Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katana
Lekarz
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Morza Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:32, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Katana wraz ze swoim uwielbieniem rozkoszowała się miękkimi materacami i jedyną rzeczą jakiej nie chciała by teraz ujrzeć, byłoby zobaczenie kolejnego pacjenta, czekającego na badania. Geez, niby ich tak mało, a są tak natarczywi! Pomyślała, gdy opuszczając swoją gazetkę (xD) ujrzała uchylone drzwi i potłuczone eliksiry młodości. Spojrzała na wilczycę, dość niską wilczycę..
- Złamałaś kręgosłup? Może chcesz jakąś operację? - pytała z irytacją w głosie, wracając do magazynu xD Ta wilczyca wyglądała tak znajomo, kogoś jej przypominała! xD Spojrzała na nią ponownie, wymownie. - Eee... Makaron? - zmrużyła oczy, powolnie zwijając gazetę, niby pozornie... jak dla muchy xDD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katana dnia Nie 15:35, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:43, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Nie usłyszała pytań, ba! Nie słyszała zupełnie nic. Podeszła do różowej wilczycy uroczystym krokiem, prostując łapy jak do gorącego przytulenia :3. Po pysku Sky zaczęły spływać teatralne, gromkie łzy.
- MATKO. - wyszeptała równie scenicznym, łamiącym się głosem, po czym uniosła łeb na wysokość jej oczu. Cóż za wzruszająca scena! TT
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sky dnia Nie 15:44, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:17, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Qedr wparował do środka
- Siema Kata.. - urwał w połowie radosny okrzyk, bo zobaczył Zuo Wcielone.
- Cześć Sky~! - powiedział uśmiechając się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katana
Lekarz
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Morza Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyglądała się jej z nieudawanym grymasem na twarzy, odsunęła się z twarzą coraz bardziej okrytą gniewem.
- Kim Ty jesteeeś...? - marudziła. Gdy Ta zatrzymała się na jej oczach, Katana złapała ją za ramiona, zaczynając odpychać Sky od siebie. - Co za niewychowany osioł... A sio! A sio! - machała lekceważąco łapą. Po dłuższej chwili starania odepchnięcia od siebie dzieciaka (xD), pobladła ze strachem w oczach zatrzymując swoje ciało w nagłym bezruchu.
- S...Skyyyyy! - wrzasnęła z hukiem, zlatując z łóżka prosto na twarz xD Mimowolnie, bo podświadomie z osłupieniem, spojrzała na jej córkę. Wystarczyła jedna sekunda, aby Katana usunęła się pod ścianę, najdalej znajdującą się od NIEJ xD
Nawet nie spojrzała na Qedra, zapewne w jej stanie było to w tej chwili kompletnie niemożliwe xDD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katana dnia Nie 16:25, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Hy... Hyhyhyhy... - zUo zachichotało psychopatycznie. To co przed chwilą zrobiła jej matka, z pewnością w umyśle Sky zapisze się w przedziale 'Traumy'. xD
Nie zważając na zachowanie Katany, podchodziła ku niej wolnym krokiem z niebezpiecznym uśmiechem na pysiu. Niczym Edward Nożycoręki. oO
- TĘSKNIŁAM! - ... no i zamknęła ją w żelaznym uścisku, nie dając szans na ucieczkę. Dopiero teraz dotarł do niej okrzyk Qedr'a. Łypnęła przelotnie w jego kierunku.
- Qedr, wuju! - tak jak w scenie poprzedniej, ponownie na jej pysk wdarł się grymas pełen wzruszenia. Jak to miło ujrzeć rodzinkę. xX
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sky dnia Nie 16:34, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katana
Lekarz
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Morza Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:40, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Odeeeejdź! - wołała, w próbie odepchnięcia Sky, pchała ją wszystkimi czterema łapami. Co ten dzieciak żre?! Myślała odpychając jej łeb i ramiona. Zauważyła w końcu Qedra.
- Qedr! Uciekaj!... - krzyczała, choć wątpiła w to, że ma on jeszcze szansę na ucieczkę xD - To potwór!
- Spadaj, psychopatyczno córko Twojego ojca, wielkości fasoli! - wrzeszczała do Sky jakże ciepło witając córkę xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:47, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przewróciła ją na ziemię, nadal gorąco tuląc się do jej sfilcowanej sierści.
- Nie odejdę, bo wiem, że Twoja dusza mnie potrzebuje! - wrzasnęła z fałszywym bólem, wydzierając z jej łap Świerszczyka. Jawna demoralizacja. Ot co!
