Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Leczenie

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:18, 01 Maj 2010 Temat postu:

Aderwana spojrzała na wilki z bólem. Co chwilkę czuła się gorzej. Po chwili oczy jej zrobiły się całe białe i zemdlała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Master
Dorosły


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mamy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:30, 01 Maj 2010 Temat postu:

- No i masz, zemdlała z bólu. Nie możesz jej pomóc? Renesmee się nie przejmuj, znów jest ze mną. Pomóż jej, nikt nie widzi...- prosił w imieniu nieznajomej. Jeśli zakrzep przesunie się dalej, konieczna będzie amputacja. Jeśli dostanie się do serca, nic i nikt wilczycy nie uratuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:38, 01 Maj 2010 Temat postu:

Odsunęła się od rodzeństwa, nie chciała im przeszkadzać w tak dramatycznej chwili. Wilczyca wyglądała naprawdę kiepsko. Obserwowała ich zza swojego biurka, co chwilę wyglądając łbem, by sprawdzić jak im idzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paige
Dorosły


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:44, 06 Maj 2010 Temat postu:

-Zdążyłam dostrzec iż mają tutaj Państwo ciężki przypadek, natomiast ... - wyszeptała. - Jeżeli problem się rozwiąże, mogłabym liczyć na pomoc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:49, 06 Maj 2010 Temat postu:

Aderwana przebudziła się i rozejrzała , a jej noga była coraz gorsza. Wilczyca czuła jakby ta noga miałaby zaraz wybuchnąć. Nagle zaczęło kręcić jej się w głowie i znów zemdlała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:11, 07 Maj 2010 Temat postu:

Była po prostu bezradna. Chciała pomóc, ale niestety nie znała się na tym. Qedr miał ją szkolić, a tymczasem wydawał się być nieobecny. Skuliła uszy przepraszająco, cofając się w jakiś ciemny kąt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paige
Dorosły


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:28, 09 Maj 2010 Temat postu:

Westchnęła głęboko. Wstała, podniosła się i podeszła chwiejnie do Sheal'i. Usiadła przed nią. -Ej. - starała się zwrócić na siebie uwagę. - Dasz sobie radę. Słyszysz? Napewno. Nie bój się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:46, 10 Maj 2010 Temat postu:

Aderwana ocknęła się i zauważyła, że obok niej nie ma Sheali. Później wstała, ponieważ nie czuła tej tylnej lewej łapy. Nagle upadła i leżała. Jej noga już robiła się ciemno zielona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Master
Dorosły


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mamy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:57, 10 Maj 2010 Temat postu:

Master stracił w końcu cierpliwość. Jego oczy pociemniały jak niebo ostatnich chwil przed burzą i wyszczerzył zębiska. Rozwarł pysk, ukazując każdy ze sztyletów po kolei.
- W tej chwili - warknięcie - masz ją - warknięcie - uleczyć - prawdziwy charkot z gardzieli.
Prawda była taka, ze jeszcze nigdy się tak nie zdenerwował. Wiedział, że jeśli siostra obrażona teraz wyjdzie, to jedyne, co będzie mógł zrobić, to razem z Qedrem amputować kończynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:06, 10 Maj 2010 Temat postu:

Popatrzyła na brata i wybuchła śmiechem. Sama nie wiedziała, kiedy zrobiła się taka nieprzyjemna. Na siłę nie chciała być taka jak matka, walczyła więc z dobrocią i wszystkim, w czym ją przypominała. Nienawidziła siebie za to, że była praktycznie jej kopią.
Kiedy jej głos się ściszył, popatrzyła mu w oczy.
- Ty, właśnie Ty, nic nie warty podlotek, mi rozkazujesz?- teraz i w jej oczach błysnęły groźne ogniki. Nie spuszczała z niego oczu. A co do wilczycy... Wiedziała, że nic jej nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:09, 10 Maj 2010 Temat postu:

Aderwana patrzała na wilka ze zdziwieniem. Jeszcze nikt tak nie zrobił, jeśli chodziło o nią. patrzała na Mastera, ajej spojrzenie wyglądało jakby chciała powiedzieć dziękuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:14, 10 Maj 2010 Temat postu:

- Pomóż jej. - stanęła tuż obok Mastera. To Paig dodała jej siły. Teraz zwróciła się do swojego partnera : - Master, a Ty zajmij się Paig. Trzeba opatrzyć jej ranę na brzuchu tak, by nie stało się nic jej szczeniakom. - Zdjęcia z półki opatrunki. Bez słowa mu je podała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:15, 10 Maj 2010 Temat postu:

