Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejsce dla samotnych

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:30, 08 Mar 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco szerzej na gest nieznajomego.. Wydawał się całkiem.. sympatyczny. Pomimo iż szczególną wesołością nie grzeszył to... Leavi uważała, że może być całkiem przyjemną osóbką. Ach, ale może to przez ten jej optymizm? Nie, ona po prostu miała szczerą wiarę we.. wszystkich. Po chwili uśmiech z jej pyszczka zniknął... Kurczę, jak ona nie lubiła słyszeć o czyichś nieszczęściach. Oczywiście miała świadomość, że życie nie jest zawsze i wszędzie jakże urocze i usłane różami... Chociaż nie, usłane różami było - trzeba zaznaczyć tylko, że róże mają kolce, nu.
- Umm.. jeśli mogę spytać, co takiego się stało..? - Spojrzała na niego spod rudej grzywki. Nie chciała być nieuprzejma. Wiedziała, że jeśli wilk nie bedzie miał ochoty mówić - nie powie i tyle.
- Leavi... A Twoje imię, to..? - Spytała, a lewy kącik jej ust (?) delikatnie uniósł się do góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:40, 08 Mar 2012 Temat postu:

- Nazywam się Massacre, miło mi Cię poznać - oznajmił. Podszedł bliżej do Leavi po czym przysiadł. Nie wiedział od czego zacząć... Od szczeniaka było mu ciężko i pragnął w końcu z kimś porozmawiać, poznać bliżej...Nie widział nic złego w pytaniu o jego przeszłość. - To co się wydarzyło, już się nie odstanie... - mruknął, po czym zdawało się, że z oczu wypływają mu skromne łzy. - Gdy byłem jeszcze szczeniakiem, Moi rodzice wybrali się ze mną na spacer... Wszystko było tak piękne, cieszyłem się z tej przechadzki... Jednak nie wszystko trwa wiecznie- lekko pochylił łeb i znów było widać, że pojedyncze łzy spadają na ziemię. - Trafiliśmy na otwarte pole, gdzie polowały smoki... zabrały moich rodziców... zabiły ich. - w tym momencie nie mógł nawet przełknąć śliny. Nie wiedział bowiem jak zareaguje jego pierwsza znajoma...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:47, 08 Mar 2012 Temat postu:

- Ach, mi Ciebie oczywiście również miło poznać. - Machnęła wesoło ogonem, który chwilę później bez jakichkolwiek oporów zatrzymał się przy jej boku. Z uwagą obserwowała basiora, który jak widać jednak... nie został urażony jej pytaniem. Uśmiechnęła się delikatnie. Zawsze słyszała, że podobno gdy ma się komu wygadać jest lepiej... Bo część ciężaru po prostu... zostaje zniesiona z czyichś barków, można się tym z kims podzielić. A ten ktoś albo będzie chciał współdzielić niesienie ciężaru, albo... nie. Jednak tak czy inaczej tej drugiej osobie będzie łatwiej. Gdy zauważyła pojedyncze, szkliste łzy spływające po policzku basiora sama posmutniała. Drgnęła delikatnie, a po jej grzbiecie przeszły ciarki. W sumie... nie wiedziała jakie to uczucie, no... Nie miała pojęcia. Oczywiście - jej ojciec zniknął bez śladu, nawet nie wie kiedy, nie wiedziała o tym, ale.. nie przeżywała tego. Może dlatego, że była wtedy młoda i ciekawa świata bardziej niżeli miała interesować się rodziną? Gdy zauważyła jaki trud sprawia mówienie o tym wilkowi podniosła się i podeszła do niego. Nasza optymistka nie wiedząc co mogłaby teraz zrobić przytuliła basiora. Co prawda... może nie było to zbyt taktowne czy może nawet jej nie wypadało. Ale wiedziała, że uścisk potrafi podnieść na duchu..
- Przykro mi... - Odpowiedziała odsuwając się dwa kroki od Massacre'a i ponownie siadając... - Ale teraz... możesz mieć jedynie nadzieję, że.. będzie lepiej. - Powiedziała obserwując samca.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:55, 08 Mar 2012 Temat postu:

