Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gimera
Nowy
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wataha lodu Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:39, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mimo że nie znała się na medyctwie , chwyciła bandaż i owinęła chorą łapę Łowczyni.Znikła jak nigdy nic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gimera dnia Sob 14:40, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:50, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Qedr znowu miał jakiegoś buga i zawiesił się na parę postów. xD
Mrugnął parę razy i już był zwarty i gotowy do akcji.
- Ojej. - powiedział z lekkim uśmieszkiem.
//Wybaczcie, ale mam trochę spraw na głowie i jakoś nie chciało mi się nawet czytać tego tematu. Ale już trochę mi się miejsca zwolniło i już będę pisać. Obiecuję... ^^"//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:54, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Qedr.. - podjęła się w końcu tego zadania. - Musisz mi pomóc. - powiedziała kierując ku niemu swój wzrok ala "zaraz Cię zabiję jeżeli czegoś z tym nie zrobisz!". - Myślę, że ta wilczyca ma połamane kilka żeber, co utrudnia jej oddychanie. Spadła chyba z wysokości, czy jakoś tak. - wyjaśniła krótko sytuację, czekając na rozkazy swojego 'pracodawcy'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:58, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Qedziuś spojrzał słodkim wzrokiem w gały oczne Shealii.
- Jakiej wilczycy? - przechylił głowę lekko na bok. I trwał tak...
- Wybacz, ale jestem jakiś taki... lagi mam! O!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:06, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Akicie. - wskazała ją łapę, a na pysku pojawił się wredny uśmieszek. - Polecałabym się pospieszyć. - poinformowała. - Chyba nie chcemy, żeby się udusiła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:10, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Qedr wzruszył ramionami i odszukał Akitę. Podszedł do niej. Przyglądając się jej klatce piersiowej spojrzeniem fachowca.
- Proszę za mną. - powiedział krótko i poszedł do sali operacyjnej. Tam zaczął przygotowywać niezbędne przedmioty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:14, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Tym razem do lecznicy przyleciał Shaman. Wylądował tuż przed Shealą, niczym prezydencki samolot pod Smoleńskiem. W oczach miał łzy.
- POMOOOCYYYY!!! - wrzeszczał do ucha wilczycy.
//Tee hee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:16, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Poszła za nim ze stoickim spokojem, nie odzywała się niepotrzebnie. Nic jej nie powiedział że odebrała poród Paig? Ech, te dzisiejsze staruszki.. nawet nie podziękują za pomoc!
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:18, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Shaman leciał sobie za Shealą z szeroko otwartym pyskiem. Wydobywały się z niego odgłosy jak z syreny karetki pogotowia. Jak można było go nie zauważyc za pierwszym razem?! *foch*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:23, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Shaman? - przetarła łapą oczy. - Ty.. ty.. ! - chciała powiedzieć 'ty żyjesz', ale jakoś nie wypadało.. Uśmiechnęła się tylko półgębkiem, mówiąc: - Witaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Shaman jeszcze przez chwilę trzymał paszczę otwartą. Fajna muzyczka i w ogóle... Nagle dźwięk syreny się urwał, bo jadaczka została zamknięta.
- A to my się znamy? - spytał zdziwiony - Albo mniejsza o to... Pani doktor...
Rozejrzał się wokół, sprawdzając, czy nikt nie podsłuchuje...
- ... czy ze mną jest coś nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:28, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Posłusznie poszła za lekarzem do sali operacyjnej, we łbie coraz bardziej zaczęło się jej kręcić. Każdy jej chwiejny krok stawiała ostrożnie by nie przewrócić się, gdyż mogła by pogorszyć swój stan zdrowotny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:40, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Qedr jakby niezważając na przybyłego ducha zwrócił się do Akity.
- Jako że trudno będzie cokolwiek zrobić z tymi żebrami, bez dużego ryzyka, to... muszę założyć ci po prostu bandaż i będziesz musiała wyleżeć wiele dni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:47, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła łbem w geście zrozumienia. Trudno było jej cokolwiek wymówić, pewnie dlatego stała w ciszy i w bezruchu. Trudno będzie się jej przyzwyczaić, do życia bez dłuższej wędrówki, lub chociażby polowań na duże zwierzęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:00, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Shaman napisał: | Shaman jeszcze przez chwilę trzymał paszczę otwartą. Fajna muzyczka i w ogóle... Nagle dźwięk syreny się urwał, bo jadaczka została zamknięta.
- A to my się znamy? - spytał zdziwiony - Albo mniejsza o to... Pani doktor...
Rozejrzał się wokół, sprawdzając, czy nikt nie podsłuchuje...
- ... czy ze mną jest coś nie tak? |
- Znamy się. - zaśmiała się przesłodko. - Poznaliśmy się przy urwisku, kiedy byłam zajęta rozmową z Sasorim. - odpowiedziała na jego pytanie.
- Coś nie tak? A co masz na myśli? Jesteś duchem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:12, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Shaman uśmiechnął się szeroko.
- Ano faktycznie! - przypomniał sobie tamtą sytuację. Niestety w dalszej wypowiedzi Sheali nie było tak wesoło. Mina odrazu mu zrzedła.
- No tak! - zaczął - Najlepiej dalej mi wypominać, że umarłem! Że moja niematerialność uniemożliwia mi czucia się źle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:21, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Przepraszam. - bąknąła chcąc go jakoś pocieszyć. - Wiesz że nie chciałam zranić Twych uczuć! - założyła łapy razem, trzepocząc rzęsami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:25, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Sham odchrzachnął.
- Wracając do mojej wspaniałej osoby... - urwał na chwilę, aby przypomnieć sobie co właściwie chciał. Po chwili kontynuował.
- Czy wszystko ze mną w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:34, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
- A co miałoby niby być? - zapytała podnosząc ku niemu wzrok. - Nie widzę, żebyś miał jakieś dolegliwości, czy coś.. - powiedziała siadając obok swojego biurka. Wiedziała, że Qedr zajmie się Akitą jak należy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boozer
Pośrednik Dusz
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:40, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
Sham uśmiechnął się szeroko.
- Więc twoim zdaniem jest to normalne? - spytał słodkim głosikiem, po czym zrobił rzecz niesłychaną. Chwycił swoja głowę i obrócił ją o 720 stopni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|