Miejsce dla samotnych

Czarny

Zaśmiała się.

Yakari Sevile

-Ę
Patrze na Sky niezupełnie ją rozumiejąc xD

Hatake

odeszla kawalek dalej nie wtracajac sie do rozmowy i usiadla patrzac na maly strumyk...

*Raven*

bawi się swoim mega żółtym,pluszowym kaczorkiem w najlepsze nie zwracając uwagi na innych xD no może troszkę ...

Hatake

zauwazyla nieznaojoma jej wilczyce, podeszla do niej
hej jestem Hatake, a ty? usmiechnela sie

Czarny

Tuli się do Sky.

Yakari Sevile

-Co tobie z tym tuleniem ?
Pytam znów poprawiając laskę.
-a ty wiesz o co jej biega ?
Pytam czarnego.

*Raven*

a ja erm eh ja jestem zaraz zaraz coś na r powiedziała ... po chwili
- ach tak Raven jestem !

Czarny

Nie *.*.

Hatake

heh milo mi , co porabiasz? XD zaczela rozmowe

Vizir

wpadl jak z procy z krzaków i pognal przed siebie rozgladajac sie

Czarny

Tuli *.

*Raven*

-to jest mój pluszaczek i się nim bawię mruknęła i pokiwała głowa z idiotycznym uśmiechem.Zdmuchnęła grzywkę z oczu i przyglądnęła się HATAKE
- a ty jak się nazywasz >?

Yakari Sevile

robi młynek ślepiami jak to na w zwyczaju.
-Dipsi ? Teletubis ?
Pytam drapiąc sie po łbie.

Kamira

:lol: [j/j]
usiadła

Hatake

heh ... Hatake XD powiedziala i usiadla obok Raven przygladajac sie jej zabawce

*Raven*

popatrzyła na El paso
...znakomity oczopląs pomyślała... i zaczęła próbować jak on powstało jej tylko mruganie na prawo i lewo no cóż ...

Kamira

*zieff* ;]

*Raven*

ujrzała że jej zabawka budzi zainteresowanie HATAKE -chcesz załatwię Ci słonia !
-ooo !! zobacz różowe kwiatki położyła się mierząc je oczami

Kamira

wstała, rozprosowała się**