Miejsce dla samotnych

Longer

(Rozmyślał... Zamgliły Mu Się Oczy i Spadł Na Dół)

Carpea · Gość

Spojrzała na Dragonka (smoka).

Lilith

-bo tylko Ty byłeś pod łapa, a poza tym to nawet Cie lubię ...
Powiedziała i big smile.

-odwaga tak ? No to zjedz to ...
Podała mu rabarbar tylko taki inny niż prawdziwe, bardziej kwaśny.

Longer

(Leżał Na dole.. Był Poobijany...Zbytnio Nie wiedział Co się Dzieje)
"Carpea Carpea Carpea " (Powtarzał Ciągle) Był Zamulony...

Noir

Spojrzał na to ze wstrętem wyrwał go z ziemi i wcisnął sobie za duży kawałek do pyska.
Zrobił się zielony.

Carpea · Gość

Leciała wokół lasu.

Hooligan

Puściłem balona i oplotłem sie jak szalem Magg.

Lilith

-nic ci nie ejst ?
Spytała zmartwiona jego kolorem ... Poklepała go po plecach.

Longer

(Zamilkł, Chyba zasnął Lub stracił Przytomność)

Noir

Nie nic - powiedział, gdy już przełknął - już dobrze.
Ok
szczerość czy odwaga?

Lilith

-tym razem szczerość
Spojrzała na smoka, a później na Noir'a.

Noir

EEe yy - niewiedząc co powiedzieć mruknął tylko bezsensu - po co ci ta skarpetka na łapie? xD

Carpea · Gość

Odleciała.

Lilith

-bo to jest coś czego żaden wilk nie ma, lubię się wyróżniać, a poza tym to jest na topie xD
Wymamrotała bo sama nie wiedziała po co to ma xD

-szczerość czy odwaga ? ;>

Live

Przyszedł i od razu zauważył Longera
"ludzie", zabierzcie go do lecznicy!! - krzyczałem

Noir

szczerość - wymamrotał

Hooligan

-Mogę grać?Zapytałem siadając-Hooligan jestem-

Lilith

-gdzie ? gdzie są ludzie ?
Schowala się za krzakami i wyglądała.

Wyjrzała po chwili i look na Noir'a..
-no to czemu masz taaakie pusztyste i delikatne niczym aksamit futerko ? xD
Odwróciła się do Hooligana..
-Lilith, możesz zagrać jeśli chcesz...

Longer

(Leżał aż Noc zapadła)

Noir

Pewnie Hooligan - powiedział do niego - Jestem Noir

Spojrzał się na nią dziwnie, uśmiechnął się - nie mam pojęcia.