Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:16, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Pojawiłam się między drzewami, niedaleko od rodzinki. Spojrzałam na karibu, lekko się uśmiechnęłam. Zapewne robota Hery. Przypomniałam sobie niedawno, swego pierwszego karibu z pomocą Dasty. Ciekawe czy z mamą też tak będzie. O ile będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kirina
Dorosły
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:47, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Chwilę wahałam się, czy spróbować. Ale stwierdziłam, że skoro Herze się udało, a jest ode mnie sporo młodsza, to niby czemu mi też nie miałoby się udać? Nagle usłyszałam szmer. Odwróciłam się. "Karibu" - pomyślałam. Zaczaiłam się. Nagle skoczyłam na zwierzę i zagryzłam je. Próbowało się wyrwać, ale ja przygniotłam je do ziemi. Trzymałam tak przez chwilę. Udusiło się. Spojrzałam na zwierzę. Nie mogłam uwierzyć że mi się udało. Byłam ubrudzona w krwi. Przeszkadzało mi to trochę, ale nie miałam siły o tym myśleć. Ruszyłam karibu łapką.
- Mamo! Mamo udało i się! - krzyczałam uradowana. Pobiegłam w stronę matki. Ale mamy już nie było. Smutna odeszłam stąd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kirina dnia Nie 13:56, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:33, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyłam na Kirinę z lekkim uśmiechem. Sama nie dokońca umiałam polować, a już jestem dorosła. Postanowiłam trochę potrenować. Wyskoczyłam z krzaków i przeszłam obok Kiriny.
- Witaj - rzuciłam krótko.
Wskoczyłam w następne krzaki. Dało się usłyszeć ciche szmery, przeszywające ciszę. Po chwili z krzaków wyskoczył spłoszony, dorodny jeleń. Gnał przed siebie. Za nim gnałam ja. Brudna robota, ale cóż. Naprowadziłam jelenia na grube drzewo, a potem go zdezorientowałam, by się odwrócił, gryźnięciem w zad. On uderzył rogami o drzewo, dostając całkowitej kontuzji. Na to czekałam. Skoczyłam wprost na niego i przegryzłam mu tętnicę. Krew ściekała po moim pysku, a on przestał wierzgać kopytami, opadł z sił. Był jak maskotka przyczepiona gwoździem do ściany. Odwróciłam się i walnęłam tylnimi łapami o drzewo, a jeleń sam z niego odpadł. Zaczęłam go jeść. Było to za dużo jak na jedną wilczycę, więc większość zostawiłam. Oblizłam kły z krwi i odeszłam z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:18, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Malutka, kremowa wilczyca o puchatej sierści szła przez las. Rozglądała się, a z każdym krokiem uczucie strachu narastało. To miejsce było takie ciemne i ponure... Helmi spuściła wzrok i zaczęła obserwować swoje łapki by nie patrzeć na otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:24, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Czarny wilk przyszedł tutaj brudny od krwi. Opadł pod drzewo, jego masywne ciało unosiło się równomiernie przy oddychaniu. Mlasnął kłami oblizując je i spojrzał na szczeniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:28, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Idąc tak ze spuszczoną głową, na oślep, wpadła wprost w wielkiego wilka. Uderzyła łebkiem w jego łapę. Cofnęła się o krok i uniosła łebek, spoglądając na nieznajomego. Wzdrygnęła się mimowolnie i jeżąc sierść, wycofała o jeszcze kilka kroków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:35, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się kątem pyska i lustrował szczeniaka wzrokiem - Boisz się? - spytał i patrzył na jej zjeżoną sierść na karku. Zaszurał ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:37, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nieznajomy wilk, który w oczach Helmi przypominał potwora, nie zaatakował jej, więc małej wrócił zwyczajny dla niej humor. Usiadła i przekrzywiła łebek, przyglądając mu się. - Nie - odrzekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:43, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
- To podejdź tu. - uśmiechnął się szerzej i czekając chwilę dłużej sam przygarnął ją do siebie łapą. - Jak cię zwą? - spytał obserwując jej zachowanie cały czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:47, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Helmi, chyba - odpowiedziała i uśmiechnęła się szeroko, przyglądając wilkowi. Sprawiał wrażenie całkiem sympatycznego. Widocznie pozory mylą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:52, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Miło mi cię poznać Helmi. Jestem Donn - posadził ją sobie na łbie i wstał. Stanął na tylnych łapach co sprawiło, że szczeniak został wyniesiony baardzo wysoko. - Podoba ci się? - spytał i zaczął się powoli okręcać na dwóch łapach z nią na łbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:57, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Dość szybkie stracenie stałego gruntu pod łapkami sprawiło, że Helmi na początku poczuła się niepewnie. Kurczowo objęła łapkami głowę Donna i rozejrzała się. Z takiej perspektywy widziała dziuple ptaków, wiewiórki i inne zwierzęta kryjące się na gałęziach drzew. Taka wysokość normalnie nie była możliwa do osiągnięcia dla szczeniaka. - Łał... - szepnęła, przyglądając się płomiennorudej wiewiórce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:03, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Posadził ją na ziemi i widząc jej zachwyt wiewiórką skoczył szybko i złapał zwierzątko delikatnie kłami, których jeden ruch mógł zakończyć żywot tego jakże 'rozkosznego' stworzonka. Położył go na łapkach Helmi, wiewiórka wydała się być oswojona i od razu zaczęła skora do zabawy bawić się pazurkami szczeniaka. - To prezent ode mnie. - zaśmiał się i znów położył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:16, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Jeszcze przez chwilkę przyglądała się wiewiórce z zachwytem, po czym przeniosła uradowany wzrok na Donna. - Naprawdę? - spytała. - Dlaczego mi ją dajesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:27, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Ponieważ tak. - nie był skory do odpowiedzi na to pytanie. Szczeniaki traktował zupełnie inaczej niż dorosłe wilki. - Głodna? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:40, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Zastanowiła się przez chwilkę. Kiedy ostatnio jadła? - Może trochę... - odpowiedziała, po czym popatrzyła na Donna. On nie było skory do odpowiedzi, a ona bywała bardzo ciekawska. - Tak, czyli jak? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:46, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Zamiótł ogonem podcinając jej łapki by się wywaliła w odpowiedzi na pytanie i pochylił się do skoku, po chwili zgrabnym ruchem skręcił kark jelonka, który jak widać beztrosko odpoczywał w wysokiej trawie. Podszedł z nim do wilczycy i położył go przed nią - Jedz. - uśmiechnął się i gładząc ją po łebku łapą położył się znów pod drzewem. Polubił tego szczeniaka choć nie okazywał jakoś specjalnie tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:56, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Gdy Donn podciął jej łapki i po upadku Helmi podniosła się, zaczęła burczeć. - Za co t... - ale urwała, kiedy do jej noska dotarł zapach zwierzęcia. Niemalże rzuciła się na jelonka, małymi ząbkami wyrywając niewielkie kęsy mięsa i połykając łapczywie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:59, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Zaczął się głośno śmiać widząc jej apetyt i przy tym obnażył swe masywne białe kły. Po chwili kłapnął nimi patrząc na nią z uśmiechem dość delikatnym, ale zawsze i spytał - Gdzie są twoi rodzice? - zastrzygł uchem i dodał - Nie powinnaś się sama szwędać o tej porze po lasach. - ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:04, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
Na pytanie wilka poderwała łebek i oblizała pyszczek, przez chwilę patrząc gdzieś w dal. Długo myślała zanim cokolwiek odpowiedziała. Uszy jej nieco oklapły. - Nie wiem - odrzekła, przenosząc wzrok na Donna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|