Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:35, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Koku nadal była nieprzytomna. Oczy miała zamknięta, lecz nie chciała się znajdywać w lecznicy. Wadera nie budziła się, ale delikatnie się trzęsła. Co się z nią działo? Koku była nieprzytomna już długo, ale na pewno nie umiera. Nadal miała zamknięte oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:41, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Catalina spojrzała na Adę.
- Nie wiem. - powiedziała cicho. - Pewnie mają dużo roboty... - rozejrzała się dookoła. - Aha, i mów mi Cat. Ewentualnie zmień na swój język i mów mi Kaśka. - Wilczyca ujrzała trzy dorosłe wilki, i dwa - chyba też w jej wieku. - Przepraszam. - rzekła podchodząc do dorosłych. - Czy może nam ktoś pomóc z naszą koleżanką? Wydaje mi się, że nie czuje się za dobrze... ma gorączkę i mdleje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:47, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jael smutno spojrzał na Viktorię. Po co przyszła? Do niego...? Nie odezwał się, bo ujrzał właśnie Adę, Koku i jakąś szarą wilczycę wchodzącą do Lecznicy. Koku nie wyglądała dobrze.
- Co się stało? - spytał Ady. Ta druga wilczyca właśnie podeszła do dorosłych, więc Jael nie czekając na odpowiedź koleżanki poszedł za nią.
- Tak, proszę najpierw zająć się Koku... - rzekł, chociaż jego łapa wyglądała coraz gorzej. I coraz bardziej krwawiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:53, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Koku usłyszała słowa Jaela i otworzyła trochę oczy. - Nie. Najpierw ty. Mi nic nie jest - powiedziała prawie że niesłyszalnym głosem. - Ja przecież wytrzymać potrafię, a twoja noga wygląda gorzej - powiedziała patrząc mu prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:58, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jael spojrzał na swoją przednią, lewą łapę. Rana była duża, szczypała i piekła. Lea prawdopodobnie wiedziała co robi, wysyłając go tutaj. Westchnął cicho, przysiadł i czekał spokojnie na swoją kolej, nie okazując po sobie, jak bardzo bolała go rana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:04, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Koku patrzała na Jaela, a po chwili jej głowa leżała na ziemi, a oczy miała zamknięte, dla Koku było ważniejsze to żeby Jael był zdrowy. Wadera znów zemdlała, ale tym razem już bardzo długo się nie budziła. Koku zaczęła się całą trząść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:19, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Jezu! - krzyknął Jael. - No, niech ktoś coś z nią zrobi! - podbiegł przestraszony do Koku i podniósł, jednak nie utrzymał wilczycy długo, ze względu na zranioną łapę. Położył ją delikatnie na ziemi, tak, żeby leżała w miarę wygodnie. - No już... - rzekł cicho. - Wszystko będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:00, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Catalina rzuciła ostatnie błagalne spojrzenie w stronę dorosłych. Miała nadzieje, że któreś z nich jest lekarzem. Powoli wycofała się w kąt. Nic nie mogła zrobić, więc chociaż nie chciała przeszkadzać. Zaciekawił ją natomiast ten wilk. Jego łapa nie wyglądała dobrze, ale chyba bardziej dbał o zdrowie Koku. Zainteresowana przekręciła łebek, by lepiej przyjrzeć się samcowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:00, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ada chociaż była pogrążona w swych myślach, zauważyła ten wzrok, który Catalina kierowała w stronę Jaela. Czyżby Jael spodobał się Catalinie? Jael to był właściwie wolny. Jednak czy był gotowy na poważny związek? czy otrząsnął się po rozstaniu z Viktorią. Ada potrząsnęła głową, chciała by te myśli przestały ja dręczyć. Teraz trzeba się zająć chorą Koku i łapą Jaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:24, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przyszła do lecznicy ,zauważyła brata siedzącego na krześle i a obok jego partnerkę rozmawiającą z lekarzem. Cicho pisnęła i podeszła nagle i wtuliła się w braciszka - Co ci jest Dream co cię boli- i zobaczywszy że ma oczy zakrwawione, martwe zapłakała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:30, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Poczuł że ktoś do niego się wtula i