Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:24, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mu początkowo był zdziwiony. Jeszcze przed chwilą normalnie rozmawiali, a teraz? Świat był dziwny. Ileż to razy wilk zdał sobie z tego sprawę. Jedna z jego łap przeszła po boku wilczycy. Wilk obiema łapami złapał grzbiet Destino i przyciągnął ją lekko do siebie. Basior przekrzywił głowę, zdając sobie z czegoś sprawę.
- Czemu to robisz? – spytał krótko, licząc na jakąkolwiek odpowiedź. Jakże głupio by się czuł, gdyby dał się nabrać, jak z resztą było. Łatwowierny Mu nawet nie zdawał sobie z tego sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:26, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Na jej kufę wstąpił lekki, ledwie dostrzegalny wyraz zdziwienia. Nie miała jednak zamiaru kończyć swej zabawy. Delikatnie musnęła łapą bark (?) wilka,.
- Widzisz... wzbudzasz we mnie coś nietypowego... Coś całkiem nowego i nie wiem jak sobie z tym poradzić... - powiedziała, obracając pazur na kosmyku gęstej sierści wilka. Po chwili Destino zbliżyła niebezpiecznie swój pysk do kufy wilka. Co to, to nie. Nie miała zamiaru go pocałować. Aż tak się nie nudziła. Wlepiła w niego dziwne, znużone spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Uwierzył. Łatwowierny wilk uwierzył wilczycy, która przecież żartowała. Odwzajemnił spojrzenie, jednak po chwili zrobił coś, czego sam by się po sobie nie spodziewał. Obdarował waderę pocałunkiem. Nie był długi, nie był krótki. Był czuły i delikatny. Czyżby Mu znów się zakochał? Teraz nawet nie myślał o tym, czy zrani tą wilczycę. Destino… Ona w sumie to zaczęła. Jednak czy wilk o tym myślał? Nie. Cieszył się tą chwilą. Chwilą, która mogłaby trwać wieczność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:28, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca od razu odskoczyła od wilka jak poparzona. Wybałuszyła oczy ze zdziwienia, obdarzając Mu zdziwionym spojrzeniem. Mogła jednak tego nie robić… Kto by pomyślał, że on coś do nie j czuł… Choć może tak nie było? Może to jej wina? Jasne, że tak! Mimo to nie mogła ochłonąć. Co teraz miała zrobić? Powiedzieć, że to żart, że jej się nudziło? Nie mogła. Nie była potworem. Serce chyba by jej pękło, gdyby teraz zostawiła go samego. Poza tym… Coś czuła… Teraz dopiero zrozumiała, że to było przyjemne. Nigdy się tak nie czuła. Pierwszy raz takie coś pojawiło się w jej sercu... Mimo to stała osłupiała, wpatrując się w wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:07, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zdziwiony był, owszem. Mimo to zachowanie Destino wskazywało na to, że nie chciała tego. Czemu więc wtedy się tak zachowywała.
- Kłamałaś. – wymamrotał, wyraźnie markotniejąc. Dał się oszukać. Powoli wycofywał się, licząc na to, że nigdy już nie popełni tego błędu. Kolejny raz zrozumiał, że nie rozumie i nigdy nie zrozumie wader. Taki on już był. Niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:30, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Nie, czekaj! – zawołała, biegnąc do wilka. Jej łapy prędko zatrzymały Mu, a ona przyciągnęła go do siebie, od razu darząc go namiętnym, gorącym (Oo) pocałunkiem. Trwał chwilkę, może wieczność… Trwał dotąd, aż Destino musiała wziąć oddech. Nic więcej nie zrobiła. Czekała tylko na reakcję Mu, z nadzieją, że jej wybaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Czyżby jednak nie kłamała? Mu ciągle był zaskakiwany. Nawet nie zdążył się oderwać… Czy w ogóle chciał? Zbyt wiele rzeczy było dla niego niejasnych. Był zupełnie skołowany, ale o nic nie pytał. Początkowo…
- Co to było… to wcześniej? – spytał, wtulony w jej futro. Szeptał tak, by tylko ona to słyszała. Puścił ją jednak, bo mimo wszystko nie do końca wierzył w to, że to wszystko prawda. Czekał na jej odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:36, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Nie chciała, by ją puścił. Natychmiast przytuliła się do niego, mocno utrzymując go przy sobie łapami.
- Nic… - wymamrotała, ściskając go mocniej. Oderwała głowę od jego ciała i znów pocałowała. Czyżby oszalała? Rozluźnił uchwyt, nadal jednak trzymając się przy basiorze. Zapomniała, gdzie są. Zaczęła obdarowywać ukochanego ciepłymi, czułymi pocałunkami. Lekko uwolniła wilka, nadal jednak obsypując go całusami. Wszystko wyglądało na to, że wilczyca się nie opamięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:38, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
On jednak nie dał się ponieść emocjom.
- Des… - zaczął niepewnie. – Nie zapominaj, gdzie my jesteśmy. – dodał po chwili, usiłując powstrzymać wilczycę. Miał nadzieję, że przypomni sobie, że tutaj nie mogą przesadzać. Cofał się powoli i ostrożnie, delikatnie stąpając po zimnej, wilgotnej ziemi.
