Miejsce dla samotnych

Jaina

Ciągle sama.. - pomyślała przeciągając się. Obróciła się leniwie na grzbiet i zaczęła wywijać łapami xd.

Shamanka

Weszła cicho stawiajac łapy. Biło od niej kojące ciepło. Usiadła w cieniu oplatając łapy ogonem.

Renna

Usiadła pod drzewem.Jej marzenie nareszcie się spełniło.

Cadav

Przyszła. Leniwie spojrzała na wilczyce i przeciągnęła się głęboko.
Westchnęła i zwinęła się w kłębek. Nikogo tu nie znała, oprócz Jainy, koleżanki.
Co prawda miała z niektórymi jakieś kontakty, lecz to nie było teraz ważne.
Ważne było to, by odpocząc. Już piąty dzień chodziła, próbując coś ze sobą zrobic.
Ziewnęła i ułożyła się do spania. Zamknęła przymrużone oczy i cicho wypuściła powietrze z nozdrzy.
Słyszała już tylko cichy wdechy i wydechy i coś jeszcze.
Odwróciła się na bok i usnęła.

Renna

Zamkneła oczy.Rozmyślała nad wszystkim co się stało.Zerkneła tylko jednym okiem na Cadav.Zasneła.

Breishe

Weszła cicho...

Cadav

Ocknąwszy się spojrzała na Rennę. Uśmiechnąwszy się do niej zaczęła myc łapy.

Jaina

Patrzyła smutnym wzrokiem w niebo, a dokładniej w gwiazdy - Dlaczego wszystko jest takie skomplikowane? - rozmyślała przewracając się na brzuch. Lizała łapę, by oczyścić ją z zanieczyszczeń.

Kyuubi · Gość

Weszła tocząc się na boki. Trzymała w łapie trunek - whysky. Oparła się o drzewo przy następnej fali w lewo. o,o xd

Cadav

Uśmiechnęła się i spytała Okami. Co tam?

Kyuubi · Gość

Pijanie, trunek własnej roboty mrukneła.

Jaina

Wyciągnęła ze swojej tajnej skrytki flaszkę wina ;] Napiła się z gwinta ze smakiem %%

Kyuubi · Gość

Po chwili zjechała grzbietem po drzewie przyjemnie się przy tym drapiąc.

Jaina

Schowała butelkę z powrotem. Spojrzała na Okami, lekko przekrzywiła łeb xD Wiatr rozwiał jej sierść.

Kyuubi · Gość

Wstała chwiejąc się. Wiatr znów zawiał i wilczyca znikneła.

Cadav

Co prawda nie miała wpływu na teleportowanie się siostry, lecz telepatycznie wciąż mówiła, aby tego nie robiła. Zaczęła węszyc. Faktem było, że Okami i Renna tu były, ale czuła jeszcze kogoś. Oh tak, to Jaina. Nie znała jej, lecz czuła, że jest przyjaźnie nastawiona. Odetchnęła z ulgą. Ciekawe dlaczego Okami to robi. Nie mogę z nią w ogóle porozmawiac.

Jaina

Spojrzała ukradkiem na Cadav. Po chwili wstanęła i podeszła do niej chwiejnym krokiem. Uważała, że powinna się przywitać, skoro jej nie zna. - Cześć, jak Ci na imię? - odezwał się jej głos.

Kyuubi · Gość

Spojrzała na siostrę, spod gałęzi drzew. Pokazać jej? spojrzała na zambadażowaną łapę.

Cadav

[Niom]
-Ja? Ja nazywam się Cadav Mozilly. A Ty?

Visse

Malusi wilczek przybył w to ponure miejsce. Nie wiedział, co to znaczy 'być samotnym'. Pomyślał więc, że tutaj pójdzie spać, bo w końcu musi. Położył się obok drzewa. Zmrużył swoje zmęczone oczka. Zasnął.