Leczenie

Kara

//ale podpis//

Rex

Kira

- Tak, tak... Pani Ciasteczko chce więcej? xD - spytała, otwierając szafkę z duuużym zapasem ciasteczek xD.

Kara

//w podpisze masz że nie masz partnerki
oo proszę a o to ten fragmet Partnerka - Jestem wolny //

Katana

Wyciągnęłam pysk z pustej już paczki ciastek.
Ahh.... jak ja dawno nie jadła ciastek.... tych pysznych, takich kruchych.... - rozmarzyłam się xD po chwili spojrzałam na szafkę, oczy mi się zaświeciły xD Skoczyłam na szafkę zabierając kolejne paczki ciastek (ok. 30 x]) zaczęłam wszystkie po kolei wchłaniać xDD
Kira, kocham cię! - wyznałam z pełnym pyskiem xD

Kira

- Ahh, ja Ciebie też! xDDD - zaśmiała się i zaczęła wchłaniać ciasteczka ;].

Katana

Śmiałam się jedząc ciastka, po chwili podniosłam cały w ciastkach pysk z nad paczki.
A tak w ogóle, jak udało ci się ukryć te ciastka przede mną? - zaśmiałam się. - teraz będę musiała dokładnie przeszukiwać lecznicę xD

Kara

//a mam pytanie co z tym egzaminem//

Katana

Nie wiem sama, ja jestem w sumie za, co o tym myślisz Kira? ;]

Katana jadła dalej ciastka szeroko uśmiechnięta xD

Rex

Kara

//Ha ale nie masz XP//

Krik

otworzył oczy-gdzie ja jestem?

Kara

podbiegłam do Krika - Cii leż tu

Krik

ale co, jak gdzie?-zapytałem obolały

Amy

Przyszła-Co z Flame?-zapytała martwym głosem starając się opanować-Mogę go...mogę go zobaczyć?-szepnęła

Kara

mnie się wydaje że teraz musi odpoczywać - powiedziała smutnym głosem

Po chwili wyszłam i wróciłam z Rexem kolejny zeskoczył z urwiska mamy teraz sezon samobójczy

Amy

To ja poczekam-spuściła głowę i wyszła przed lecznicę.

Qedr

Siedziałem sobie myśląc po co to robię...

Kara

ta Rex zły i nie dobry więc mu nikt nie pomoże

Rex

Zaczął mocno kaszleć krwią