Zauważywszy, że samica się cofnęła, jednym susem skoczył obok niej, tak, że był blisko Niej. - nie musisz się mnie obawiać, dziękuję Ci za to wszystko, że wysłuchałaś mojej przeszłości z taką uwagą, podziwiam Cię za to. - pomachał lekko ogonem i spojrzał jej głęboko w oczy. Nie był pewien czy Leavi go zaakceptuje takiego jakim jest i czy nie zrazi jej jego wygląd. Postanowił jednak spróbować, może to było mu przeznaczone?
- Jesteś nadzwyczaj piękna - lekko zawstydzony, powiedział co czuł.
Wiedział, że to może być niezbyt taktowne, mimo to chciał spróbować.
- Podniosłaś mnie na duchu, na prawdę, tego było mi trzeba już od dawna- lekko się uśmiechnął :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 8:30, 09 Mar 2012 Temat postu:

- Oj, uwierz mi... Nie masz za co mi dziękować, to nic wielkiego. - Powiedziała, a jej kufę ponownie rozświetlił perlisty uśmiech. - Uważam, że każdemu warto jest poświęcić chwilę uwagi.. Niekiedy może nawet trochę dłużej. Ale chodzi o to, że gdy widzisz, że jest taka potrzeba, trzeba do kogoś wyciągnąć pomocną łapę. - Przechyliła delikatnie łepek na bok. Słysząc komplement jej źrenice momentalnie się poszerzyły, choć może było to tylko wrażenie optyczny, gdy szerzej otworzyła oczy.
- Umm.. Dziękuję. - Powiedziała delikatnie pochylając łeb w dół, skrywając oczy pod rudymi włosami. Ogólnie rzadko słyszała komplementy, nie.. zaraz.. to był chyba nawet jej pierwszy, ajj.. - To miłe, naprawdę. - Oznajmiła już nieco pewniej, jednak nadal delikatnie zawstydzona.
- Widzisz! Musisz poznać więcej osób w krainie, niewątpliwie. Uwierz mi, że poniektóre z nich naprawdę potrafią zmienić... wiele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:23, 09 Mar 2012 Temat postu:

Zauważył, że wadera jest lekko nieśmiała. To dodało mu odwagi po czym rzekł - Mam nadzieję, że ten czas który tu spędziliśmy nie będzie jedynym? Wkrótce będę musiał wrócić na swoje tereny, tam nie jest tak kolorowo jak tutaj...- lekko się rozmarzył. Popatrzył chwilę w oczy Leavi, wcale nie chciał wracać do domu bo przez ten czas który poświęciła mu wadera, wiele przemyślał i nie chciał się rozstawać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:30, 09 Mar 2012 Temat postu:

- Możesz być pewien, że jeśli kiedyś gdzieś się spotkamy, nie przejdę obok i nie będę udawała, że Cię nie zauważyłam. - Zaśmiała się krótko. Nie, nie, nie.. to do niej nie byłoby podobne. No dobra, może tak.. ale musiałaby kogoś nie lubić. A Massacre nie dał jej jeszcze do tego powodów.
- Hm, a jeśli mogę spytać.. Czemu będziesz musiał? - Spytała powoli zniżając się na łapach, aby po chwili wygodnie położyć się na grubej, śnieżnej warstwie. Uchh.. nie była to zbyt mądra decyzja, zimno nie należało do najprzyjemniejszych uczuć, ale da radę. Od czego jest cieplutkie futro, nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:37, 09 Mar 2012 Temat postu:

Chciał zbliżyć się do Leavi i ją przytulić by nie było jej zimno jednak przystanął i się zawahał. - Bo tam jest raczej moje miejsce, pośród jałowej ziemi i zarośniętych skalnych jaskiniach... To nie jest aż tak daleko. - rzekł po czym się zamyślił... W głowie zaprzątały go myśli o Leavi. To spotkanie sprawiło, że chcąc, nie chcąc czuł więź między sobą a waderą. Brakowało mu jedynie większej odwagi by to wyznać. Możliwe, że bał się odtrącenia? a może Ona już kogoś poznała? lepszego wilka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:52, 09 Mar 2012 Temat postu:

