Polana Ines i Samuela

Samuerian

- Cieszę się, jednak ja nie przepadam za śledzikami. W ogóle nie pociągają mnie zbytnio ryby. - powiedział z uśmiechem na pysku Samuel. Widocznie Ines już nie próbowała domyślić się, dlaczego właściwie są razem. - Chociaż aktualnie nie jestem głodny. A ty jesteś? - spytał.

Ines

-Tak, też się cieszę. I nie jestem głodna.
Powiedziała, no nie. Mało ją to interesowało, czy są... To znaczy... Była z tego zadowolona, lecz nie wiedziała czemu to właśnie ona była jego partnerką. Ale na to pytanie sobie kiedyś sama odpowie. Nie będzie przecież teraz zamęczała biednego Samuela.

Samuerian

- No, to skoro nikt z nas nie odczuwa potrzeby nakarmienia swojego żołądka, to chyba nie musimy wybierać się na polowanie/ - powiedział, zapadając się w trawę. Jedno źdźbło zaczęło go łaskotać w nos. Zdmuchnął je. - Lato... - rzekł z uśmiechem, mrużąc delikatnie oczy i w tym stanie nieludzkiej błogości zapadł w stan między snem, a jawą.

Ines

-A no, owszem. Nie trzeba wybierać się na polowanie... Wiem tylko tyle, że jest baardzo ciepło.
Westchnęła i położyła się na brzuchu, kładąc pysk na trawie i oddychając lekko. Jak ona lubiła świeże powietrze... Naprawdę, i to bardzo, bardzo. A teraz... Już ona wiedziała co chce porobić! Podniosła się z trawy i podeszłą w poskokach do Samuela.
-Sammy! Sammy! Jest tu w pobliżu jakaś rzeczka, staw, albo coś w tym stylu? Zbiornik wodny po prostu?
Zapytała. Jeśli coś takiego tu jest, a nie zostało jeszcze odkryte, to oznacza, że trzeba będzie się tym zająć!

Samuerian

- Hymmm.... - zamyślił się Sammy podpierając brodę na łapie. - Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia, jednakowoż jeżeli tylko chcesz to możemy owego zbiornika poszukać, skoro jest ci aktualnie potrzebny. - powiedział z uśmiechem wstając i otrzepując się. - Prowadź. - polecił szykując się do poszukiwania zbiorniczka wodnego. Jednak widząc, iż Ines zaniemówiła i znieruchomiała, stwierdził, iż może ma jeden z 'tych' dni, więc zostawił ją w spokoju, uprzednio klepiąc przyjaźnie po główce. Zaraz też odleciał.

zt.