Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:36, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Była skupiona na małym zwierzęciu. Gdy nagle gdzieś za jej plecami dało się słyszeć łamane gałązki i coś ... jakiś dziwny dźwięk. Łosica spojrzała w stronę dźwięków. Zauważyła Yumi i od razu zaczęła biec. Troszkę zdenerwowana wilczyca zaczęła biec za małym łosiem. Potem sprawdzi co wystraszyło jej śniadanie . Na razie najważniejsze było jego złapanie. Biegła za łosiem który potykał się o zarośla próbując dogonić mamę. Yumi pewnie by się z nim "podroczyła" ale była głodna. W końcu skoczyła i rzuciła się na małą ofiarę . Pierwsze co zrobiła to wgryzła się mu w szyję. Czuła pod zębami pulsującą tętnicę. Która nagle została przegryziona . Wilczyca zaciągnęła ciało ofiary gdzieś na ubocze . Rozejrzała się dokoła i zabrała się do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:41, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Długi wężowy jęzor przejechał po długich, zagiętych kłach po czym rozległ się cichy odgłos kłapnięcia szczęk. Wilczysko świdrowało mętnymi ślepiami szarą wilczyce. Nie po drodze mu było wychodzić z tego cienia. Bezceremonialnie przejechał długimi pazurami przednich łap po pniu sosny obok pozostawiając na korze piętno demonicznych pazurów. Że niby miał skinąć łbem lub powiedzieć "witam"? To chyba było nie na miejscu w jego przypadku. Po chwili mozolnie przeniósł wzrok na truchło częściowo pozbawione już mięsa. Zapach krwi był dla niego ucztą dla zmysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:48, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Po jakiejś chwili miała już dość jedzenia. Zostawiła zwłoki zwierzęcia i przeszła przez jakieś krzaki. Podeszła pod drzewo i jak miała to w zwyczaju kryła się w jego cieniu. Położyła się na długiej, szmaragdowej trawie. Przypatrywała się wilczycy a potem ciemnemu basiorowi ukrytemu w ciemności. Przekrzywiła lekko łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:49, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Do jej uszu doszedł dźwięk uciekającej zwierzyny. Postawiła je pionowo, przy czym rogatywka znajdująca się na jej głowie mechanicznie się przekrzywiła. Ślepia szybko wirowały, a zdawały się teraz być jeszcze większe, niż przedtem. Wilczyca położyła się wygodnie pod drzewem zakładając łapę na łapę. Na jej pysku malowała się teraz jedynie tajemnica. Ziewnęła cichutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:51, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zaczęła węszyć za dziczą.Wyczuł naqgle trop ...sarny.Pobiegła w jej stronę i rzuciła się na sarnę.Sarna upadła a wilczyca zaczęła jeść mięso i pobiegła gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kina dnia Pią 12:20, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:00, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Prymitywne polowania...- syczał coś pod nosem gdy coś z dala dość szybkimi susami przemierzało chaszcze wyraźnie spłoszone wyczynami wilczyc. Niestety ów coś było na tyle zdezorientowane, że biegło wprost na upiora. Nagle zza krzaków wyskoczył biały zajączek z pełnią życia w oczkach. Najwyraźniej był lekko przestraszony polowaniem Yumi jednak tu kończy się jego żywot. Trzask kości...kłapnięcie kłów. Ułamek sekundy później jeszcze ciepłe ciało zająca wisiało w pysku wilczura. Pyszczek zwisał po jednej stronie pyska zaś tułów po drugiej. Ciepła krew kapała na glebę. Jaskrawe ślepia Donna utkwione były w podłożu. Chwilę później zrobił kilka kroków w przód jednak nadal pozostając w cieniu. Podrzucił bestialsko ciało królika niczym zabawkę po czym łapiąc go znów w pysk dało słyszeć się kolejne chrupoty kosci drobnego stworzonka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:05, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Do jej uszu dobiegły trzaski kości małego stworzonka, które przed chwilą zginęło w szczękach basiora. Spojrzała znowu w jego stronę. Zauważyła, niewyraźnie ale zawsze dwukolorowe oczy. Nie było to coś wyjątkowego ale przykuwało jej uwagę . Potem jej wzrok zatrzymał się na szkarłatnej cieczy wsiąkającej w glebę i pozostawiającej po sobie ciemny, wilgotny ślad na ziemi. Wzięła źdźbło trawy w pyszczek i położyła głowę na łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:12, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Mlasnęła cicho językiem znów oblizując pysk. -Smacznego. -Mruknęła do czarnego upiora pozorując na twarzy niby to sympatyczny uśmieszek. Już za dobrze znała tego typu wilki. Jeszcze raz ziewnęła przeciągle, po czym zaczęła machać delikatnie zieloną końcówką długiego ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:21, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Czy jego osobę można było przypisać do jednego wzorca wilków? Echmm nie jemu to oceniać aczkolwiek on zapewne by tak nie stwierdził. Wbił wzrok w Athorię pociągając nosem do jego nozdrzy dotarł jej zapach. Noc. Porzucił martwą zwierzynę nie zainteresowany jej mięsem jedyne co można było zauważyć to fakt iż krew nie kapała już ciała, jakby całkowicie zniknęła wypita przez zjawę. Mlasnął kłami układając się pod drzewem. Jego wygięty grzbiet ocierał się o gałęzie. - Kto to mówi...- zmierzył ją beznamiętnym wzrokiem. - ...czyż dla takiego wytrawnego łowcy nie jest większą przyjemnością samo zadanie ostatniej katuszy? - teraz zwrócił swój wzrok na padlinę pozostawioną przez Athorie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:49, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze raz spojrzała na wilczycę oraz dużego basiora. Ziewnęła i usiadła. Rozejrzała się dookoła i wstała na równe łapy (xd). Zlustrowała jeszcze wzrokiem Donna i wybiegła z lasu. Znikając pomiędzy zaroślami .