- Oj, daj spokój! - Wykrzyknęła entuzjastycznie. - Rozumiem, że podróżowanie jest fajne... Ale daj też szansę tej Krainie! - Machnęła ogonem, co miało niby podkreślić stanowczość jej słów. - Sam powiedziałeś, że jesteś tu od niedawna... Musisz poznać tutejsze tereny! Co prawda.. teraźniejsza pora roku nie pokazuje jej całkowitego uroku, ale gdy nadejdzie wiosna.. Zupełnie zmieni jej oblicze. - Powiedziała i zachichotała uroczo. Po chwili przekręciła się na plecy wręcz taplając się w śniegu. Taaak, brakowało jej chociażby takiego głupiego turlania się. Co jak co, ale jakoś... ten szczenięcy czas jakoś tak szybko minął. Ale nigdy nie jest za późno na jego odpracowanie, prawda? Leavi spojrzała krótko na basiora i uśmiechnęła się do niego, po chwili przeniosła wzrok w stronę nieba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:56, 09 Mar 2012 Temat postu:

Samiec przekręcił lekko głowę i popatrzył na waderę - Jesteś bardzo zabawna- rzekł z małym chichotem. Po czym popatrzył się wprost na nią, gdy patrzyła w niebo. Widział w Niej coś więcej niż tylko zwykłą waderę. Czuł, że jest wyjątkowa...
-Chyba będę już szedł... Przepraszam Cię za to, ale jeśli nie jesteś zajęta... może udasz się ze mną na urwiskową łączkę?- spytał stanowczo basior spoglądając spode łba na wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Pon 1:04, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:04, 09 Mar 2012 Temat postu:

- Oj, dziękuję. - Odpowiedziała z uśmiechem delikatnie mrużącym jej patrzałki. Po chwili słysząc jego słowa dźwignęła się na łapkach czemu ponownie towarzyszył dźwięk strzelających stawów - jak za każdym razem. Potrząsnęła całym ciałem, aby otrzepać futro ze śniegu i kropel wody, czyli jego pozostałości.
- W sumie... czemu nie? Z chęcią się przejdę. - Powiedziała przekrzywiając delikatnie łepek. Jedno z jej uszek oklapło, gdy drugie nadal stało na sztorc, tak jak powinno..

Urwiskową łączkę? Ale tam pisiasz z Maxime c:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:06, 09 Mar 2012 Temat postu:

Z zaciekawieniem patrzył na Leavi po czym oznajmił - A więc chodźmy, ze mną możesz czuć się bezpieczna - dumnie powiedział basior

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:19, 09 Mar 2012 Temat postu:

- No dobrze... - Oznajmiła z uśmiechem. Bezpiecznie? Ach, a jakież to niebezpieczeństwo mogłoby jej grozić! Lea Junior uważała się za samowystarczalną samicę, która no... będzie w stanie poradzić sobie z każdą niebezpieczną sytuacją! Czy tak było? Nie wiedziała, w takowej sytuacji nie miała jeszcze okazji się znaleźć. Po chwili zaczęła iść w stronę Urwiskowej Łączki. Kilka sekund później... zniknęła z tego miejsca.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:03, 09 Mar 2012 Temat postu:

Po paru minutach przybył na miejsce gdzie poznał Leavi. Zauważył jeszcze ślady jej łap oraz miejsce gdzie się potarzała w śniegu... - Wiedziałem, czułem, że nie mogę tego uczynić... Dałbym wtedy przykład dla Leavi, że jestem impulsywny oraz bezwzględnym mordercą... Tak nie może być. - znów poczuł jak chłód przeszywa jego ciało, a złość przemija z wiatrem.
-Jestem zmęczony, nie mam sił wracać do domu- mruknął w ciszy opierając swój łeb o przednie łapy i zasypiając na mrozie... To mogło skończyć się dla niego przemarznięciem a w gorszym przypadku nawet i śmiercią. Nie zważał na to... Chciał jak najszybciej zapomnieć o wcześniejszych wydarzeniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:08, 09 Mar 2012 Temat postu:

