Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:18, 01 Sie 2011 Temat postu: Cichy zakątek Debry i Raven'a. |
|
Kilku pokojowe mieszkanie. Jest tu sypialnia z ogromnym łożem, kuchnia pełna znakomitych rzeczy do jedzenia i picia, mały pokój w którym można zostawić dziecko, salon w którym można przebywać w chłodniejsze dni. Wszystko to w kolorach czarnym i czerwonym- kolorze ciemności i krwi.
Debra powoli weszła do nowego mieszkania. Oby Raven'owi się spodobało. Trudno zaimponować Demonowi. Weszła do kuchni i wyciągnęła dwie szklanki. oczeka na wilka i zapyta się, czego chce się napić. Raksasi'ego postawiła na dywanie.
-Chcesz coś zjeść?-spytała szczenięcia wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Debra dnia Pon 18:21, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:24, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
Młody, zadowolony, że wreszcie ktoś raczył go zabrać z tamtego wodospadu, nadal nadąsany odmówił kiwając łebkiem na prawo i lewo. - Nnieee. - syknął w sposób zupełnie do szczenięcia niepodobny. A gdzie Raven? Znowu ich rozdzielili? Co za nonsens! Syn z ojcem nie może pomówić! Reksio położył się na dywanie i wtulił w niego pomrukując coś cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:29, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra rozejrzała się. Po Ravenie ani śladu. Ma czas poprzebywać chwilę z dzieckiem. Położyła się obok niego.
-Wszystko dobrze?-spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:33, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Bhrmmm. - odpowiedział Demoniczny, co miało być odpowiedzią twierdzącą, ale jak to Debra zinterpretuje - to już jej sprawa. Nagle ukazał swój nadąsany pyszczek, który znaczył krwistoczerwone ślepka. Owe ślepka zostały skierowane na Debrę w badawczym spojrzeniu. - Dddzie Rraaveen? - spytał rozglądając się wkoło, czy aby ojciec nie przyszedł. Ale nie było go tu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:35, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
-Sama sie nad tym zastanawiam.-wymruczała głaszcząc szczenię po łebku-Pewnie niedługo przyjdzie. Może poszedł i przyniesie coś dla ciebie?-no tak. Co tu powiedzieć szczenięciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:39, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
Raven przybył tutaj. Czerowna mgła oplatała go szczelnie a on sam zdawał się "płonąć" ze wściekłości" jeszcze było tego mało żeby Debra widziała Alli. Widząc ją jak i syna podszedł do nich a raczej "podleciał" kilka centymetrów nad ziemią.
- Ehh.. J-Jestem. - powiedział zmachany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:41, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
-A Alliance nie przyprowadziłeś?-spytała 'grzecznie' Debra Raven'a-Raksasi, chcesz zobaczyć swój pokój? Może ci się spodoba? Chyba będzie ci pasował.-mówiła. Była tak zdenerwowana, że nic innego nie wymyśliła. Tylko tyle. no cóż, to nie jest aż tak istotne, by pisać o tym pół posta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Debra dnia Wto 12:53, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:41, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
Reksio prychnął tylko z niesmakiem i wysilił się na sztuczny uśmiech, by zaraz twardym, choć szczenięcym głosikiem odpowiedzieć. - Onn mmmnnnie nniee llubbiiii... - syknął, zaciskając łapki niczym pięści rozzłoszczonego boksera. Ale nagle Raven się pojawił, syn zmierzył go wściekłym spojrzeniem znaczącym tylko tyle co 'a tylko waż się skrzywdzić moją mamę'. Tak... Dziwnym szczenięciem był Raksasi. Ale nie było czasu na zbytnie grożenie Raven'owi, gdyż Debra zaproponowała mu przechadzkę po jego nowym pokoju. Ten jednak nie miał zamiaru się ruszyć. - Innnnnymm razzzzem... - odpowiedział 'milutko', a z całą pewnością milej, niźli mówił o ojczymie. Hmm... Zastanawiające.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Raksasi dnia Pon 18:42, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilk zmierzył syna wzrokiem.
- Cześć synku. I jak tam? - zapytał z cwaniackim wyrazem pyska. Skrzywdzić? Debre? Chyba niedoczekanie.
- Jak Alliance? - zapytał jeszcze.
- Synu musze z tobą porozmawiać - powiedziął jeszcze do synka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Wto 12:50, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:52, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
-Nie, już nic.-odpowiedziała spokojnie Debra, podnosząc się z dywanu.
