Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:25, 20 Sie 2010 Temat postu: Miejsce Toraka i Ciemnofutrej |
|
Miejsce gdzie na dużej polanie Znajduje się średnia jaskinia.Niedaleko jest mały lasek gdzie można znaleźć pożywienie.Na srodku polanki jest głębokie jeziorko gdzie pływają ryby.Uwaga na Kojoty i niedzwiedzie <m> xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:39, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ciemnofutra wskoczyła do jeziorka i zaczęła pływać. Po chwili wyszła na brzeg i otrzepała się z wody. Położyła się i przymknęła oczy. Przyjemnie było tak leżeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wyszedłem z jaskini,podeszłem po cichu do ciemnofutrej,a gdzy byłem dość blisko,
skoczyłem i wylądowałem obok niej-Cześć-powiedziałem z uśmiechem do wadery,liznołem ją w nos i położyłem się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:58, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Witaj - powiedziała Ciemnofutra i polizała Toraka po pyszczku. Kruki przyfrunęły i zaczęły skakać wokół nich. Ciemnofutra warknęła i szybko przywołała je do porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:03, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
Na polane wleciał Will i zaczoł gonić kruki.Stęsknił się za nimi dawno się nie bawił,spojżałem na waderę-Długo cię nie było-powiedziałem z uśmiechem.Po głowie chodziły mi różne myśli,szczeniaki,przyjaciele,oraz wiele innych.Z uśmiechem na pysku dalej leżałem myśląc co było,jest i będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:23, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ciemnofutra spojrzała na Toraka, po czym zamknęła oczy.
-Przepraszam - powiedziała i jeszcze raz polizała Toraka. Leżała tak dłuższy czas czekając aż coś powie. Chciała z nim trochę porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:32, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na waderę-Co chcesz robić?-spytałem noc była długa wiec niechciało mi się spać jak przystało na wilkołaka.Uśmiechnołem sie ponownie i czekałem na odpowiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:39, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
Niespodziewanie zza ściany drzew wyleciało ogniste ptaszysko lądując powolnie przed wilkołakiem. Slaughter jak zwykle nie był w nastroju na żadne cackanie się z wilczkami. A po co kurde zawitał w te mdlące tereny? Dla własnej, żmudnej satysfakcji, aby popatrzeć jak milusie się miziają lub po prostu je powkurzać. Bo cóż robić z życiem, gdy twa pani walczy z jakimś niedopałkiem, a ty nie masz co robić?
Rozłożył się na trawie, jakby był u siebie i lampił się na Toraka. Taak, uwziął się na niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Pon 8:23, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:40, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na Willa który siedział nieopodal Feniksa Brendy-Hmm... Ciekawe gdzie jest twoja pani-powiedziałem cicho,wstałem weszłem do jaskini i wyszedłem z trzema jeleniami które trzymałem za tylne nogi a reszta ciała ciągła się po ziemi.Jednego żuciłem Willowi któy natychmiast zjadł zwierze,drugiego położyłem przed Feniksem Brendy a trzeci przed Ciemnofutrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:01, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Slaughter popatrzył z lekceważeniem na mięso jelenia. Nie spadł do także niskiego poziomu, aby go ktokolwiek musiał karmić.
- Równie dobrze mógłbym zjeść ciebie, a tego nie chcemy, prawda? - Rozległ się głos, choć zdawać by się mogło iż feniks nie poruszył dziobem.
.................
A że nic się nie działo, to co Slaughter ma sobie tu skrzydła smażyć.
- Idź nakarmić tym łabędzie. - Dało się słyszeć, gdy feniks wzbił się w powietrze i znikł za horyzontem. *NMGT*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Śro 8:26, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:29, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Może po prostu poleżymy? - spytała się Toraka, nie miała ochoty na nic, może tylko na nicnierobienie. Wstała i zaczęła chodzić w kółko, nie mogła wytrzymać długo w jednym miejscu. W końcu znudziło jej się siedzenie i sobie poszła, bo po co siedzieć? Po chwili już jej tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seele dnia Pią 15:38, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|