usłyszał znajomy głos -arianko nie płacz wszystko będzie dobrze -zaczął ją głaskać i przepraszającym wzrokiem do Siomhy szepnął -A nie przedstawiłem ci jej, to jest moja najmłodsza siostra Ariana -szepnął dumnie i powiedział łamiącym głosem do Ariany - Oślepłem w czasie walki z niedźwiedziem w imię mojej ukochanej, i dodał -oddałem dla niej zdrowie i życie tylko dla niej -powiedział to dość romantycznie. I macając na oślep łapami odnalazł Siomhę i pocałował ją w policzek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:55, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Uspokoiła się i powiedziała -Ja ci zawsze pomogę wesprze bo po to jest rodzina -i powiedziała -to idę mój ukochany bracie -pocałowała go dodając otuchy wstała uśmiechnęła się promiennie i zniknęła biegnąc do wyjścia i nie było już jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:36, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią ukradkiem aż znikła i powiedział -To było tak niedźwiedź chciał zaatakować Siomhę to się wstawiłem i oberwałem -zamilkł i oczekiwał przysłuchując odpowiedzi. Kocha siomhę i zawsze za nią życie i zdrowie odda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:15, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
// Hej, hej, powstrzymaj się od ,,spoglądania ukradkiem" :P jesteś niewidomy //
Siomha uśmiechnęła się do młodej Arianny, którą znała ze swojej watahy. Gdy młoda odeszła, ponownie spojrzała na Dreama. To co zrobił było całkowicie głupie, ale za to tak podobne... do czego?
Do tej pory tylko ten, który już odszedł był zdolny do takich czynów. A teraz... mimo całej sytuacji uśmiechnęła się bardzo delikatnie i wtuliła się w niego. Nie martwiła się, że może pobrudzić się krwią. Poczuła nagły przypływ ciepła.- Jesteś cudownym wilkiem.- szepnęła tak cicho, że tylko on mógł ją usłyszeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:25, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zapomniałem jasny szlag;)
Uśmiechnął się do Siomhy i pocałował ją i szepnął- a ty jesteś najwspanialszą ukochaną na świecie.Jesteś najpiękniejsza od samej natury, i nikt ci nie dorówna -zamilkł i przytulił ją do swoich piersi i szepnął -nie martw się poradzimy sobie- i zaczął ją czule jak matka głaskać po głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:33, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Jasne, że tak.- westchnęła cichutko, ale jej głos pozostał pewny i ciepły.- Twoją siostrę poznałam. Należymy do jednej watahy.- wytłumaczyła. Pomyślała, że zmiana tematu na całkiem inny, będzie całkiem dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:49, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
To wiem bo mi powiedział -uśmiechnął się i powiedział nagle-a może ja też się przyłącze do watahy wiatru - i spojrzał na ukochaną zarumieniając szczęściem. -Może będę w twojej watasze pomyślę, ale dla ciebie wszystko zrobię mówił i pocałował ją czule.-Wiesz czemu cię obroniłem, bo cię kocham, i bez ciebie nie mogę żyć, bo jesteś wilczycą o dobrym, ciepłym, czystym sercu, i jeśli mnie opuścisz lub zdradzisz stracę chęć życia- powiedział to dość poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:00, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Odsunęła się delikatnie. Spojrzała na wilka poważnym wzrokiem.- Jak możesz w ogóle o tym myśleć?!- głos miała opanowany i spokojny.- Nie jestem tym typem wilczycy. Może i jestem jeszcze zimna i mało czuła, ale nie jestem taka... zrozumiesz, gdy mnie poznasz lepiej...- dokończyła bardzo cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:05, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zrobiło mu się głupio i szepnął - przepraszam cię ja taką cię nie uważam- zaczął płakać , naprawdę płakać. Po chwili zmienił temat i powiedział -wiesz coś ci muszę wyznać potrafię śpiewać chcesz posłuchać- i spojrzał na nią ciekawym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:21, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się, choć w środku coś nie mogło dać jej spokoju.- Wiesz, chętnie, ale nie wiem, czy to miejsce jest odpowiednie.- powiedziała i spojrzała na inne wilki.- Spory tutaj tłum. Może jak opuścimy to miejsce?- spytała. Była ciekawa, jak on śpiewa, ale chciała tego posłuchać w miejscu spokojnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|