Leczenie

Qedr

Drzwi otworzyły się, zdzieliły Hooliego w łebi zamknęły się na klucz

Hooligan

Poleciałem i przybiegłem z piłą maszynową i wyciąłem w drzwiach otwór przez który weszłem

Qedr

Wywaliłem Hooligana i wyciągnąłem kosiarkę. Zrobiłem mu taką wryzurkę jaką mają mnisi. Wymieniłem drzwi na niezniszczalne, a okna na pancerne

Flame

- Hooligan! Zarazo daj mu spokój. - warknąłem wychodząc.

Hooligan

-Ja chce pomemlać ucho a on mi z kosiarką wychodzi!-Foch

Qedr

Tini rzuciła mu szmapon z napisem "Szampon na ultra szybki porost włosów" I zniknęła

Shamanka

Nałozyłem caly szampon. W kilka sekund wysladalem jak kulka szaro-biała xD

Gość

Wgryzłem się w tą kulkę

Hooligan

Wziąłem maszynkę i doprowadziłem się do ładu.Zauwarzyłem jaszczórkę xD

Laurel

-Shamanka mam nadzieję, że ta mikstura przywróci mnie do stanu używalności-szepnęłam kuląc się w kącie z bólu

Gość

Wskoczyłem na niego

Hooligan

- u-m-i-e-s-z c-o-s m-ó-w-i-ć?-Zapytał literując xD

Shamanka

-Tak..-Umiechnęłam się do L-Pij, pij, bo nie wyzdrowiejesz-

Gość

Gryzłem jego ucho, za uważanie mnie za stworzenie o niższym stopniu ewolucji

Okai

Patrzyła na wszystkich jak na jakiś świrów :D

Gość

Wskoczyłem zpowrotem na Okai

Hooligan

-Mamlać możesz, ale nie grysć! R-o-z-u-m-i-e-s-z?-Przeliterowałem xD

Okai

-moja głowa ...
Złapała sie za głowę i odeszła kawałek od okna.

Gość

Usiadłem na czubku głowy Okai

Flame

Przyglądałem się. - Hej Okai!