Ciemny Las Ward n' Shadow.

Darshan

Mały szczeniak pojawił sie w lesie. Szeł powoli rozglądając sie z strachem. Po chwili zauwazył wilka.
-tatuś- krzyknął, podbiegł do niego.

Wardress

Stanęła za szczeniakiem. - I mamusia też jest. - murknęła z uśmiechem na pysku.

Darshan

- mamusia- powiedział, wtulił sie w jej łape.

Daria

Daria przyszla i widzac tą scenę krzyknęla i ciocia też i uśmiechnęla się;)

Wardress

- Mamusia, mamusia... Głodny jesteś? A wiesz, będziesz miał kolejne rodzeństwo. - uśmiechnęła się ciepło do synka. Również Darii posłała uśmiech.

Daria

Daria przyniosła im dorodnego jelenia i odeszla by im nie przeszkadzać w uczcie i mruknęla smacznego i wskoczyła na skale.

Darshan

Spojrzał na Mamusie.
-nie jestem, tak?- spytał, patrząc na nią wielkimi oczami. SPojrzał na Darie.

Daria

Daria uśmiechnęla się i siedzac na skale spojrzała na nich z dumą ;)

Wardress

- Bierz i jedź maluchu, żebyś potem nie był taki marudny jak tatuś. - mruknęła cicho spoglądając w kierunku Shadow. - Dzięki. - szczeknęła do Darii. Czuła coraz mocniejsze kopięcia koelnego miotu szczeniąt.

Darshan

- nie chce- powiedział.
Próbuje wejśc na skałe na której jest Daria. xD

Daria

Daria uśmiechnęla sie i patrzyla w dal w slońce i w drzewa.

Wardress

Sama zjadła pół jelenia. - Nie właź tam cholero jedna! - zaśmiałą się i złapała go za kark kłami. Położyła go na stabilnej ziemi. xD

Darshan

- ale ja chce- powiedział, znowu próbuje sie wspiąć. xD

Daria

daria zasmiała się zeszła i podeszla do Darshena i wtuliła się w niego i mruknęla do wardress -zaraz wróce -i odbiegła

Wardress

- Złaź. - powiedziała stanowczo. - Jesteś za mały. - dodała spokojniej i usiadła. Jak zwykle opieka spoczywała na jej łbie.

Daria

Przyszla i przytuliła się do Wardress delikatnie i do malca i podeszła na tą samą skałę, skoczyła położyła się i po kilku minutach zasnęła.

Darshan

Podszel do War, wtulił sie w nią. xD

Wardress

- Ty mój wazeliniarzu. Wszystko byle by mama nie krzyczała, tak? - zaśmiała się i udostępniła mu dostęp do mleka. xD

Daria

Daria przebudziła się i ponownie zasnęla ;)

Darshan

- nie- powiedział, odsunął sie od niej. Nie chciał jeśc. Zaczął skakac wkoło.
-a co to?- spytał, wskazują na skrzydła. xD