Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frigg
Dojrzewający
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:14, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
-No więc...- Zaczęła mała.- Wiec... Wyklułam się w dalekiej krainie, całkowicie różnej od tej w której teraz mieszkamy. To było coś na wzór Pustyni, tylko o wiele większe. Kraina ta otoczona była górami. To właśnie tam w jaskini w górach mieszkała moja rodzina: matka, ojciec, Yukundus i ja. Byliśmy szczęśliwi. Tylko to pamiętam. Polowaliśmy na węże i jaszczurki. Mimo, że były małe to nigdy nie chodziłam głodna. Obok mieszkała Tiza z rodziną. Było fajnie. Gorący klimat nie doskwierał nam bo w górach było chłodno a w paru miejscach płynęły małe rzeczki. - Opowiadała.- Całe dnie spędzałam na zabawie, aż powoli wśród gór zaczynało brakować jedzenia. Wtedy poczułam co to głód i jak dotkliwie doskwiera. Potem Yukundus popadł w tarapaty i został wygnany. Nie wiem jakie to były tarapaty, ale musiały być poważne. A ja poleciałam za nim bo rodzice mi rozkazali. Nie chcieli bym była głodna...- Westchnęła.- A ja przyleciałam. I rozmawiam teraz z tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:01, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zmarszczyła nos, przekręciła uszy, wyskoczyła w tył i wykonała zgrabny piruet. Cóż, może nie tak zgrabny, jeżeli wziąć pod uwagę pacnięcie na szanowne cztery litery. Niemniej pozbierała się szybko i rozejrzała, przytłoczona ilością znajdujących się tu wilków. Lubiła tłum, lubiła tłok, lubiła wtrącać się między innych, ale teraz nie miała na to ochoty. Dziwne...
- Do zobaczenia! - wrzasnęła do ucha Flake, potem małego gryfiątka, po czym ulotniła się stąd w podskokach godnych kozicy górskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:24, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na siostrę, która opowiedziała jej swoją historię. Jeszcze raz powtórzyła sobie w głowie wszystkie słowa. Po czym spojrzała na Kaji. - Do zobaczenia! - Krzyknęła jeszcze, zanim zdążyła gdzieś zniknąć. Potem zwróciła się do Frigg. - Rozumiem. - Powiedziała. Nie wiedziała czy ma jej opowiedzieć swoją historię. - Jeśli chcesz możemy iść do Yukundusa albo mogę Ci opowiedzieć swoją historię. Oczywiście jeśli chcesz tego słuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:50, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
Westchnęła. Noc już minęła. Nic tu po niej. Nie miała co robić. Zgrabnie, niczym kot zeskoczyła z drzewa. Spojrzała na Kannę i Żelaznego. Spuściła smutno wzrok. Podeszła do Kanny. - Jeszcze raz miło mi było Cię poznać szamanko. Ja niestety muszę opuścić to piękne miejsce. Możliwe, że jeszcze kiedyś będę miała okazję Cię spotkać. Jak na razie żegnam. - Powiedziała oficjalnie do wadery. Lekko skinęła łbem i podbiegła do Żelaznego. - Ciebie także było miło poznać. Liczę na to, że jeszcze kiedyś się zobaczymy. W takim razie powiem... Do zobaczenia. - Po tych słowach odwróciła się w stronę lasu i wybiegła.
[z.t]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:25, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Zatem do zobaczenia - szepnęła, gdy wilczyca się oddaliła.
Ogólnie, Kanna była dziwnym wilkiem. Może nie dziwnym, innym, tajemniczym. Przez to większość wilków uważa ją za dziwaczkę. Jednak jej to nie ruszało. Należała do osób, które wolą snuć się po własnym świecie, niechętnie wpuszczając do niego innych. Po chwili Kanna się uniosła, spojrzała na Żelaznego. Bez słowa pożegnania, wyszła, a za nią jej daimon.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolto
Nowy
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: sie biorą wredaski? Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:40, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł z wolna i usiadł czekając aż przyjdzie jakaś wilczyca.Był chłodnym wilkiem, podniósł się gdyż wyczuł zapach wilczycy zbliżającej się tu.Czekał na jakikolwiek szmer usłyszanego ruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyłam biało-szarego wilka podeszłam do niego bliżej.Usiadłam.
