Leczenie

Kira

Podeszła spokojnym krokiem do Ward i związała jej łapy xD. - Posiedź sobie tak chwilę. I oddaj mój kochany skalpel, znowu naniosłaś na niego bakterie! - rzekła tonem niby-to-groźnym i włożyła skalpel do odkażania xD. Wlała napar na bandaże i owinęła je wokół uszu Vay'a. - Za kilka minut powinno być ok. Aha. Vay, muszę pobrać Ci krew. xD

Muminka

/Kira napisałam ci w PW/

Vayneilia

'Ciekawe, jak wyglądam z tymi uszami na bandażach... tfu, to znaczy bandażami na uszach' - pomyślał Vay, spodziewając się dosyć przykrego widoku.
- Pobrać krew? A po co ;P ? - zapytał, z nutką podejrzliwości. Nie żeby bał się pobierania krwi, ale Kira była bardzo podejrzana xP.

Sunset

Spojrzała na Kirę..
A co z Ruk? - spytała.

Kira

- Nie ufasz mi? No wiesz, jak możesz... - rzekła grobowym tonem. Parsknęła coś pod nosem i machnęła do Niego łapą, co miało oznaczać, żeby poczekał xD. - O, Sun! Dawno Cię nie widziałam! - ucieszyła się x]. Zerknęła na Ruk. - Hm... Dla Was tylko herbatka malinowa i kilka dni w legowisku. - rzekła poważnie. Po kilka chwilach podbiegła do nich i podała im po kubku z herbatą xD.

Sunset

Miło Cię widzieć - powiedziała z uśmiechem - i dzięki za herbatkę ^^

Rukhsar

- Ale ja nie mam legowiska xD - zauważyła po chwili, wzięła od Kiry herbatkę. - Ałć... gorąca xD

Sunset

Pójdziesz do mnie - przytulila Ruk ;]

Rukhsar

- Naprawdę?? Dzięki! - wtuliła się w jej futerko xD - Ale nie chcę robić kłopotku.. ^^

Sky

- I to mówi ta, która przeważnie zawsze robi kłopoty xD.

Rukhsar

- Cicho xD - uciszyła Sky i nadal patrzyła na Suń tymi swoimi oczętami xDD

Sunset

Naprawdę - powiedziała - i nie robisz kłopotu ^^

Vayneilia

No.. więc czekał, i przysłuchiwał się rozmowom. o.O

Sunset

Położyła się. Patrzyła na sufit.

Wardress

Sidziała z zawiązanymi łapami. Powoooli, ale naprawdę powoli zaczęła czuć swą zamarzniętą łapę.
- bez amputuacji! - darła się szczęśliwa. xD

Stephanie

Pszyszła, niosac na sobie Muminke, połozyła ja na łozko xD.

Sunset

Wstała. Spojrzała na Ruk. Skinęła głową w stronę wyjścia, pokazując że czas już iść.

Kira

- Ok, ok Ward. Będę łaskawa i nie zamputuję Ci tej cennej łąpy xD. Ale musisz wypić wyjątkowo ohydny lek xD.

Wardress

- Dawaj leka xD - mlasknęła. xD

Merkury

lekarza prosimy - krzyczał ciągną za sobą Ela