Przeniosła wzrok w końcu na wilczycę. Należała do jej Watahy... Watahy jej matki. Zagryzła zęby. Nigdy nie chciała być Betą. Musiała... Ale zdecydowała. Master i zgromadzeni nie mieli z tym nic wspólnego.
- Master, wiesz, co się stanie, gdy to zrobię... - warknęła w końcu. Nie znała tej wilczycy w ogóle, a miała jej oddać część swojej mocy? Tym bardziej, że to ruletka. Mogła stać się nawet demonem, a on chciał za wszelką cenę ratować jej łapę?- myśli biegły szybko przez jej czarny łeb. Fioletowa gwiazda na boku i nos zaczynały skrzyć i robić się wyraźniejsze na tle czarnego jak noc futra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:22, 10 Maj 2010 Temat postu:

Aderwana patrzała na Euforie. Wilczyca spojrzała n swoją nogę. W ogóle jej nie czuła. Myślała o różnych, rzeczach, a w tym o śmierci. Euforia jednak miała rację, one się nie znają, ale ona jej się nie bała. Tylko w nią wierzyła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:51, 10 Maj 2010 Temat postu:

Pokręciła w końcu łbem.
- Lepiej, byś pozostała sobą... Myśl tylko o pozytywnych chwilach z Twego życia- powiedziała do chorej. A potem jak gdyby nic zbliżyła pysk do jej łapy, do miejsca, gdzie jeszcze była zdrowa. Dotknęła jej czubeczkiem nosa, jedynym miejscem, gdzie był fioletowy.

No i huknęło. Uderzenie było mocne, a fioletowa fala energii tak mocna, że zwalała z łap. Aderwana nie mogła się poruszyć, podobnie jak Euforia. Połączone potężną mocą, zamarły w bezruchu. Euforia spod przymkniętych oczu patrzyła, jak łapa Aderwany zdrowieje w zaskakującym tempie. Czuła też, że stopniowo jej moc zaczyna słabnąć. A jednak. Więc wilczyca odbierała jej siły i moc! Nie mogła jednak przerwać, dopóki wilczyca nie będzie całkowicie zdrowa. Przestała oddychać, zamknęła oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aderwana
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:07, 10 Maj 2010 Temat postu:

Czuła, iż stan jej łapy gwałtownie i szybko się poprawia, jednak temu ozdrowieniu towarzyszyło dziwne, niezwykłe uczucie. Silna, potężna energia przepływała przez całe jej ciało, doskonale odczuwała jej obezwładniającą moc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Siomha Lorcan
Dorosły


Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodowa Pustynia
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 10:06, 11 Maj 2010 Temat postu:

Weszła, zataczając się lekko pod ciałem wilczycy.- Jesteśmy chyba na miejscu.- powiedziała, uśmiechając się ciepło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 10:35, 11 Maj 2010 Temat postu:

Nikt jej nie słuchał. Nie była tu potrzebna. Tylko była zbędnym balastem dla wszystkich, bo nic nie potrafiła zrobić. Zbliżyła się do Paig. - Nie wygląda to dobrze. - powiedziała. - Ale nie martw się. - pogłaskała ją po głowie, aby ją jakoś uspokoić i dodać otuchy. - Zaraz Ci ktoś pomoże. - szepnęła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Wto 10:36, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Master
Dorosły


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mamy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 10:46, 11 Maj 2010 Temat postu:

Odwrócił wzrok od siostry. Doskonale pamiętał, że właśnie takiemu czemuś zawdzięcza życie. Popatrzył na Paige i Shealę.
- Co jej się stało?- zapytał, oglądając młodą waderę. Niby przypadkiem otarł się o bok partnerki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 10:50, 11 Maj 2010 Temat postu:

- Podczas polowania zaatakowało ją jakieś zwierze. Ponadto ona jest w ciąży, więc trzeba coś z tym zrobić i sprawdzić czy z maluchami wszystko w porządku. - krótko przedstawiła sytuację. Tyle tylko mogła zrobić.
Dotyk partnera dał jej niesamowitą ulgę, bo jakby 'duchowo' wsparł ją na duchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lecznica Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 327, 328, 329 ... 432, 433, 434  Następny
Strona 328 z 434


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin