Leczenie

Katana

Wzięłam parę ziół i zaczęłam robić z nich leczniczy wywar.
Na razie próbuję to stwierdzić, ale właśnie widzę, że ktoś Cię nieźle urządził, leż spokojnie - mówiłam miesząc wywar, skończyłam i podałam ją wilkowi.
Wypij to, to Ci pomoże, coś Cię konkretnie boli ? - zapytałam Shadow'a.

Shadow

Zmrużyłem oczy. - Duszno mi i ciężko mi się oddycha.. - wychrypiałem. - Ściska mnie w klatce piersiowej.. Zacząłem krztusić się krwią.

Mediv · Gość

Hmmm...- zatanowiłem się na głos- Zapewne ma złamane żebra... Możliwe że ma także przebite płuco...- powiedziałem tonem znawcy- Ale oczywiście nie ja tu jestem lekarzem...- powiedziałem usprawiedliwiając się...

Shadow

- Problemy oddechowe mam już od dawna.. Ale teraz nasiliło się to jeszcze bardziej.

Krasus · Gość

Ps: CiulDUP sory to miał być mój post...

Sunset

Nie potrzebuje pomocy - powiedziałam ale Riv'a już nie było.On nie może się zabić, pomyślałam.

Kedven

Mam takie pytanie... iedy będę mógł z tąd wyjść ? - spytałem

Sunset

Nie wiem Ked, zapytaj lekarza - powiedziałam rozglądając sie.

Katana

No właśnie Kedven umarł by gdybyś mu nie pomogła - uśmiechnęłam się do Sunset, kiedy badałam Shadow'a.
Tak, Mediv ma racje, masz złamane 2 żebra, z płucem na szczęście nie jest tak źle, zostało tylko powierzchownie uszkodzone, zostaniesz tutaj na jakieś 2 dni, potem się zobaczy - mówiąc to opatrywałam rany Shadow.
Dam Ci jeszcze jedną miksturę, bardzo ohydną - mówiąc to wzięłam potrzebne zioła i zaczęłam z nich robić lek.
Dam Ci jej bardzo mało, bo jest bardzo silna, ale za to skuteczna. Ten płyn - wskazałam na prawie gotowy lek. ...wyreguluje Twoje wnętrze i przywróci je do zdrowego stanu - uśmiechnęłam się do wilka i podałam mu niebieskawy płyn.
Odwróciłam się do Ked'a.
Jeśli czujesz się dobrze, będziesz mógł stąd wyjść - powiedziałam do niego.

Kedven

No czuję się nawet dobrze i musze posprzątać legowisko nie chce mieć krwisto czerwonego, dziękuję za opiekę - powiedziałem

No dobrze idę jeszcze raz dziękuję za opiekę. - powiedziałem i wyszedłem

A i dzięki Shadow za pomoc.

Krasus · Gość

Ps: To miałbyć mó post przez przypadek napisałem z konta Mediv...

Dobrzę ide... Muszę nazbierać potrzebne składniki na farby...

Sunset

Uśmiechnęłam się do Katany.....

Shadow

Zakaszlałem cicho. - Oby pomogło.. - wziąłem miksturę. - Wasze zdrowie! - zacząłem pić napar. Gdy skończyłem, powiedziałem: - To było ohydne! Nigdy.. więcej.. tego.. nie.. tknę.. - skrzywiłem się. - Nie ma za co Kedven! - rzuciłem jeszcze za wychodzącym wilkiem

Katana

Będzie dobrze - uśmiechnęłam się do Shadow'a.
Do zobaczenia ! - zawołałam za Ked'em i Krasus'em.

Sunset

Wyszłam.

Krasus · Gość

Kurde ciągle czegoś zapominam...- Wróciłem do lecznicy- Jakby co to wołajcie o pomoc... Gdzieś się uczyłem o tych wszystkich *bzdetach*...

Katana

Luz - uśmiechnęłam się do Krasusa.
Ułożyłam się w moim ulubionym koncie do spania, zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć.
Dobra... - urwałam i zasnęłam xD

Kira

- Ostatnio dużo wilków potrzebuje pomocy lekarskiej... - szepnęła do siebie, zerknęła na Katanę. Nie zauważyła, że wilczyca śpi x].
- Katana, widziałaś może gdzieś te zioła na przezię... - urwała, patrząc iż Katana śpi. Westchnęła, po czym zabrała się do przeszukiwania wszelakiego rodzaju półek i szafek, w celu znalezienia tego zioła xP.

Venus

zauważyłam Kire, po chwili znalazłam jakieś zioła-czy tych szukasz?-powiedziałam ipodałam zioła

Kira

- Nie... Te niebieskie zioła, pamiętasz? Muszę zrobić mikstury, ponieważ zapasy już się kończą... - wskazała łapą półki świecące pustkami x].