Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:46, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ciemny cień przesuwał się wolno w cieniu drzew, niczym czający się tygrys. Każdy krok był postawiony bezszelestnie, bez wysiłku. Cała sylwetka była szczupła i niezbyt pokaźnych wymiarów. Kanna szła przed siebie, wpatrując się w ciemność, jaka zwykle spowijała las. Złote oczy nagle zaistniały w ciemności. Wilczyca zmrużyła ślepia, po czym machnęła ogonem tajemniczo. Z gracją wskoczyła na jedno z drzew. Skoczyła na drugie, i następne... Aż była blisko trzech gawędzących ze sobą wilków. Ułożyła szczupłe ciało na masywnej gałęzi, przyglądając się samcowi. Strzepnęła uchem, machając lekko końcem ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:25, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Bo przy Tobie nie potrafię nad sobą panować- stwierdził, po czym zatrzymał wzrok dłużej na jej zgrabnych łapach. Nie tylko pachniała, ale i wyglądała kusząco.
- Jej partner musi mieć szczęście- pomyślał i westchnął. W tym momencie do jego nozdrzy dotarła kolejna woń... Cieczka, cieczka!- wrzeszczało coś w jego myślach, gdy zerwał się na równe łapy, a jego oczy zaczęły robić się czerwone.
Wciągnął jeszcze raz nieznany zapach i szybko zadarł łeb w górę. Gdzieś na drzewie kryła się jego potencjalna ofiara. Znów zaczynał szaleć, więc szybko potrząsnął łbem, próbując się opanować. Na nic to jednak, więc złowrogo warknął. Na ofiarę, czy na siebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:37, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Oczy miała zamknięte. Nagle wyczuła czyjąś obecność, czyiś zapach... Usłyszała szelest. Jej zmysły doskonale pomagały jej w identyfikowaniu osoby, która pojawiła się przed chwilą. Znała zapach tej osoby, wilczycy. Spojrzała w stronę drzewa. O ile się nie myliła była to Kanna, ta którą poznała w Miejscu dla samotnych. Uśmiechnęła się... jednocześnie do wilczycy jak i do siebie. Lecz dalej leżała, nie wstała, nie usiadła nic. Po prostu leżała i znowu zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:46, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję - Powiedziała do wilka . Zarumieniła się nieco jednak nie można było dostrzec tej czerwieni gdyż zasłaniało ją biało zielone futerko . Wadera zaczęła rozmowę . - Miałeś jakąś dziewczynę ? - Nie chciała być wścibska jednak była ciekawa odpowiedzi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:57, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
Na warknięcie Sasuke tylko przymknęła ślepia. U niej z dzisiejszym dniem cieczka minęła. Nie musiała pytać, by wiedzieć, że owy wilk jest, hm. Jakby to powiedzieć? Opętany? Może to zbyt mocne słowo. Ale może nie. No ale cóż, po co zakrzątać sobie tym głowę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FlowerSkyLove
Nowy
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:03, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przybyła w te strony.
-Pomóżcie!chcę zeby ktoś mi coś upolować ja niemogę przez ciąze-powiedziała i echo się odbiło.Specjalnie to zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:34, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kannie zaczęło się tu nudzić. Już tu trochę siedzi, a nic nie robi. Cóż, czasem to jest uciążliwe. Wybiła się w górę, po czym wylądowała na następnym drzewie. Wybiła się raz jeszcze i... tyle ją widzieli.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:42, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
Znowu otworzyła oczy. Spojrzała na krzyczącą w lesie białą wilczycę. "Polować nie można bo jest się w ciąży? A co ma piernik do wiatraka? Też trzeba sobie radzić." Pomyślała z lekkim skrzywieniem Yumi. Na prawdę zastanawiało ją to. Nie miała zamiaru zwracać jak najmniejszej uwagi na ów wilczycę. No... przynajmniej MOŻE na razie.
