Miejsce dla samotnych

Valera

Przylazłam. Położyłam się gdzieś pod drzewem machając w górze łapkami.

Hooligan

Jeszcze nie wiem...

Shira

Jeszcze się nie zastanawiłeś czy w samotnikach?

Ishaan

Przyszedł-Sky gdzieś nie widzieliście?-zapytał

Hooligan

nie zastanowiłem sie<odparłem>

Shira

Rozumiem-kiwnęłam głową. - Chciałabym Cię zaadoptowac, ale musze czekac na Foresta.

Valera

Spojrzałam na wszystkich do góry nogami. Uśmiechnęłam się pod nosem i leżałam dalej x D

Hooligan

*Jeszcze sie zastanowie Shira*

Ja... Ja... Ja muszę sie jeszcze zastanowic...<Powiedziałam>

Shira

Dobrze, oczywiście cała decyzja po Twojej stronie.

Valera

Podeszłam do Shiry i wilka. - yy.. witam. Jestem Valera, a Wy? - zapytałam niepewnie.

Sky

Dmuchnęła w grzywkę. - Sky tu jest. - rzekła z szyderczym uśmiechem do Ish'a ;>.

Shira

No proszę!- uśmeichnęłam się do Sky i jej przyjaciela.-Jak tam Gnojek?

Kara

przyszłam z plecakiem na plecach - no ty chyba na mnie już czas

Whisper

Spojrzałam na nieznajome wilki.

London

Przyszła i usiadła .

Ishaan

Sky, ty wredoto! Gdzie się podziewałaś?-wrzasnął-A Gnojek świetnie-wyszczerzył się do Shiry

Sky

- Zabłądziłam na ścieżce życia... oO - wyszeptała ze scenicznym wzdechnięciem.

Ishaan

Och!-łapie się teatralnie za serce xD

Sky

- ...Bo ona bywa zawiła, kręta i pełna złudzeń, z których trudno wydobyć prawdę... - również łapie się za serce. xP - Ach, życie nie jest... Nie jest... Łatwe? - po chwili sama zaczęła się dziwić, skąd zna takie słowa. - Ish, coś się dzieje ze mną złego, jeszcze nie wiem co... Starzeję się chyba xD. - stwierdziła załamanym tonem i spuściła wzrok.

Boozer

Przyleciałem