Miejsce dla samotnych

Karot

Poszedł za Fallow

Kara

nie mogłam się oprzeć wzroku zwierzyny

Eligo

podeszłem do Kary i powiedziałem-Teraz już nie jesteś sama

Blacky

Siedziałem

Schanel

opowiesz coś o sobie zapytałam Blackiego

Blacky

Pierw powiedz mi coś o sobie, bo nie wiem z kim mówię

Schanel

tak jak wcześniej powiedziałam jestem Schanel, jestem wilczycą z watachy wiatru

Blacky

- Mi to nadal nic nie mówi... To, że jesteś wilczycą to czuć odrazu, a to z jakiej jesteś atahy nie ma nic do rzeczy

Schanel

eee dobra bliższy opis : mam skrzydła czarną sierść i kolczyka w lewym uchu

Blacky

To już jedna sprawa załatwiona: wygląd

Schanel

dobra dalej charakterek:czasem diabelski,a ogulnie to jestem miła,szczera i jak pokocham to już kocham na całego xD, serce złamane mam i chyba już nic więcej

Blacky

Miło mi

Schanel

mi również

Laurel

Karo zdajesz mi się dziwna, bo tak właśnie zachowałaś się przy naszym pierwszym spotkaniu. tylko dlatego-powiedziałam do wilczycy i położyłam się zamykając oczy.

Sunset

Laurel... tak długo Cię nie było - powiedziałam i uśmiechnęłam się do przyjaciółki.

Laurel

posłałam Sunset ciepły uśmiech i odparłam-racja, nie było mnie. miałam eee.. coś bardzo ważnego do zrobienia.-wymamrotałam i skonsternowana zaczęłam lizać sobie zadrapania na łapie.

Menfis

przyszedł smutny

Laurel

popatrzała na nowego wilka chcąc odwrócić wzrok od Sunset, ponieważ bała się reakcji przyjaciółki.-hej coś taki smutny-zapytała nowo przybyłego

Menfis

Życ9e mi sie nie układa - oznajmił

Kara

mnie też - powiedziała przechodząc obok