Potrząsnęła łbem i usiadła. - Ja muszę państwa przeprosić i się oddalić. - Powiedziała dość poważnie. Kiwnęła obojgu głową i pobiegła w stronę białej samicy. Na pysku pojawił się cwaniacki uśmiech a ta ledwo zauważona przebiegła obok niej. Potem zniknęła daleko za drzewami.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Wto 18:44, 20 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:08, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Samanta została sam na sam z Sasuke . Nie wiedziała co robić , o czym rozmawiać . Wdrapała się na drzewo . Nie widać było niczego prócz ,, świecących w mroku '' zielonych ślepi . Patrzyły one w dal . Wadera nieco się nudziła jednak nie chciała narzekać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:08, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Tsahaylu ruszyła na polowanie. Szybko mijała drzewa stawiając niemal niesłyszalne kroki. Po chwili zatrzymała się i zaczęła węszyć. Fala tysięcy zapachów dotarła o jej nozdrzy, lecz potem jej umysł się uspokoił i rozpoznała zapach zwierzyny, której szukała. Pobiegła w głąb lasu, a tam stał samotny jeleń. Z daleka szukała miejsca, z którego mogłaby zaatakować. Przebiegła kilka metrów i zobaczyła powalony pień. Nisko, tuż nad ziemią, zbliżała się powoli do zwierzęcia. Jeleń niczego nieświadomy pochylił się, by skubnąć trawę, tym samym ułatwiając waderze zadanie. Rzuciła się na plecy jelenia, lecz nie zdołała złapać jego szyi. Zwierzę wierzgało, by zrzucić Tsahaylu ze swojego grzbietu. Wilczyca wbiła pazury w jego żebra i przycisnęła wszystkimi łapami. Gdy jeleń zaczął się męczyć wadera ścisnęła jego szyję i wbiła zęby w krtań zwierzęcia. Po chwili jeleń padł martwy. Wilczyca nie przenosiła nigdzie swojej ofiary. Jadła ją tam gdzie została zabita. Nasycona wyszła z lasu, zostawiając maleńkie kawałki mięsa w kałuży krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mija
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z mrocznego lasu Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:04, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przyglądając się grupce wilków siedzących bądź leżących wśród drzew postanowiłam się ujawnić. Wychyliłam się zza drzewa i nieśmiało podeszłam do grupy nieznajomych. Po chwili usiadłam na uboczu i obserwowałam uważnie innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:22, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna przyszła i usiadła koło wielkiego dębu. Machnęła ogonem, po czym spojrzała na jakąś nie znajomą wilczycę, która obserwowała inne wilki. Wstała i wspięła się na drzewo. Weszła prawię na najwyższą gałąź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:26, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Assire przyszedł i podszedł do nieznajomej wilczycy. - Hejka jestem Assire - powiedział. Naglę poczuł znajomy zapach, więc spojrzał do góry i zauważył Kadajne. Nie chciał z nią rozmawiać, dla tego nie zwracał na nią uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:34, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna spojrzała na Assire. Jakoś i ona nie miała ochoty z nim rozmawiać. Zeszła z drzewa i jeszcze raz zerknęła na nieznajomą wilczycę. Po chwili zaczęła poszła z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rydian
Dorosły
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Mroku Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:36, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Dorosły wilk ruszył na polowanie. Uniósł nos i zaczął węszyć. Wyczuł sarnę na sporej polanie. Ruszył w jej kierunku i nim się obejrzał już widział polanę. Sarna jadła spokojnie trawę nieświadoma zagrożenia. Zakradł się od tyłu i skoczył na nią. Złapał ka kark, choć inaczej planował, przekrzywił szybko łeb nadal ściskając kark zwierzęcia. Sarna padła martwa, a on już delektował się smakiem jej mięsa. Gdy z sarny nie zostało prawie nic, wilk wyszedł z lasu, ciesząc się z udanego polowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mija
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z mrocznego lasu Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:45, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Hej jestem mija- odrzekłam do nieznajomego wilka. Wyglądał dość przyjaźnie i chyba nie miał złych zamiarów. Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:50, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mija, przecież on wyszedł. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:56, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Ładne imię - powiedział. - Lubisz się bawić? - Po chwili położył się obok drzewa z napisem kulis. To miejsce wydawało mu się dziwne, więc wybiegł z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mija
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z mrocznego lasu Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:07, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęłam się sama do siebie. Nie mogłam zrozumieć tego wilka przychodził i odchodził. W myślach odpowiedziałam na jego pytanie,że lubię się bawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:44, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł znów. Nie czuł zapachu Kadajny, więc podszedł do wilczycy. - Mija yy, czy masz chłopaka. Wiem że się nie znamy tak dobrze, ale możemy to nadrobić - powiedział cały zarumieniony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|