Brak weny >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:42, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
- To nieważne. – wyszeptała, równo krocząc za basiorem. W każdy kolejny pocałunek wkładała coraz więcej uczucia. Bo chciała więcej. Ta cała udawana oschłość… To wszystko tyle ją kosztowało. Ta maskarada. Chciała wyrzucić z siebie te tłumione emocje. Padło na Mu.
- Proszę… Nie rób tego.. – szepnęła mu do ucha, usiłując powstrzymać wilka przy sobie. Nadal całowała wilka, jednak powolnie się uspakajając... nie do końca, ale zawsze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:44, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Czuł się dziwnie. Coraz szybciej cofał się do momentu, w którym Destino go przytrzymała.
- Des! – zawołał w końcu, trzymając ją na odległości swoich łap. – Nie tutaj. – rzekł zaraz, usiłując się uspokoić. Usiadł na miejscu, puszczając wilczycę. Dotknął delikatnie jej łapy.
- Proszę, nie tutaj. – powtórzył wyraźnie, licząc na to, że tym razem się uspokoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:48, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Westchnęła ciężko, spuszczając łeb. Było jej wstyd. Nie powinna tak się zachowywać. Czuła się jak dziecko, którym przecież już nie była.
- Dobrze… - wymamrotała ze skruchą. – Wybacz. – wydukała, podnosząc głowę.
- Więc gdz… - wydukała niepewnie zatrzymując się na początku słowa i zrywając się zaraz z ziemi. Na jej kufę wstąpił tajemniczy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:56, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mu odetchnął z ulgą w myślach widząc, że wilczyca się uspokoiła... Widząc skruchę jaką pokazywała delikatnie, lecz niepewnie się uśmiechnął. Dać jej szansę? Może... Przynajmniej dowie się czy to wszystko nie było kłamstwem.
- Chodź... - Szepnął na tyle cicho, żeby to słyszała. Wstając odwrócił się w drugą stronę i powoli poszedł kierując się w stronę legowiska... Po chwili zniknął wśród cieni krzewów i drzew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:27, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową i ze spuszczonym wzrokiem poszła za Mu. Na prawdę było jej głupio, wstyd, itd. Biały ogon bezwładnie szedł za nią 'zamiatając' wilgotną ziemię... co jakiś czas drgała uchem i rozglądała się dookoła siebie niczym przerażone szczenię, po chwili również i ona zniknęła pośród drzew...
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:08, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Młoda wilczyca przydreptała tutaj z jakieś polany. Dawno z nikim nie gadała, może to coś dobrego? Może nie? Camyon już zaczęła wątpić że znajdzie tu ojca, lecz spodobało jej się tu i nie chciała opuszczać krainy. Zaczęła powoli machać krótkim, różowym ogonkiem do którego była przywiązana różowa wstążka. Po jakimś czasie zatrzymała się pod jednym z wielu świerków. Trzepnęła kilka razy głową, próbując odgonić wkurzającą muchę, lecz po chwili się poddała i usiadła pod młodym świerkiem, cały, prawie cały był zarośnięty zielonymi igiełkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:54, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shire przydreptał do tegoż lasu iglastego krokiem powolnym, leniwym, acz zadowolony. Humor miał dobry, co ostatnio zdarzało mu się częściej. Miał ochotę zapalić, aczkolwiek nieopodal ujrzał małą waderę. A co będzie zatruwał tak młode jeszcze, dziecięce płuca? Nie, jeszcze dziś wytrzyma.
- Witaj. - rzekł do małej i uśmiechnął się nawet sympatycznie. Lecz nagle znieruchomiał... Szczenię kogoś jej przypominało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:00, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Camyon trzepnęła jeszcze raz głową i wreszcie odgoniła muchę. - Witam! Camyon, a pan? - powiedziała wesoło i przyjrzała się wilkowi. Nie rozpoznawała go znikąd, lecz wydawał się całkiem znajomy. Różowa wilczyca ściągnęła pobrudzoną wstążkę z ogona i ją schowała, lecz cały czas patrzała na wilka miłym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:02, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Eee... Shire. Jestem Shire. - powiedział Shire. "Camyon". Mówiło mu coś to imię. Amnezja... Umiała na prawdę zniszczyć komuś życie. - Znamy się? - spytał prosto z mostu. Może wadera mu coś podpowie? Zobaczymy. - Wybacz, ale kogoś mi przypominasz... Może się już spotkaliśmy. - dodał szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Camyon
Dorosły
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chyba lub podobno z Rosji Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:07, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Miło mi! - rzuciła wesoło i się oparła o drzewo - Nie... Raczej się nie znamy. Pamiętałabym pana. - dodała po chwili. Jej wzrok powędrował na niebo, słoneczko zostało właśnie zasłonięte przez jedną z wielu chmurek. - Pan też mi kogoś przypomina... - wymamrotała gapiąc się na niebo. Po chwili przypomniała jej się coś co mówiła jej matka. Mimo tego że był to krótki opis jego ojca to mógłby pasować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:09, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wadera pojawiła się tutaj za zapachem znajomym. Nie, nie za zapachem Shire'a. Za zapachem domu. Rosji. Pojawiła się tutaj. Usiadła. Spojrzała na szczenię. Pustka w głowie zapełniła się informacjami. Setkami informacji.
- Camyon. Ты моя дочь - stwierdziła sucho.
Otuliła się ogonem, wpatrując w waderę. Zmarszczyła brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|