Leavi nie miała aktualnie gdzie pójść, nie chciała bezczynnie włóczyć się po Krainie, chciała mieć do kogo pyszczek otworzyć. A wiedziała, że tutaj kogoś znajdzie. Tym kimś był Massacre. Uśmiechnęła się widząc leżącego na śniegu wilka. Przejął się ostatnimi zdarzeniami? Bardzo prawdopodobne.. Uśmiechnęła się delikatnie i powędrowała w jego stronę. Łapy stawiała prawie bezgłośnie i w mgnieniu oka znalazła się przy basiorze. Ach..
- Ekhm.. - Odchrząknęła. - Massacre... wszystko w porządku? - Spytała pochylając się nad nim z zainteresowaniem. Dobra, widziała, że nie, ale.. czy to ważne? Wiedziała, że musi zapytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:58, 09 Mar 2012 Temat postu:

- Wszystko w porządku, witaj ponownie- oznajmił. Był lekko zmarznięty a ponadto nazwano go "tchórzem" gdzie tak na prawdę to On zlitował się nad tą nędzną samicą która tak go nazwała... - Leavi, Czy Ty jej uwierzyłaś? Ja nie jestem jakimś nie wiadomo kim! Swój honor mam. A to, że nie chciałem jej atakować było z mojej woli postanowione.- nie próbował się tłumaczyć w nieskończoność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:26, 09 Mar 2012 Temat postu:

- No ja mam nadzieję... - Powiedziała z uśmiechem i usiadła naprzeciwko samca.
- Nie uwierzyłam żadnemu z Was.. nie widziałam tego i chcę pozostać bezstronna. - Oznajmiła zamykając oczy i siedząc przez moment bez ruchu. Po chwili je otworzyła - Dobrze, rozumiem.. Nie musisz mi się tłumaczyć. Było jak było, to sprawa między wami.

brak weny T.T


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:30, 09 Mar 2012 Temat postu:

Widząc waderę na przeciwko siebie lekko skoczył i przewrócił ją na plecy, nie żeby ją skrzywdzić, ale by z bardzo bliska spojrzeć w jej oczy. -Nigdy, przenigdy nie zaatakuje żadnej z samic. To nie moja broszka. Ja jestem inny... Rozsądniejszy.-
Nie sądził, że to zrobi, ale jego odczucia górowały nad nim... dotknął Leavi swoim nosem jej nosek. Po chwili lekko się cofnął i spoglądał spode łba na waderę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:52, 10 Mar 2012 Temat postu:

Leavi cicho pisnęła gdy wilk skoczył w jej stronę. Leżąc już na plecach zaśmiała się wesoło. Pamięta jak z bratem dość często się tak wygłupiali. Tylko bardziej niżeli zabawę mieli wtedy na celu.. zrobienie sobie na złość. Takie tam przekomarzanie się.
- I to się chwali. - Powiedziała z szerokim uśmiechem. Na dalszą sytuację zareagowała dość delikatnym zdziwieniem. Cóż, w takowej sytuacji znalazła się pierwszy raz i szczerze mówiąc.. nie wiedziała jak ma to odebrać. Ona potrzebowała czasu, żeby stwierdzić, że ktoś dla niej jest ważny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:56, 10 Mar 2012 Temat postu:

-Wybacz mi.- Powiedział Massacre. -Pewnie potrzebujesz czasu i w ogóle... Narzucam się nie potrzebnie...- lekko zmrużył swe ślepia i jego wzrok wylądował na niebie jednak wciąż mówiąc do Leavi: -Nigdy z nikim nie było mi tak dobrze. Jesteś dla mnie ważna. Wiedz jedno. Gdybyś była w potrzebie, na mnie zawsze możesz liczyć...- oznajmił lekko odwracając łeb w jej stronę i spoglądając za siebie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 14:57, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 485, 486, 487 ... 491, 492, 493  Następny
Strona 486 z 493


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin