Świerkowy las

Flake · Wysłany: Pią 19:52, 05 Mar 2010 Temat postu:

Flake nie zauważyła przybycia nieznajomej wilczycy, gdyż ta na pewno na nią nie wpadła. No, chyba, że przybyła samica potrafi fruwać i kluczyła akurat wysoko nad ziemią, pomiędzy gałęziami świerków. Wciąż patrzyła w dal.

Sasori · Wysłany: Pią 20:00, 05 Mar 2010 Temat postu:

Mimo tak mocnego zainteresowania, obserwowanie wilczycy znudziło samca. Zastrzygł uchem i rozejrzał się dookoła. Machnął ogonem zamiatając zwilgłą ściółkę leśną. Wstał, a kiedy to zrobił ukazał się w całej swej okazałości. Był naprawdę nie małym bydlakiem. Wypuścił powietrze z nozdrzy i podszedł powoli do małego, nieco zmarzniętego strumyka, zostawiając za sobą potęzne ślady w podmokłej glebie.

Flake · Wysłany: Pią 20:04, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nie zwróciwszy uwagi na oddalającego się wilka, położyła pysk na gałęzi, uprzednio wyrywając z niej pyskiem kilka świerkowych igieł, które mogły ją ukłuć.

Sasori · Wysłany: Pią 20:08, 05 Mar 2010 Temat postu:

Podchodząc do wody powoli spojrzał w jej taflę. Niechętnie zawiesił wzrok w swym odbiciu. Po chwili ciężko i dość głośno usiadł przy strumyku. Jedną łapą zaczął mącić w "lustrzanym obrazku". Zrobił dziwaczną minę, nieco znudzoną i nadal ponuro moczył łapę w lodowatej substancji.

Flake · Wysłany: Pią 20:13, 05 Mar 2010 Temat postu:

Na tym forum nie wolno mieć zastrzeżonych avatarów, a u Ciebie widzę spory rządek o.o

Dopiero głośny odgłos siadania wilka wyrwał Flake z rozmyślań. Uniosła lekko głowę. Spojrzała krótko na siedzącego w oddali tyłem do niej Sasoriego i ponownie położyła pysk na gałęzi.

Sasori · Wysłany: Pią 20:18, 05 Mar 2010 Temat postu:

/O ile się nie mylę to kilka osób ma tak owe.. Szczerze mówiąc nie wiedziałem.. Z resztą jeśli avy są wyszukane dla mnie to chyba mogę wkleić je w podpis../

Pożadnie znudzony sam nie wiedział co ze sobą zrobic. Pazurem zaczął "rysować" coś w podwodnym mule. Na łapie zanurzonej w strumyku zaczęły uwidaczniać się żyły, a pazury wysunęły się nagle. Samiec nie zbyt się tym przejął, niekontrolowane ruchy jego ciała przestały go już dziwić.

Honi · Wysłany: Pią 20:23, 05 Mar 2010 Temat postu:

Z niemałym zdumieniem spoglądała na wilki. Czy jej się wydawało, czy coś było nie tak? Rzuciła wzrokiem na ogromnego wilka, który najwyraźniej nie kontrolował swoich ruchów, a po chwili przeniosła wzrok na smutną wilczycę. Niepewna co ma zrobić, stała opodal wśród drzew, zastanawiając się czy podejść, czy lepiej po prostu ominąć to miejsce.

Flake · Wysłany: Pią 20:27, 05 Mar 2010 Temat postu:

Znaczy jest coś takiego, że ktoś może sobie zastrzec avy, których kiedyś używał. Ale nie takie wyszukane i nigdy nie użyte jako av, chyba, że inni będą mogli używać tych obrazków i nie będziesz się tego czepiał.

Zaczęła machać puszystym ogonem, bijąc nim lekko o gałąź. Znów przeniosła wzrok z wilka na korony drzew.

Mediv · Wysłany: Pią 21:27, 05 Mar 2010 Temat postu:

Idąc przez las i odtrącając łapą co bardziej upierdliwe gałęzie napotkałem grupę wilków... Trochę dziwnie wyglądali. Witam wszystkich- rzuciłem na dzień dobry.

Flake · Wysłany: Pią 21:31, 05 Mar 2010 Temat postu:

Usłyszawszy głos kolejnego wilka, znów spuściła wzrok z koron drzew i spojrzała na niego. Chyba go skądś kojarzyła, jednak nie miała pewności. - Witam - odparła cicho.

Honi · Wysłany: Pią 21:35, 05 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na nowo przybyłego wilka, wciąż stojąc w miejscu. Skinęła w jego kierunku głową, niepewne czy i ją dostrzegł. usiadła na miękkiej trawie spoglądając na całą grupkę wilków.

Mediv · Wysłany: Pią 21:36, 05 Mar 2010 Temat postu:

Co tu tak ponuro? -zwróciłem się do jedynej odzywającej się wilczycy. Dla towarzystwa przysiadłem przy niej. Coś nie skora do rozmowy chyba? Wkrótce po tym odpowiedziałem skinieniem drugiej.

Flake · Wysłany: Pią 21:40, 05 Mar 2010 Temat postu:

Zeskoczyła z drzewa i przysiadła przy czarnym wilku. Czyżby trafił się wreszcie ktoś rozmowny? - Cóż, takie tu towarzystwo - mruknęła i owinęła łapy ogonem.

Honi · Wysłany: Pią 21:45, 05 Mar 2010 Temat postu:

Widząc swobodne zachowanie wilków rozluźniła się nieco i opadła całkowicie na trawę, wdychając jej zapach.

Mediv · Wysłany: Pią 21:51, 05 Mar 2010 Temat postu:

No-pomyślałem Chym. Miło , ze chociaż ty się odzywasz. Ostatnio nie mam szczęścia do rozmownych. - powiedziałem przyglądając się wilczycy. Po chwili się przedstawiłem: Mediv- wyciągnąłem łapę. Jak chcesz mów Med.

Flake · Wysłany: Pią 21:53, 05 Mar 2010 Temat postu:

Uścisnęła krótko jego łapę w geście powitania. - Miło mi cię poznać. Flake - przedstawiła się. Uśmiechnęła się delikatnie, gdy do jej nosa dotarł zapach wilka. Spytała. - Należysz do Ognia?

Akeli · Wysłany: Pią 21:57, 05 Mar 2010 Temat postu:

Wilczyca weszła radosna chyba nic jej dziś nie mogło zepsuć humoru.-Hej-powiedziała z uśmiechem na pysku.-Co robicie?-Spytała i usiadła.

Mediv · Wysłany: Pią 22:05, 05 Mar 2010 Temat postu:

Tak , a co?- spytałem z błyskiem w oku. Niestety ja na niucha Cię nie wezmę. Z której watachy jesteś?- Oderwałem wzrok od Flake aby skinąć nowej lecz po chwili wróciłem do rozmowy.

Flake · Wysłany: Pią 22:08, 05 Mar 2010 Temat postu:

- Właśnie z tej samej watahy, co ty - odpowiedziała i uśmiechnęła się szerzej. Od tak dawna nie widziała nikogo z Watahy Ognia!

Mediv · Wysłany: Pią 22:15, 05 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze powiedziawszy ja tez. Poza tym rzadko zaglądam "do nas". Skoro dawno nikogo nie widziałaś to pewnie masz dużo do powiedzenia?