Leczenie

Nevada

weszłam bo chćałam zobaczyć co sie stało ale jka zobaczyłam wilczyce od razu zrozumiałam że najlepiej będzie jak sobie pójde

Kira

- Um... Ona żyje, lecz z tego co czuję, za niedługo może umrzeć. Magia, mikstury, telekinezy, zioła i inne takie nie pomogą... Jedynie teraz, w tym przypadku. Ale w przyszłości... - przełknęła nerwowo ślinę i pochyliła się nad Inną.

Inna

Byłam w głębokiej śpiączce, okiełznana przez paraliż. Trucizna rozchodziła się po ciele szybciej niż odtrutka.

Wredny

- Ale teraz coś da- powiedziałem, siłą telekinezy poruszyłem odtrutkę w jej ciele, przepływała szybciej... W niedługim czasie zniwelowała działanie trucizny.

Kira

Czekała na ciąg dalszy. Usiadła przy biurku i zajadała się ciasteczkami xD.

Inna

Bez zmian. Tylko trucizna jej nie zamulała. o.0

Katana

Uuu... ciastka - powiedziałam i zabrałam Kirze parę ciasteczek xD
Jak z nią? - zapytałam przyglądając się Innej.

Kira

- Inna, zanim umrzesz, musimy zrobić coś szalonego. Jak obiecałam xD. - przekazała Innej telepatycznie. Spojrzała niemrawym wzrokiem na Katanę. Westchnęła.

Inna

Nie odebrałam wiadomości. Byłam... jakby w nicości, głębokim śnie... śpiączka.

Shira

Zniesmaczona spojrzała na wszystkich. Oczy zaczerwieniły sie, i spojrzałam z nienawiscia na wszystkich. Odeszłam.

Qedr

Katana! Jak możesz jeść ciastka w takiej sytuacji?

//Sporo mnie przegapiło//

Kira

- Czuję jej obecność, lecz jest ona bardzo przytłumiona. Gdy mnie nie ma, sprawdzajcie czy Inna jeszcze żyje. - szepnęła grobowym głosem, tak jakby pokrywając się w żałobie oO.

Qedr

Dobrze...

Kira

- A myślałam, że będę żyć w spokoju... A wzamian... Partnera nie ma, a siostra umiera. Powinnam dołączyć do mojej rodziny, po co mam się włóczyć po świecie bez celu... Chyba nadszedł już i mój czas. - szepnęła, patrząc rozpaczliwym wzrokiem na siostrę.

Qedr

No nie...

Shapira

wyszłam za drzwi i zaczełam gorączkowo przkazywac swoją energie umierającej wilczycy

Kira

- ... Nie rób tego, zostaw ją! - warknęła do smoczycy.

Shapira

//jestem za drzwiami, to nie moc taka jakiej wy używacie, niemożesz jej wyczuc, to umie każdy smok mojej rasy//

Wardress

- Jak się czuje Inna?- zapytałam smoczycę.

Shapira

to ta którą tu przyniosłam?jeśli tak to nienajlepej-odpowiedziałam wilczycy