- Ojca?! Moim ojcem nie jest listonosz! Wobec tego nie mam ojca! :< - poczuła się dotknięta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sky dnia Nie 16:48, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:58, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Qedr przyzwyczajony do szaleństwa jego "rodziny" podszedł do ekspesu do kawy. Zrobił sobie dość mocną kawę i usiadł za swoim biurkiem obserwując całe zdarzenie ze spokojem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katana
Lekarz
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Morza Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:02, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Krzyczała, lecz na nic to było, gdyż nic nie mogło teraz powstrzymać zamiarów Sky, ani jej żądzy uściskania jej matki. Gdyby nie to, że była ona w taki sposób uczulona na Sky, z pewnością wkurzałaby ją teraz swoją oddaną chęcią uściskania jej po tak długim czasie! xDD
- Nie! To tylko nie... - wskazała na swoją gazetkę. - To nie są świerszczyki! - wrzasnęła Katana xD
Zdziwiła się, słuchając co miała do powiedzenia.
- Jak to nie jest...! - zaprzeczyła, bo wciąż po latach nabijała się z niej, że jej ojcem jest ktoś inny xD.
Wreszcie rozluźniła mięśnie, opuszczając łapy, dała Sky się jej uściskać xD Patrzyła na nią spojrzeniem, które przeszywało na wskroś, wiedziała o tym. Było to... spojrzenie bezmyślne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:10, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
No i nadal miziała się do Katany, stwierdzając, że jest całkiem ciepła. **
Machinalnie rzuciła Świerszczyki w bliżej nieokreślonym kierunku, którym moment później okazało się być biurko Qedr'a.
- A... A jest?! - przełknęła nerwowo ślinę. Z pewnością trwałaby teraz w szoku, jednak coś innego przykuło jej uwagę...
Z zaciekawieniem spojrzała na oczęta Katany. Nieczęsty widok, więc wyciągnęła łapki w kierunku bezmyślnych... Obiektów.
- Mogę, mogę? *o*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sky dnia Nie 17:11, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria
Dorosły
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Z dalekiej północy. Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:27, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ocknęła się i zaczęła wrzeszczeć jak opętana XD
A minimalna ilość wyrazów w strefie gry ile wynosi? 15! Jak będzie się to powtarzać dostaniesz ostrzeżenie.
Qedr
Katana: I zmniejsz ten obrazek w podpisie -.-".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katana
Lekarz
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Morza Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:53, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
- NIE! - warknęła, odrzucając łapy Sky. Ha-ha, sprytnie wykorzystała tę chwilę, aby następnie zrzucić z siebie Sky i schować się za Qedrem.
- Czego chcesz? - zapytała, wykorzystując przy okazji Qedra jako tarczy xD Patrzyła nerwowo na Sky. - Chyba nie chcesz... moich ciastek - przełknęła z przejęciem ślinę xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Daria
Dorosły
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Z dalekiej północy. Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:08, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przebudziła się, poczuła że jest słaba i zauważyła że straciła wzrok i nieczuje łap.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:34, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Twoje ciastka smakują jak wióry. :< - burknęła pod nosem, opierając się buntowniczo o ścianę. W ogóle, cała w tej chwili była buntownicza.
- Wyrodna matka! - fuknęła, wręcz wwiercając się w nią spojrzeniem. Nerwowo stukała łapą o podłoże, wysłuchając w owym rytmie jakiejś sonaty. Ot, tik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sky dnia Wto 16:35, 15 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:31, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyszłem powolnym krokiem, patrząc na panią lekarz. Mój wzrok powędrował na chwilę do młodej wilczycy, z zielonymi znaczeniami.
- Ja na zdjęcie szwów. - oznajmiłem, siadając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Thief
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:07, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wszedł popatrzył się 7 razy w bok 7 razy w tył 4 razy do przodu i stawił 3 kroki w przód
-Eee przepraszam usiadł na podłodze machając łbem4 razy w lewo i 7 razy w prawo.Powtarzając ten ruch 9 razy wstał i znów usiadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Oh, witam pana! - zwrócił się do Kinnojo - Niestety Katana obecnie jest niedysponowana, ale ja mogę się zająć owym zdjęciem szwów.
Zignorował Thifa, dom bez klamek był obok x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:05, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyłem na wilka i kiwnąłem jedynie łbem. Przymknąłem ślepia, czekając w bezruchu. Lepiej, żebym już nie wyglądał jak pozszywana, szmaciana laleczka. Westchnąłem, wykonując jedynie machnięcie ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:25, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na wilka z lekkim zdziwieniem.
- Oj nie nie nie... - powiedział - Tutaj nie będę Ci zdejmował szwów... Zapraszam na salę operacyjną... - wskazał jakieś drzwi.
Przeszedł przez nie i zaczął przygotowywać stół operacyjny i różnego rodzaju narzędzia.
- Tak przy okazji... Katana nie dała Ci poprostu szwów wchłanialnych... Znaczy się takich, które po pewnym czasie znikają? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:40, 25 Gru 2009 Temat postu: |
|
Weszłem do sali, siadając. Otworzyłem pysk, by odpowiedzieć na pytanie.
- Nie wiem - powiedziałem, jednocześnie rozglądając się po sali.
Poruszyłem uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|