Leczenie

Kira · Wysłany: Czw 16:06, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Ogniem? - zdziwiła się. Hm... Bo co Wilk Nocy by miał wspólnego z ogniem?
- No dalej... Może nie smakuje najlepiej, ale działa. I jeszcze jedno... Dodałam nowy składnik, powinien ulepszyć formułę leku. Jak już wypijesz to powiedz jak smakował, jak się czujesz i takie tam. - rzekła, wyciągnęła swój notatnik i pióro ^^.

Wredny · Wysłany: Czw 16:20, 20 Mar 2008 Temat postu:

No dobra. Raczej nie powinna mnie zabić. - uśmiechnąłem się lekko i wypiłem zawartość. Czułem się lekko dziwnie, ale nie wiedziałem czemu. Spojżałem na siebie i osłupiałem. Moje ciało płonęło żywym ogniem, wokół strzelały wyładowania elektryczne, a ogon zmienił się w bardzo szybko poryszające się powietrze. - Eeee... Kira, chyba coś nie wyszło.

PS Kurde muszę spadać. Wejdę potem na forum.
PS2 Proszę, nic na siłę z moją postacią nie róbcie;]

Kira · Wysłany: Czw 16:23, 20 Mar 2008 Temat postu:

- On, to powinien należeć do Watahy Ognia... Jak widać. - pomyślała. Sięgnęła po kolejną fiolkę z pomarańczową miksturą. - Ktoś mi podmienił eliksiry! Niech ja go dorwę... - warknęła. Ostrożnie podała Wrednemu szklaną probówkę.

Ps. Heh, ok ;].

Wredny · Wysłany: Czw 16:28, 20 Mar 2008 Temat postu:

Chwyciłem fiolkę ale stopiła mi się w łapach. Zaraz po tym moje ciało przeszło kolejną transformację. Tam gdzie się paliłem moje ciało zmienił się w powietrze, a za to ogon zaczął płonąć jasnym ogniem. Wyładowania ciągle występowały ale tym razem wewnątrz mnie.

;]

Kira · Wysłany: Czw 16:31, 20 Mar 2008 Temat postu:

Przełknęła ślinę. - To może... Może ja Ci podam? - wyjąkała, biorąc taką samą miksturę z szuflady xP.

Qedr · Wysłany: Czw 16:33, 20 Mar 2008 Temat postu:

Zacząłem badać próbkę krwi... Sprawdzałem różne reakcje chemiczne... nic... Więc teraz moim sposbem... Wyciągnąłem mój wisiorek. Krew zaczęła się rozdwajać. Z jednej strony była zwyczajna krew, a z drugiej pojawił się cień, który przeszedł do wisiorka...
- Demon...- powiedziałem sam do siebie...

Kira · Wysłany: Czw 16:35, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ps. Qedr, masz zezwolenie na taki wisiorek? Na forum nie ma mocy o.O

Zbiła fiolkę xD. Zaklęła pos nosem, wyjęła jeszcze jedną. Teraz ją trzymała w obu łapach ^^.

Qedr · Wysłany: Czw 16:38, 20 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzałem na Kirę

__________
A na takie coś trzeba mieć pozwolenie?

Kira · Wysłany: Czw 16:41, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ps. No... Hm... Na zwykły amulet, medalion, talizman bez mocy to nie. Ale jak już możesz przenosić duszę etc. to musisz mieć pozwolenie od Innej.

- Qedr! Na drugiej półce od dołu, obok kawy Jacobs [xD] jest księga. Otwórz ją na stronie 163, tam znajdziesz przepis na tą miksturę. Byle szybko! - krzyknęła, nadal trzymając fiolkę.

Qedr · Wysłany: Czw 16:43, 20 Mar 2008 Temat postu:

Podbiegłem i przyniosłem księgę. Po czym otworzyłem ją na stronie 163 i zacząłem przygotowywać miksturę

________
A ty sama masz takie zdolności

Kira · Wysłany: Czw 16:44, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ps. Jakie ja mam zdolności? o.O

Czekałam na miksturę.

Qedr · Wysłany: Czw 16:46, 20 Mar 2008 Temat postu:

- Skończona!- zawołałem i podałem ją Kirze

_________
"Jestem jednym z nielicznych wilków, które potrafią zajrzeć w czyjąś duszę i narobić niezły mętlik w głowie ofiary. Ja nie tylko mam siłę fizyczną... Mam również inne zdolności, lecz nie powiem Wam - dowiedzie się w swoim czasie..."

Kira · Wysłany: Czw 16:48, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ps. Ale ja się pytałam Innej i dostałam pozwolenie -.-'

Dolała miksturę do pół pustej probówki. Zerknęła niepewnie na Wrednego.

Qedr · Wysłany: Czw 16:53, 20 Mar 2008 Temat postu:

Wziąłem z kolejną próbówkę i "wlałem" do niej ów cień... Zacząłem potrząsać probówką. Stawał się wtedy bardziej agresywny: tłukł w ścianki probówki...

______
Wysłałem wiadomość do Innej

Dasha · Wysłany: Czw 17:31, 20 Mar 2008 Temat postu:

Spojrzała na Kirę z cieniem nadzieji. - Wszystko będzie dobrze... - powiedziała, podchodząc niepewnie do Wrednego.

Wredny · Wysłany: Czw 17:37, 20 Mar 2008 Temat postu:

Ów cień zbił prubówke i wrócił spowrotem do mnie.
Kira, a może tak. - chciałem wziąść już prubówkę do ręki, ale wszystko zniknęło i powróciłem do normalnej formy.
Podszedłem do Dash. Przytuliłem się do niej i wyszeptałem. - Już wszystko w porządku

Dasha · Wysłany: Czw 17:41, 20 Mar 2008 Temat postu:

Pocałowała go. Po chwili spojrzała na Niego niepewnie.
- Mam wrażenie, że nie powiedziałeś mi wszystkiego o tym demonie. - stwierdziła, patrząc na rozbitą probówkę.

Wredny · Wysłany: Czw 17:43, 20 Mar 2008 Temat postu:

To nie miejsce na rozmowe o tym - powiedziałem tak, aby tylko Dash usłyszała. - Chodźmy do mojego legoiska.

Dasha · Wysłany: Czw 17:45, 20 Mar 2008 Temat postu:

Przytaknęła. - Prowadź. - rzekła, po czym wstała.

Qedr · Wysłany: Czw 17:47, 20 Mar 2008 Temat postu:

Wredny- powiedziałem do wilka- wiesz jakie to zagrożenie ten demon?