[z.t]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:19, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
-kto jest upiorem-spytała wilczyca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:24, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
[Kina minimum 15 słów w poście. Regulamin się kłania! Czy nikt już nie piszę barwnych, opisowych postów? -,-]
Obecność nowej wilczycy wyłapał błyskawicznie aczkolwiek nie zawracał sobie nią zbytnio zbolałej duszy. Westchnął ciężko lustrując uważnym wzrokiem Athorię a z jego pyska wydobył się cichy szept. - Lepiej byś się nie dowiedziała. - taaak zostawi Kiny odpowiedź dla niej samej. Tymczasem nagle zmrużył ślepia zaciskając kły. Potworny ból spowił jego łeb, jęki potępionych dusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:36, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Zapraszam na moją arenę powiedziała wilczyca.
Co prawda nie zbyt była silna ale jej się nudziło.Przyglądała sie wilkowi uważnie.Był taki abrdzo "chłodny".Czy nikt nie jest choć odrobinę dobry?Omiotła spojrzeniem wilka który tu stał.Zdziwiła się ze wilk po prostu miał nastrój dziwny według niej.Usiadła.Czekała na reakcję wilka.Miała grymas na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kina dnia Pią 12:36, 04 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:13, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przyszłam lekko znudzona do lasu.Natychmiast poczułam tę woń świerków...jak dawno nie odwiedziła tego miejsca.Wskoczyła na pobliską gałąź i się położyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:45, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się tylko tajemniczo. W duszy czuła, że czarny upiór miał co do tego trochę racji. Samo polowanie dostarczało jej zmysłom wiele tak zwanej przyjemności. Teraz zmrużyła swoje jaskrawe ślepia. -Czy więc nie można już słownie wyrazić gestu grzeczności? -Spytała jakby samą siebie. -Poluję z potrzeby... -Wyjaśniła. Jej głos, jak głos dziecka. Niewinny, dźwięczy, melodyjny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:16, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałam na wilczyce.Uderzyłam ogonem o ziemie i położyłam głowę na łapy.Tak jak najczęściej.Zaczęłam rysować po piasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:39, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Uniósł krwawe oczy na Athorię bez jakiegokolwiek wyrazu na pysku patrzył w nią jakby czytał w otwartej księdze jednak przy tej wilczycy nie było to tak banalne i proste. Tajemnicza i zawiła, stwarzająca pozory. Czy się mylił? - Grzeczność jest obłudnym wyrazem słabości...wyzbyłem się jej ziemska istoto. - Strzepnął pyskiem uderzając potężną łapą w glebę aż kurz sie wzniósł. - Czy ciało tak namacalne może przetrwać bez pokarmu? Bez żywych dusz, którymi karmisz swe ciało? - odpowiedź była oczywista jednak zmierzał do czego innego. - Tak więc czy nie lepiej odrzucić tą kruchą postać pod, którą teraz jesteś w zaświaty i iść przez wieczność w sile ducha? - uśmiechnął się złowieszczo. Przecież nie przeciągał nikogo na swą stronę...chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:12, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wbiła swoje pazury w ziemię, gładząc przy tym delikatnie jej powierzchnię. Udała ciche westchnięcie, po czym lekko uniosła swój szary łeb w górę. -To by oznaczało poddanie się. -Stwierdziła, mrużąc ślepia. -Nie odrzucamy tego, co nam ofiarowano. Zaprzeczalibyśmy sobie... Jeśli postanowiłabym kroczyć tą tajemniczą ścieżką wieczności i tak nie dałaby mi ona większej wolności niż mam teraz. Byłaby tylko sennym złudzeniem. -Powiedziała spokojnie swoim dziecięcym głosem. Niewinne spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:27, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Senne złudzenie? Stłumiony warkot wydał się z jego pyska lecz nie do Athori. Był zły sam na siebie, w głębi duszy miała racje. Te senne złudzenie, wieczne potepienie...to było jego życie. Jedna wielka fatamorgana...ciało wciąż z nim zostało acz czy był On tak na prawdę postacią materialną, namacalną? Zamilknął na dłuższą chwile. - Czy więc życie jest dla ciebie darem? Masz tak więc tu liczną rodzinę, służysz w pocie czoła wataszy, podporządkowujesz się i starasz być przykładną i silną ukrywając swe słabości choć w środku zmagasz się z licznymi problemami. Czyż nie tak? - wnioskował machając końcówką ogona, pysk zaś ułożył na łapach a na widok At wystawił jedynie swe migoczące ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Athoria
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie... Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:49, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Czy życie jest dla mnie darem? Chciałabym tak sądzić, jednak w tej krainie wiele jest jeszcze wilków, którym na życiu naprawdę zależy. Nie gardzę nimi. Nie mam też też licznej rodziny, jak widzę wnioskujesz. -Zrobiła pauzę. -Do tej krainy trafiłam jako zagubione szczenię, a chociaż wszyscy, na których mi zależało, odeszli... Ja żyję. Żyję i wcale nie chcę tego zmieniać. Tak. Należę do watahy, podporządkowuję się jej i żyję też własnym, niezależnym życiem. Mam słabości, jak każdy. Z problemami też się zmagam sama, jak mnie nauczono... -Powiedziała już całkiem obojętnym tonem. Obojętnym? Bez jakiegokolwiek wyrazu. Bezbarwnym i pustym, jak jej ślepia. Spokój... Niczym nie zmącona cisza. Taka egzystencja? Pytanie, na której nigdy nie zdołasz uzyskać racjonalnej odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|