Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:23, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
-No tak, jedna z najniebezpieczniejszych chorób. Ale wiem również, że Zespół Conna u ludzi pojawia się u osób, między 30 a 50 rokiem życia. A u nas, wilków jak jest, czy może u nas nie ma tej choroby?
Zapytała. Szczerze mówiąc, to miała wiele pytań do zadania. I po kolei, po kolei się o wszystko wypyta i "zabije" swą ciekawość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:34, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Szczerze mówiąc nie spotkałam się z żadnym przypadkiem nowotworu, ale oczywiście występują one też u wilków. - powiedziała spokojnie Lea. Vanilie zadawała dużo pytań... To dobrze. Możliwe, że wyrośnie z niej dobry Lekarz. Takich właśnie potrzebują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:49, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Bo to się chyba rzadko zdarza, jeśli chodzi o wilki. Ja też nigdy się nie spotkałam z Nowotworem. Ale... Spotkałam się z Egocentryzmem. To było naprawdę dziwne spotkanie...
Powiedziała. Owszem, bo gdy coś się działo to ta osoba zawsze była czuła na ból, i różne krzywdy. Jej to chyba nic nie zdziwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:53, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea uśmiechnęła się do Vanilie.
- Owszem, egocentryzm jest dość powszechną chorobą, jednak groźną również dla otoczenia, nie tylko dla chorego. - powiedziała wciąż lekko się uśmiechając. - Tak jak znieczulica, czy też zwykła obojętność wobec drugiej osoby. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:24, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Tak, ale ja się nie zaraziłam!
Powiedziała dumnie i się zaśmiała.
- Jak tylko dorosnę, mam zamiar od razu zdawać test na Pomocnika Lekarzy. Sądzę, iż już wiem wystarczająco dużo, aby zdawać na Pomocnika.
Dodała rozmarzona. Niech tylko dorośnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:29, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście, w to nie wątpię. I bardzo miło będzie mieć cię przy boku w Lecznicy. - powiedziała uśmiechając się do Vanilie. Była dosyć interesującą wilczycą, a w dodatku inteligentną i wyraźnie oddaną swemu marzeniu pozostania Medykiem. Lei nie pozostało nic innego jak tylko trzymać kciuki, aby się udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:21, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Bardzo miło mi to słyszeć, naprawdę. A czy mogłaby mi Pani powiedzieć, o co pytają na teście? Bo muszę się troszeczkę pouczyć. Więc się pytam.
Poprosiła z lekkim uśmiechem i usiadła w tym samym miejscu co przed chwilą stała, kiwając lekko ogonem na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:46, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
- No, na pewno musisz się nauczyć wielu rzeczy z teorii i praktyki. Pytania dotyczą różnych dziedzin i wątpię, by były takie same, więc nie mogę przewidzieć co trafi się tobie. - powiedziała spokojnie Lea. - Ale na teście na Pomocnika będą łatwiejsze rzeczy niż na Lekarza. - dodała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:20, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Aha, no to dobrze. Dziękuję. Szczerze mówiąc.. Troszkę się boje tego testu. Sama nie wiem dokładnie czego, no ale dobra. Mam tylko nadzieję, że zdam.
Rzekła, czy ona nie odlatywała za bardzo w przyszłość? Może i tak, ale to nie jej wina, że już myśli o swojej przyszłości. Od małego szczenięcia myślała co się będzie działo, gdy będzie nastolatką, gdy dorośnie i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:35, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie ma się czego bać. Jeżeli będziesz znała odpowiedzi to zdasz, jeśli nie to tym lepiej, bo dowiesz się zupełnie nowych rzeczy. Traktuj to nie tylko jako sprawdzian swojej wiedzy, ale także coś, dzięki czemu nauczysz się więcej. - powiedziała Lea. - Jeżeli nie uda się za pierwszym razem, nie załamuj się, tylko bardziej przyłóż się do nauki. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:49, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea to zawsze wiedziała co powiedzieć! Właśnie dlatego Van ją podziwiała, szkoda, że jej mama taka nie była, ale to już kiedy indziej.
- Tak jest! Ale... Za pierwszym razem się przyłożę, muszę zdać. By móc częściej przebywać w Lecznicy, no i z Panią. Bo naprawdę, bardzo dobrze mi się rozmawia.
Powiedziała zadowolona. Jej dużo nie było potrzebne do szczęścia, tylko coś. Ale co, tego nie wiedziała, bo od słodyczy nie była uzależniona. Nie to, że ich nie lubiła, tylko tak po prostu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:14, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Lea uśmiechnęła się.
