł, po czym już wiedział, że to miejsce w stu procentach nadaje się na ich skromne mieszkanko, które zarówno w lato jak i w zimę będzie wprost idealne!
Wtem przyuważył i trzecie pomieszczenie, a wcześniej jakoś tego nie widział, no cóż... Był w tym momencie mało spostrzegawczy, bo rozpierała go wielka radość.
Skierował się do trzeciego pomieszczenia, zaraz za El, po czym pytającym wzrokiem spojrzał na nią.
- A tu moja droga, co będzie? - zapytał, lecz chyba wiedział jaka będzie jej odpowiedź. W końcu sam oczekiwał, że powie to co chciałby usłyszeć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Czw 23:15, 13 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:52, 19 Wrz 2012 Temat postu:

Bardzo się ucieszyła, że i jej ukochanemu przypadł do gustu pomysł z urządzeniem pokoju gościnnego. Była na prawdę szczęśliwa. No i naturalnie tylko jedna odpowiedź przyszła jej do główki.
- Pomyślałam, że to byłoby dobre pomieszczenie na pokój dzieci... zawsze mielibyśmy je pod kontrolą i nie wyszłyby z domu bez nadzoru... - odparła nieco nieśmiało, aczkolwiek z uśmiechem na pysku. Cieszyła się tak, jakby przeżywała swoją pierwszą miłość. Uczucie było silne i całkowicie ją wypełniało. No i naturalnie przyjdzie czas na przedstawienie Mort'a jej synowi... Była co prawda zdania, że Akinori się ucieszy na tą wieść, gdyż to oznacza powrót do życia Annicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:49, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Mort uśmiechnął się doń życzliwie. Zauważył lekką nieśmiałość u swej wybranki, ale zaraz doskoczył bliżej niej i ucałował ją w policzek.
- To bardzo dobrze przemyślane. Zwłaszcza, że młode w dzisiejszych czasach są buntownicze i się nie słuchają! To miejsce jest wprost idealne dla nas i naszej przyszłej rodzinki. - odrzekł z premedytacją, oglądając jeszcze pomieszczenie.
Teraz przyszedł czas na ułożenie wszystko do kupy, tak, by rzeczywiście wyglądało to jak powinno!
- Sądzę, że powinniśmy najpierw posprzątać podłoże, a potem zająć się renowacją ścian, wnieść tu trochę kolorów. Później możemy pomyśleć o posłaniach ze skór zwierząt. - wypowiedział się na temat domu. Jednak jeśli Elena miała inny plan, to z chęcią by wysłuchał ukochanej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:10, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Podobała jej się wizja wspólnego urządzania mieszkania.
- Sądzę, że nasze dzieci będą grzeczne. Nie pozwolę, by upodobniły się do tych chodzących porażek... - odparła z uśmiechem. Ale zaraz... a gdzie będą składować mięso?
- Kochanie, bardzo podoba mi się twój pomysł. Ale jedno mnie zastanawia... gdzie będziemy składować mięso, którego nie zjemy od razu? Przecież ono się szybko zepsuje... - powiedziała z troską w głosie. Ale z pewnością jej ukochany coś wymyśli. Przy nim żaden problem nie był na tyle duży, by zaprzątnął jej umysł i zgasił żar w sercu na dłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:20, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec miał wiele pomysłów, a w tym także i problem ze spiżarnią nie wydawał mu się trudny do rozwiązania.
- O to się nie martw, obok naszego legowiska, zauważyłem kolejną małą komorę, tam moglibyśmy składować zapasy, zaś żeby nikt nic nie ukradł, zasłonimy to wszystko krzakami, dla niepoznaki. - odrzekł z premedytacją.
Na razie widział to w takim świetle, chociaż różne pomysły przychodziły wilkowi do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:51, 20 Wrz 2012 Temat postu:

- Dobry pomysł Słonko! - klasnęła w łapy z uciechy i wyszła na zewnątrz. Rozejrzała się i widząc nisko wiszącą gałąź, póki co pełną liści, rozpędziła się i wgryzła w nią. Przegryzłszy ją poczęła ciągnąć gałąź do wnętrza nowego domu.
- No, to do roboty! - powiedziała z radością i zaczęła zamiatać "podłogę". Naturalnie kurz wzbijał się w powietrze, niemniej jednak wszystkie zdechłe owady, jakieś wyschnięte rośliny i inne ohydztwa wyleciały za drzwi, a co! Wszystko teraz było pięknie pozamiatane.
- To co teraz planujesz? - zapytała z błyskiem radości w ślepiach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:58, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec popatrzył jak jego ukochana z wielkim zapałem krząta się po ich nowym domku, on zaś nie chciał stać bezczynnie niczym bezużyteczna masa.
Pomyślał przez chwilę, i zaraz wpadł na pomysł. Przecież wokół ich legowiska od czasu do czasu żerowały małe przepiórki... Przypatrzył się w teren i oto jest! Jakaś mała ofiara starała się wydziobać robala z ziemi. Mort przybrał pozycję "na leżącego" i podczołgał się pod ofiarę.
Jednym susem doleciał do zwierzyny i szponem przebił gardziel stworzenia.
Teraz starannie wypatroszył ptaszynę, a jej malutkie piórka poprzyczepiał do zlepki gałęzi. Teraz można było starannie "popieścić" tym ściany, toteż uczynił tak.
Po paru minutach wzniecania kurzu, ściany były czyste, a sam ich kolor nie przypominał w każdym bądź razie poprzedniego wyglądu! Było po prostu idealnie.
Odłożył narzędzie domowej roboty i spojrzał na Elcię.
- I jak kochanie? Lepiej wygląda, prawda? - uśmiechnął się doń życzliwie i ucałował w policzek.
Teraz trzeba by jeszcze ogarnąć spiżarnię oraz zakamuflować jej wnętrze, tak by nie kusiło kogoś do podkradania, marny byłby los tejże istotki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:04, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Ah, teraz było cudnie! Czysto, tylko trzeba było tu ogarnąć wypoczynek, poznosić ciupkę mebelków z jej chińskiej restauracji i nic więcej!
- Kochanie, a co być powiedział na to, gdybym podskoczyła do mojej restauracji i staszczyła kilka mebli do pokoju gościnnego? Tak dla gości, wiesz.... duuuuża kanapa... jakiś stolik... - powiedziała z zadowoleniem i już snuła plany jakiego koloru przedmioty będzie musiała zabrać z zaplecza sklepu przyległego do restauracji. No bo przecież jak można przyjmować gości, nie mając na czym ich usadzić? No nie idzie! Ot co. Ale wszystko było do zrobienia. Tylko musiała poznać opinię ukochanego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:34, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Co do planu Eleny, Mort nie widział najmniejszego problemu. On także mógłby ze swojego starego legowiska co nieco poznosić. Miał tam parę takich gratów, ale łączyło go z nimi coś więcej niż tylko zwykłe przedmioty do użytkowania dziennego.
- Doskonały pomysł skarbie, ale czy nie potrzebowałabyś z tym pomocy? - spytał życzliwie z dozą troski w swym głosie.
Skoro mieli urządzić swoje legowisko, to chciał mieć identyczny wkład w tą pracę jak jego partnerka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:53, 20 Wrz 2012 Temat postu:

Och, no bez przesadyzmów! Lenka nie jest taka słaba! Poza tym nie będzie tego taszczyć na grzbiecie...
- Raczej nie Mort'ciu. Mam wóz, wszystko wrzucę na niego i dociągnę tutaj. Zerowy problem. - powiedziała i pocałowała basiora prosto w pysk. - Jak myślisz, ciemne drewno? Najlepiej chyba czarne... Albo ciemny brąz z czarnym obiciem skórzanym. O! to jest dobry pomysł... - mówiła smyrając się po brodzie i patrzyła na kolor ścian. Ciemny brąz. Tak. Zdecydowanie ciemny brąz i czerń. Chyba, że Mort'cik stwierdzi inaczej. Aczkolwiek userka szczerze w to wątpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:27, 20 Wrz 2012 Temat postu:

//Mort'cik?!:DD//
- Myślę, że i czerń i ciemny brąz, bardzo ciemny... Pasowałby tu jak ulał. Lecz nie możemy też przesadzić z tą kolorystyką, nie chciałbym mieszkać w kompletnej ciemnocie. - odrzekł po czym przejrzał jeszcze poprzednie pomieszczenie dla gości.
- Pamiętam, że miałem w swoim legowisku stare lustro, niezbyt duże, ale myślę, że będzie tu pasować. - dodał po chwili zadumy.
No tak... Lustro dobra rzecz jest! Jednak nie chciał go brać z myślą, że będzie przeglądał się w nim... Jego czerwone ślepia z pewnością by go oślepiły. Bardziej liczył na to, iż Elci przyda się do przeglądania w nim, jak to kobiety!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 0:55, 21 Wrz 2012 Temat postu:

- Dobrze, więc ja idę po te meble. - powiedziała i mocno wtuliła się w umięśnioną klatkę piersiową ukochanego. Długo tak przy nim trwała, czując się przy nim bezpiecznie. Czuła, że może być go pewna, że to ten, z którym się zestarzeje. I dobrze, gdyby ją zawiódł... chyba by się załamała, albo kto wie co by się z nią stało...
- Idę. A ty kochanie możesz przynieść to lustro. Cudowny pomysł! Przyniosę jeszcze beżowe wazony i filiżanki... Uuuuu! Chyba nawet znajdą się fajne szklanki drinkowe. Zobaczy się. - cmoknęła basiora w bok pyska i wybiegła z jaskini lekkim truchcikiem.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 8:20, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec jeszcze chwile pokrzątał się po legowisku. Jeszcze coś tu można pokombinować, zrobić, ulepszyć... Wszystko jednak w swoim czasie! Teraz musiał odnaleźć swoje legowisko i zabrać stamtąd potrzebne rzeczy, a także takie, które z pozoru do niczego by się nie przydały, ale mogą rzeczywiście ułatwić życie.
- To ja też pójdę po inne szpargały. - rzekł do niej, gdy wychodziła.
Wyszedł na zewnątrz, po czym skierował się w stronę z której tutaj szli.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:54, 21 Wrz 2012 Temat postu:

W końcu wróciła tu Elena ciągnąc z mozołem ciężki wóz wypchany po brzegi. Zostawił on głębokie ślady, bo ciężar wbijał wóz w rozmiękłe podłoże. Niekoniecznie zadowolona z tego co widziała, ale uznała, że załatwi to z partnerem sam na sam. Dodatkowo na wozie miała mnóstwo różnych gratów. Wielką, długą kanapę z czarnego drewna i ciemnobrązowym, skórzanym obiciem tworzącą półkole, kilka takich samych foteli, ciemnobrązowy, okrągły stolik stolik, tego samego koloru komodę, beżowe figurki smoków i wilków, no i naturalnie filiżanki, kubki, szklanki, roślinki no i skóry. Mnóóóóóóstwo skór jasnej, ciemnej i mieszanej maści. I ogromne łoże o miękkim i grubym materacu.
- No... to pora na porozkładanie tego wszystkiego... - powoli zaczęła wszystko zdejmować z wozu i układać we wnętrzu mieszkania. Kanapę dotaszczyła blisko ściany, zaraz przy nim okrągły stół i fotele naprzeciwko kanapy. Nakryła kanapę i fotele beżowymi skórami, a na podłodze umieściła jasnobrązowe, z gęstym włosiem. W końcu wciągnęła też komodę i ustawiła naprzeciwko "wypoczynku" i nastawiała na nim kilka figurek, filiżanek i szklanek. Reszta wylądowała we wnętrzu mebla. No i przyszedł czas na rośliny. W większości palmy, orchidee, drzewka szczęścia i wiśnie. Palmy wylądowały za wypoczynkiem, jedno drzewko szczęścia na stolik a przy nim kilka figurek. Resztę kwiatów poustawiała przy ścianach tak, że tworzyły coś na kształt rajskiego zakątka.
- No... i tu można wypoczywać... - powiedziała z satysfakcją w głosie. Teraz wciągnęła łoże do sypialni i z trudem wciągnęła na wzniesienie. Była na serio zmęczona. Musiała włożyć mnóstwo wysiłku w ustawianie mebli, ale bardzo się z cieszyła z efektu. Ponakrywała materac mnóstwem skór i lgnęła na nich wykończona. Tak bardzo powieki zaczęły jej ciążyć... W końcu usnęła w oczekiwaniu na Mort'a.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 22:19, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 1:49, 23 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec wlókł się niemiłosiernie, przebijając z niemałą trudnością przez krzaki. W końcu dotarł na miejsce, a z pyska uwolnił uchwyt, który to był połączony z wielkim tobołem.
Orientacyjnie wszedł do domku i spojrzał na Elenę. Chyba drzemała w najlepsze, zapewne zmęczyła się strasznie. Rozejrzał się po domu... Urządziła go znakomicie! Mort chciał wydać z siebie okrzyk radości, lecz nie będzie budził Alfy! W żadnym bądź razie nie chciał zakłócać jej spokoju.
Podszedł do wielkiego wora i jednym machnięciem pazura, rozciął płachtę i począł wybierać swoje "gadżety".
Pierwsze co, to wniósł lustro do domu i postawił je w sypialni. Było nieco zakurzone, toteż wytargał małą szmatkę z tobołu i przetarł lustro tak, że błyszczało niczym diament...
Następną rzeczą jaką wynalazł to stary, poczciwy świecznik wykonany z dobrej jakości stopu metalu. Miał trzy ramiona, a wyglądał na zacny przedmiot. Przyda się na romantyczne wieczorki.
Kolejną rzeczą jaką przytaszczył tu Morcik, był bujany fotel. Nazywał to tak fotel, który był umocowany na biegunach i przy którym idzie się naprawdę dobrze zrelaksować. Pomimo tego, reszta rzeczy to jakieś serwetki, obrusy no i oczywiście skóry zwierząt, które starannie wytrzepał z tumanów kurzu. Sypialnia była już praktycznie urozmaicona i gotowa, zaś jeszcze pokój gościnny wymagał pewnych renowacji. Jednak to wszystko zrobi się później, gdyż partnerka samca spała sobie beztrosko niczym zabite niemowlę. Basior podszedł po cichu do wadery i polizał ją czule po pyszczku, po czym odszedł do wyjścia i przysiadł sobie na dworze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:54, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Wilczyca przebudziła się wreszcie. Przeciągnęła się nieco i wyczuła znajomy zapach. No i zobaczyła piękne lustro. Natychmiast wstała i poszukując Mort'a wyszła na zewnątrz. Widząc partnera podeszła doń i ucałowała go w bok pyska.
- I jak ci się podoba mieszkanie? - zapytała siadając obok i szybko zakryła pysk bo zebrało jej się na ziewanie. Ziewnęła sobie soczyście i westchnęła cicho.
- Wybacz mi tą scenę zazdrości. - powiedziała w końcu i spojrzała basiorowi prosto w oczy. Chciała wiedzieć co myśli i co czuje. Na prawdę nie chciała, by to zniszczyło ich związek. Absolutnie nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin