Leczenie

Qedr

Postaraj się bardziej... Jestem twardy

Kara

lecznica prawie do połowy była pełna wody

Vader

- Jak skałą - mruknął pod nosekm x]

Qedr

Otworzymy basen! :D Zarobimy miliony!

Kara

słona woda zbliżała się do Vadera na łóżku

Vader

- I posłodzimy wodę żeby nie była za słona x]

Qedr

Knebla jej nie zdejmę, bo zacznie ryczeć. Ile ty pijesz?

Kara

a ja ryczałam wody było coraz więcej i więcej i tak pomału słona woda zaczęła się zbliżać do nogi Vadera

Qedr

Uspoikoisz się i już niczego nie dotkniesz?

Kara

płakałam i niczego nie słyszałam

Vader

- Ałą moja noga. Ty mnie molestujesz? Wiesz jak sól wpływa na rany - darł się x]

Qedr

Dałem jej plaskacza i powtórzyłem pytanie

Savar

Przyszła.
Zostawcie ją! - warknęła i rozwiązała kneble. - co wyście poszaleli?! - warknęła wściekła, pomogłam wstać Karze.

Qedr

Niszczy lecznicę i marnuje zapas eliksirów

Vader

- JA jej nic nie zrobiłęm - wymigiwał się
- Ja tylko stałem, i od czasu do czasu się odezwałem. Bo mój piękny bandaż został zalany

Savar

I to twoje sposoby?! - warknęła. - Każdego tu tak traktujecie??
Jak się czujesz? - zapytała Kary.

Kira

- Czy ona... Czy ona wzięła do swoich łap elkisiry? - spytała ze złością w oczach. - Pozwoliliście jej na to? - rzekła z niedowierzaniem. Przeniosła wzrok na niewidomą wilczycę. - Savar, odsuń się. Nie wiesz, że ona mogła się otruć? Ja osobiście jej nie ufam. A niektóre leki mamy tylko po jednym... Więc mogła je zniszczyć. Kara, od tej pory wstęp wzbroniony jak nie jesteś ranna, chora itp. A po pobycie w lecznicy od razu wychodzisz. - warknęła, następnie wzięła głęboki wdech.

Kara

podeszła - rany wystarczyło tylko od tworzyć drzwi - otworzyła drzwi a woda wypłynęła

Kazan

ykhym -zostałem pokuty przez jeżozwierza sam sobie kolców nie wyciągnę bo dla mnie śą w nie osiągalnym punkcie mojego ciała powiedział wielce zawstydzony

-tato nie rób z siebie niewiniątka przed biedną ciocią Karą .ale nie będe taki wredny i tak dużo już wycierpiałeś powiedział do ojca i

Shira

- Juz mi jest dobrze. Tylko boli głowa i widzę co minutę umysły innych.- powiedziałam i usiadłam.-