Miejsce dla samotnych

Sky

- Hool, ja Ci nie ufam. To za szybko, teraz też Cię cały czas nie było... Nawet się nie starasz. - mruknęła, spuszczając wzrok.

Hooligan

-Byłem, byłem...Chociaż zatrzymaj pierscionek...-Spusciłem łeb.

Sky

- Hool... - szepnęła, uśmiechając się łagodnie. - Zabrzmi to staroświecko, ale... Hool... Kiedyś znajdziesz tą jedyną. - uniosła wzrok ku niebu.

Hooligan

-Ale ja juz znalazłem-Wstałem ze spuszczona głową.

Yakari Sevile

Przyszłem .
-Hey Sky.
Rzekłem Przyjaźnie do niej .

Sky

- Pozory mylą. - rzekła krótko do Hooligan'a, mierząc go wzrokiem dość niepewnym. Przeniosła spojrzenie na El'a. - Puszek! Gdzieś Ty był! - banan na pysku xD. Humor Sky jest zmienny... ;P

Yakari Sevile

*Chciałbym dodać..jak wiatr xD*

-Tu i tam.
Odpowiedziałem podnosząc uszy ku górze.
-Widzę iż sie nie zmieniłaś.
Dodałem.
-byłem u ..czarownicy ..wróżki nazywaj jak chesz bynajmniej nie jestem już opętany choć czasami mam nawroty.
Rzekłem z przekąsem.

Sky

- Stwierdzam, iż niejaki El zwany Puszkiem winny jest być mniej poważny. xD - rzekła z powagą. - Byłeś u wrózki? Tej od tarota? xD - ... - Nie jesteś opętany? Fajno! xD

Yakari Sevile

-No i git .
Rzekłem ledwo nadążając za słowami Sky.
-Co się ciekawego działo w okolicy ..?
Spytałem oglądając się za siebie.

Sky

Coś-tam-gadała-jednak-nikt-nie-zrozumiał-co xD. - W w ogóle... Rozumiesz mnie, nie? Tak, tak? xD No. i wszystko xD.

Yakari Sevile

-Niezupełnie.
Odrzekłem i wstałem i począłem iść w stronę lasu.

Sky

- Jakiś dziwny jesteś o0.

Yakari Sevile

-Ja ?
Spytałem chcąc się upewnić, spojrzałem w tył na nią.

Sky

- Tak myślę... - rzekła nieco ciszej.

Yakari Sevile

Zrobiłem młynek ślepiami.
-Zabawne.
Mruknąłem.

Sky

- Nie miało takie być, ale to w końcu Twój światopogląd. - xD

Kyuubi · Gość

przybiegła położyła się pod drewem ogień na grzbiecie świecił jasno

Paige

Hej Sky! Jej puszku! Co tam?

Yakari Sevile

Przymrużyłem oczy i ponownie usiadłem.
-Co teraz ?
Spytałem zdezorientowany .

Kyuubi · Gość

westchneła spojrzała smutno na wilki