- Mi również bardzo miło się z tobą rozmawia. - powiedziała. - A skoro uważasz, że wiesz wystarczająco dużo, aby zdać test za pierwszym razem, to ja w to nie wątpię. Myślę, że rzeczywiście się uda. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brielle
Dojrzewający
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:12, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Dobrze, dziękuje.-powiedziała, przyglądając się swoim nóżkom.-Zapamiętam sobie na przyszłość. A jak to jest być Lekarzem?-spytała. Zawsze marzyła, by zostać pierwszym smokiem-lekarzem w krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:04, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Czasami ciężko, czasami nie. Zależy, czy lubisz pomagać innym i znasz się dobrze na medycynie. - odpowiedziała Lea na pytanie zadane przez smoczycę. - Jeśli tak, to wiadomo, że to dziedzina przeznaczona dla ciebie, jeśli nie... Lepiej poszukać sobie innego zajęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:05, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pojawiła się na terenach lecznicy, rozglądając się dokoła szkarłatnymi oczyma. Obejrzała się jeszcze za siebie, wypatrując towarzysza o czarnej niby smoła sierści, lecz nie ujrzała go. Musiał zostać odrobinę w tyle, lecz powinien niedługo również się tutaj pojawić. Zmarszczyła delikatnie nos, zbliżając się do obecnych tu wilków i uśmiechając na widok znajomej lekarki - tej, której jeszcze nie tak dawno przeprowadziła test. Skinęła jej na przywitanie.
- Witam. - Chrząknęła następnie i usiadła, rozwijając odrobinę prawe, obolałe w zgięciu skrzydło. - Podczas polowania wskoczyłam na grzbiet łosia, który szamotał się i uderzał bokami w drzewa. Podczas tych manewrów moje skrzydło również doznało bliskiego spotkania z konarem - wyjaśniła swój powód przyjścia tutaj. - Nie potrafię rozwinąć go do końca, ze zgięcia promieniuje tępy, nieprzyjemny ból - dodała, podając przy okazji objawy i skutki uderzenia w rosły pień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:06, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mystic przybiegł tuż za Atritą. Przysiadł u jej boku i wypatrywał lekarzy. Zapach leków... Znów ten sam. Pamiętna mu ta chwila, gdy był tu z Atritą wcześniej. Jakoś to wytrzyma. Uśmiechnął się do wadery. Bardzo ją polubił, bardzo. - Witaj znów, Atrito. - Powiedział dla żartów do niej. Ach, ten jego charakter... Super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:54, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Witam. - odpowiedziała wilkom Lea i odeszła od Vanilie i Brielle. - Skrzydło tak? Hmm... Sądząc po dzisiejszym dniu posiadanie skrzydeł łączy się ze sporym niebezpieczeństwem. - powiedziała i zerknęła na małą smoczycę, po czym zaczęła oglądać bolące miejsce Atrity. - Zapewne przy zbyt mocnym uderzeniu musiałaś sobie je stłuc, Alfo. - powiedziała i przyłożyła do zgięcia worek z lodem. Następnie posmarowała stłuczone miejsce żółtawą maścią i zawinęła lekko opatrunkiem. - Na razie nie radziłabym go używać, ale za kilka dni powinno przejść. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:08, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Zimny lód sprawił, iż ból wolniej i słabiej pulsował na zgięciu skrzydła - Rita była za to bardzo wdzięczna, gdyż zaczynał ją męczyć i denerwować za razem. Przyglądała się uważnie, jak wadera smaruje stłuczone miejsce żółtą maścią, a następnie zawija je lekko opatrunkiem. Przez te zabiegi w piórach zrobiła się wyrwa, gdyż aby dotrzeć do zgięcia trzeba było odgarnąć je na boki. Dziwnie to wyglądało, lecz Rita nie komentowała, zadowolona z fachowej pomocy.
- Na szczęście nie jest złamane - powiedziała krótko, po czym rzekła do lekarki krótkie: - Dziękuję. - Uśmiechnęła się lekko, delikatnie, składając ostrożnie skrzydło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:20, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Mystic nie słyszał słów Lei. Był okropnie zamyślony. Gdy się opamiętał, Atrita miała już opatrunek na skrzydle. - To idziemy gdzieś? - Zapytał At. Po chwili skinął łbem Lei, dziękując jej. Stanął znów obok Atrity, jednak odwrócony w stronę wyjścia. Czekał, aż ta zadecyduje gdzie pójdą. Bo jakoś nie ciągnęło go do siedzenia w lecznicy. Zapach ziół i leków drażnił mu nozdrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na Mystica uważnym oczkiem, po czym uśmiechnęła się lekko.
- Hm, co powiesz na jakieś ciepłe, ale nie za ciepłe miejsce? - zapytała, nie mając zbytniej ochoty siedzieć w zimnym miejscu, gdzie wszystkie jej kostki zamarzną. Owszem, posiada futro. Owszem, było ono gęste oraz ciepłe. Owszem, chroniło ją doskonale przed chłodem. Z drugiej jednak strony, kiedy brodziło się w śniegu ten topniał i sprawiał, iż sierść stawała się mokra, potem zamarzała i jeszcze bardziej wyziębiała organizm.
- Jakaś pustynia, morze albo wodospad? - zaproponowała, chcąc pójść gdzieś, gdzie jest ładnie, przyjemnie oraz ciepło. Zamierzała napawać się nową, wiosenno-letnią pogodą, a nie tracić ją i odnawiać starą, dobrą ciocię zimę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|