-Witaj-powiedziałam wilkowi siedzącemu nie opodal mnie.I czekałam na jego odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:41, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
Setha przyszła i rozejrzała się. Widziała grupki wilków, które rozmawiały. Nie chciała im przeszkadzać. Rozejrzała się za jakimś wolnym i ustronnym miejscem. Była ciekawa. Gdy już znalazła przyciemniony kącik poszła w jego stronę. Zgrabnie (jak na siebie) omijała ruchliwe ogony wilków. Kiedy doszła do wnęki położyła się i nasłuchiwała. Była zbyt nieśmiała, by kogoś zagadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolto
Nowy
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: sie biorą wredaski? Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:58, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Cześć jestem Kolto a ty?-zapytał niebieską wilczycę.Dostrzegł białą wilczycę i postanowił się z nią zaprzyjaźnić.Podszedł do białej wilczycy:
-Cześć,nazywam się Kolto,a ty?-spytał udając luzaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:55, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Ja jestem Katara-odpowiedziałam i czekałam na jego odpowiedź.
zobaczyłam białą wilczycę podeszłam do niej.
-Cześć jak się nazywasz?-zapytałam i czekałam na jej odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vayola
Dorosły
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:14, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Vayola przyszła i rozejżała się po terenie.Widok zgromadzonych tu wilków nie zaskoczył jej zbytnio.Na myśli miała inne plany iż,,Przyjaźń''.Wolała zostać sama ze swojimi myślami.Obrzuciła wiki ostrym spojrzeniem.Wstała i podeszła do pobliskeiego drzewa.Położyła się przy nim i oparła głowe o letnie nagrzaną przez słońce kore.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:49, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyłam wilczycę, która poszła pod drzewo, więc powolnym krokiem szłam w jej stronę, lecz nie uśmiechałam się, ponieważ nie znałam wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vayola
Dorosły
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:08, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera dosłyszawszy kroki,obróciła głowe w strone niebieskiej wilczycy.Zlustrowała ją od czubka nosa po sam puszysty ogon.Uśmiechneła się cwaniacko.Nie była zaliczana do miłych i szczerych wader,ale postanowiła zagadać do niebieskiej wilczycy.
-Hej..
Przywitała się zabawnie z waderą.
-Jestem Vayola[czyt.Wajola]A ta pani stojąca nie daleko mnie,ma na imię?
Zerkneła na wadere cwaniacko i uśmiechneła się obojętnie.W jej ślepiach zabłysneła iskierka ciekawości i szyrdeczności.Machneła dumnie ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vayola dnia Śro 15:09, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:13, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Podeszłam bliżej wilczycy.
-Hej ja jestem Katara, miło mi cię poznać-odpowiedziałam i po woli na moim pyszczku gościł uśmiech.Patrząc na waderę czekałam na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vayola
Dorosły
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:25, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera spuściła ślepia z lekkim grymasem.
-Emm mi..miło mi cie poznać Kataro..
Trzepła tylko uchem i zerkneła przelotnie na wadere.,,Szyrderczość'' tak to był jej drugie imię,które zawsze było dla jej ciała słodkością.Oparła głowe o kore i zdmuchneła grzywke na bok.Jej ślepia znów zawitały na Katarze.Wadera wyczuwał coś dźiwnego w tej wilczycy,coś co dla niej było by obrzydliwe...
-Masz par..partnera?
Powiedziawszy to nawet nie zerkneła w jej strone,a czoło i nos zmarszczyła w obrzydzeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:33, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Sama już nie wiem-odpowiedziałam wilczycy. Po chwili opuściłam łeb i łzy same zaczęły płynąc spływały mi z pyszczka na jedną łapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kolto
Nowy
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: sie biorą wredaski? Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:55, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przybiegł sobie i zobaczył że Katara płacze.Usiadł koło niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vayola
Dorosły
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:09, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera spojrzała na Katare.Przewróciła tylko ślapiami i zmarszczyła czoło na widok obcego wilka.Nie nawidziła jak ktoś płakał zamiast działać.,,Co za dziwne te wadery''Powiedziała sobie w duchu.Obróciła głowe do wilczycy i westchneła.
-Ach.. po jakiego groma płaczesz?
Powiedziała szyrderczo unikając jej wzroku.Postawiła tylko leniwie ucho i zerkneła na wilka z lekkim obrzydzeniem.Pogłaskała Katare po grzbiecie,chociaż tego nie lubiła.Pocieszani innych było dla niej nie potrzebne,ale dla Katary?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vayola dnia Śro 16:13, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:15, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł Tu , wolnym i zdecydowanym krokiem . - Jak ja tu już dawno nie byłem .. - myślał , uśmiechając się kącikiem pyska . Rozejrzał się , a potem usiadł patrząc w niebo . W końcu to lubił .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kina
Nowy
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:19, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ona już się poddawać.Miała dosyć szukania partnera.Nie szukała go..Powolnym krokiem zaczęła się przechadzać i rozgladając się.Jej szansa życiowa na odnalezienie drugiej połówki pozostawała w rękach losu.Usiadła i przymknęła oczy.Uwielbiała bryzę.Kochała wiatr.Położyła się i zaczęła wspominać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|