-No to następnym razem zobaczysz swój pokój mój Raksasi.-odpowiedziała wesoło, ruszając do kuchni.
-Raven chcesz się czegoś napić? Raksasi jesteś głodny?-krzyknęła, przeglądając szafki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:44, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
Demoniczny rzucił ojcu podejrzliwe spojrzenie. Na pewno go nie skrzywdzi? A co jeśli to pedob... Groźny demon pożerający własnych synów? Mimo wszystko Raksasi miał nadzieję, że w razie takowych komplikacji, Debra go pomści. - Nnniee jessssstem głoodddnnyy... - odpowiedział matce sykiem, hmmm ale czemu nieustannie syczał? Chyba niemożliwym było, żeby miał problemy z wymową. A może jednak miał? Mniejsza. - O ccooo choddzziiii? - spytał Raven'a okrążając go wokół. Jakby uważał się za silniejszego, wszechmocnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:59, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilk na okrążanie syna zaśmiał się.
- Widać że masz coś po mnie. Ale mniejsza z tym. - mruknął po czym zaraz miał już poważną minę.
- Może masz ochote na ludzką krew? Przyznam że jest naprawde dobra. - powiedział po czym przeciągnął się. Taa trzeba by było pokazać synowi co to znaczy niebezpieczeństwo oraz coś co uważa sie za bardziej rozgarnięte od wszystkich.
//Brak weny, chyba... xD//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:07, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Krrrreeeewww? - wydał z siebie pytanie, które było niezwykle krótkie i miało oznaczać 'co to jest i czy wolno mi to jeść' bowiem skąd szczenię mogło wiedzieć czy to coś go nie otruje. Właśnie, właśnie, czy Rav nie chce go otruć! Raksasi zmarszczył nosek i spojrzał na Debrę krzątającą się przy szafkach. Miał nadzieję, że ona w razie czego go obroni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:13, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilk położył się aby miał wilczka na wysokości własnego nosa.
- Tak krew. Jest to coś w stylu wody ale czerwone i ma swój włąsny charakterystyczny smak. Każdy ma inną krew. W nas także ona płynie. A krew jest naprawde dobra. - wytłumaczył Raksasiemu basior.
- Pozatym pokaże ci ludzi którzy mimo tego że nazywają siebie mądrzejszymi od nas wilków. Kiedy nas zobaczą zaczną uciekać w popłochu i krzyczeć z przerażenia. - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:02, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
//Fajny mam av zastrzeżony? x3//
Raksasi pacnął Raven'a po pysku łapką, na której widniały spore jak na swój wiek pazury. Wee, młody zadał swe pierwsze uderzenie! Ee... Ale chyba nie tej osobie co winien... Demoniczny spojrzał na ranę jaką zadał ojcu z zadowoleniem. Sam nie znał przyczyny... Ale był ubaw. - Woooollę sssię ssssspyttaćć Dddebrrrry, czy ttto abby jadalllneee... - syknął z uśmiechem godnym demona i podreptał ku Debrze, zostawiając ojczyma samego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:05, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilk liznął tylko range językiem po czym spojrzał za małym jak drepta do matki. Co on kurna sie jej wszystko pyta? Potem beda na niego wołać że jest mamim synkiem a on bedie sie wkurzał. Ravcio go wytrenuje niema co.
//Boooski :33//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:41, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
Av super. x3 Od teraz jesteśmy czerwona rodzinkia!xD
Debra wróciła podając Raven'owi szklanke czerwonego napoju.
-Nie zdecydowałeś, się, to nalałam ci tego.-powiedziała wzruszając ramionami. Usiadła obok Raksasi'ego.
-Porozmawialiście z tatą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:16, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Berenika przybiegła tu z zawrotną przędkością. Uspokoił ją szybko bieg. Wpadła do domu. - Witam szanowną rodzinkę. Mogłabym pomówić z Raven'em? - Powiedziała, a na jej kufie widzniała poważna mina. Jednak mimo tego, przepraszająco spojrzała na Debrę. PRzepraszała za ten wpad na ich teren bez pozwolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra wstała z miejsca i uśmiechnęła się.
-Raven, muszę iść, jeśli możesz zajmij się Raksasim.-powiedziała spokojnie, wychodząc.-Pa!-zdążyła krzyknąć i poszła. Chciała by szczenie pobyło trochę z ojcem.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
Wilk z lezenia usiadł po czym spojrzał na wilczyce.
- Jasssne. Mów pukii maaam czassss - syknął i czekał na to co powie tamta. Kurcze ciekawe czy wszyscy będą tak sobie włazić tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|