Miejsce dla samotnych

Savar

No to już znacznie lepiej... - uśmiechnęła się diabolicznie x]

P.S. - Lecem, narka ;]

Sky

- A może... 31,5? xD

Syriusz

zaczął udawać płacz dobrze
- żegnaj mambo żegnaj skitteklsie żegnaj kochana żelko mamrotał

Sky

- No, dawaj. - podeszła do wilka, oczekując na Kości ;>.

Syriusz

ale jak musisz mnie odkryć z tego czerwonego piekła

Sky

- Najpierw mi dasz, a później Ci pomogę ;>.

Syriusz

zaczął rzucać na wszystkie strony 1 kość 2 kość 3 ,4,5,6,7, 8 i nagle kocyk się rozplątał i ukazał się Syriusz w całej okazałości z wielgaśnym uśmiechem na twarzy

Sky

- Widzisz? Kiedy trzeba to i Ty potrafisz. - uśmiechnęła się cynicznie i wzięła 8 Kości ;>.

Syriusz

ósmą sprzątnął jej z pod nosa a kysz powiedział i zaśmiał sie masz nie będę wredny obiecałem to obiecałem i dał jej 31 i pół kości

Cathy

Małe paterki znowu mnie oblazły.

Paige

Co to są te panterki?-spytałam grzecznie. - A.. Paige.

Cathy

Cayhy. To małe koty, tylko mają centki. Muszę im znaleźć właścicieli.

Gość

Przybiegłam.

Anyway

Przyszłam, napisam się wody i usiadłam.

Demon

przyszedł, spojrzał na Cathy, podszedł do niej - mi by sie przydał taki kotek - powiedział, spojrzał na swój grzbiet gdzie miał ktuka jeszcze jednego ptaka, a pod nogami miał jakieś inne zwierze - Nie myśl że zakładam zwierzyniec, poprostu, potrzebuje kogoś do towarzystwa, a, że nie mam nikogo innego, to mam zwierzaki - przekręcił łeb w prawo

Lirael

Wbiegłam i spojrzałam na Demona. Cześc, jestem Liarel. Czemu jesteś taki smutny? - Zapytam.

Blood Ties

Przyszedł ze spuszczoną głową i złowieszczym blaskiem w oczach.

Demon

A nic, tak jakoś - powiedział trochę przy tym zmyślając

Morgoth

Przyszedłem.

Silje volver

Położyła się na kocyku.

uhu, ale grzeje - mruknęła zadowolona