Miejsce Derina i Ziry.

Biały Kieł

Wilk skinął pyskiem na znak że zrozumiał wypowiedź Toraka, podszedł do niego i uścisnął podaną łapę
-Nazywam się Biały Kieł,cieszę się że cie poznałem-odpowiedział nieśmiało Biały Kieł.
Po czym poszedł do sadzawki i zaspokoił pragnienie,podniósł łeb i rozejrzał się..

Derin

Derin spojrzał na nowego wilka. - Hejka ja jestem Derin. - przywitał go u uśmiechnął się. Po chwili spojrzał na partnerkę.

Biały Kieł

Odwrócił pysk w stronę Derina i także się przywitał :
-Ja jestem Biały Kieł.
Uśmiechnął się i przywitał wilka

Torak

Wskoczyłem do sadzawki i nałapałem pełno ryb które nabijałem na strzałę.Wyszedłęm z wody i polczyłem ryby-10 ryb 5 do ziedzenia reszta do suszenia-powiedziałem cicho i zdjołem pięc ryb i położyłem je na kamieniu
-Kto głodny częstujcie sie-powiedziałem a sam pałaszowałem jedną z nich.

Biały Kieł

Spojrzał na ryby na kamieniu,oblizał się i spytał ;
-Mogę jedną ?
Po czym podszedł do kamienia i zaczekał na odpowiedź.

Torak

Spojżałem na Białego kła-Jasne przecież mówiłem żebyście się częstowali-powiedziałem z uśmiechem.Gdy skończyłem swoją rybę,wziołem 5 do suszenia,wyjołem sznurek i zawiązałem go między jednym drzewem a drugim.Wyjołem zwykły nóż i od każdej ryby odkrajałem podłużny pasek mięsa po czym zawieszałem go na linie aby zwędział.

Biały Kieł

-Skoro można to się poczęstuję- powiedział z uśmiechem.
wziął w łapę rybę i zaczął ją pałaszować ze smakiem..

EDIT

Po jakimś czasie wstał i ruszył w stronę lasu.Po chwili rozpłynął się w gęstwinie drzew i krzewów..

Derin

Derin spojrzała na Toraka i uśmiechnął się po chwili podszedł do Ziry i ją lizną.