Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:11, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
A Miyo nadal siedziała na zewnątrz. Nie to, że nie chciało jej się wchodzić do środka, ale sądziła iż nie wypada. I tak jest godzina taka, że nie powinna komuś siedzieć na głowie. Powolnie i starając się bezszelestnie co jej wyszło podeszła do jednego z drzew. Oparła się o nie przednimi łapkami tym samym stojąc na tylnych. Przekrzywiła głowę i zaczęła kombinować jak na nie wejść. Coś wymyśli trzeba, co prawda to prawda. Zacznijmy od najprostszego. Zaczęła podskakiwać i starała się pazurkami zaczepić o korę drzewa. Po chwili jednak do jej uszu doszedł dziwny szelest. Odwróciła głowę w tamtą stronę, a uszy postawiła na sztorc. Musiała iść! Podeszła niepewnie do nory. - Do widzenia. - Powiedziała cicho i pobiegła przed siebie.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miyu dnia Nie 19:45, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:57, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
Miku usłyszała pożegnanie szczeniaka i nie zdziwiła się. Skoro nie bał się odejść stąd to znaczy, ze szedł do osób, które zna. Najpewniej będą nimi jego rodzice. Wadera nie martwiła się mając w głowie tę myśl. Obecnie z rozmyślań wyprowadził ją głos malutkiej wilczycy leżącej u "stóp". Odwróciła łeb w jej kierunku i uśmiechnęła się uroczo.
- Nic się nie stało. Jesteś w mojej i Ravena grocie. Jeżeli chcesz to możesz z nami tu mieszkać. - powiedziała cicho i spokojnie. Podniosła się i wyciągnęła z kąta drewnianą ścianę, którą zasłoniła wejście do jaskini aby wiatr i śnieg nie wlatywały do środka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:00, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
Mała wytrzeszczyła oczyska na Miku.
- Serio!? - Z radości niemal skakała do sufitu. Nie mogła w to uwierzyć. Myślała, że Miku i Raven zachowają się jak jej mama... czyli ją zostawią. A tymczasem pozwalają jej ze sobą zamieszkać! Czyżby znalazła nowych rodziców...? - Bo wiesz, ja czasem strasznie chrapie... i mówię przez sen... a czasami śnią mi się koszmary... Serio, mogę tu zamieszkać?! Z wami?! - Lea nigdy nie była taka szczęśliwa jak dziś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:43, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
Jasne że tak niemam nic przeciwko,a ty Miku?-spytałem i uśmiechnołem się do Ley.
Tak chciałem żeby mała zamieszkała tu-A jeśli będziesz chciała to naucze cie paru sztuczek-powiedziałem do małej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:06, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Kochana, nic się nie dzieje. Każdy ma jakieś wady, lecz nie zwracamy na nie uwagi. Nie musisz się o nic martwić. - powiedziała wesoło wracając do legowiska gdzie siedziała Lea. Delikatnie polizała ją po grzbiecie i uśmiechnęła się.
- Raven będzie przynosił nam jedzenie, bo to przecież jedyny facet w naszym gronie. - zaśmiała się puszczając partnerowi oczko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:14, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnołem sie do wadery itakże się zaśmiałem,tak małą waderka była od teraz nowym lokatorem tego miejsca xD.Zamachałem ogonem,w legu zrobiło sie troche zimno nawet jeśli wejście było zastawione-Zaraz wracam-powiedziałem i poszedłem w głąb jaskini do pokoju obok.Wziołem na grzbiet trochę patyków,gałęzi oraz grubszych kawałków drewna,ułożyłem je w stosik i zapaliłem krzemieniami.Tak teraz w legu było o wiele cieplej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:37, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Ognisko! - zawołała szczęśliwie Lea. Od zawsze uwielbiała ogień i wszystko co z nim związane. Przebliżyła się do ciepełka, zamknęła oczka i pomyślała, że wreszcie wszystko dobrze się ułożyło. Miała rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:30, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnołem się do Ley-Niedługo będą śnieżyce,śnieg aż po pysk oraz zbyt zimno dla takiego szczeniaka jak ty-powiedziałem do małej-Zaczekaj-dodałem. Poszedłem do tego samego pokoju skąd przyniosłem drewno na opał,to nie był pokój lecz taki dość duży schowek.Nagle przyszedłem z małą paczuszką w pysku, położyłem ją przed Leą-Otwórz-powiedziałem do małęj.Gdy ta otworzy pudełko znajdzie w środku ciepłe zrobione z bawełny skarpetki na cztery łapki, szaliczek w kolorach tęczy oraz czapeczkę aby małej nie było zimno w główkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:48, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea z radością otworzyła paczkę. Od razu założyła znalezione tam skarpetki.
- Ale będę szpanować! - powiedziała. Potem wyłowiła czapeczkę. Była trochę za duża, ale i tak od razu zrobiło jej się cieplej. Stwierdziła, że nie zdejmie swojej chustki, więc owinęła ją szalikiem.
- Dzięki Rav! - zawołała i spojrzała na wilka z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nie ma sprawy-powiedziałem z uśmiechem do małej.Spojrzałem na mojego Lemura któremu było najwyraźniej zimno tak więc wstałem,poszedłem znów do pokoju.Po chwili wróciłem z rękawiczkami oraz ocieplanymi płaszczami.Dałem lemurowi rękawiczki a ten założył je,podałem mu najmniejszy płaszcz i założył go po czym przysunoł się do ogniska.Sam ubrałem jeden płaszcz po czym podeszłem do Miku i okryłem go jednym płaszczem.Naszczęście podłoga była ciepła z powodu skór na niej.Tylko miejsce gdzie było ognisko nie było ani troche skóry. Uśmiechnołem się do Ley,wziołem ją na ogon i położyłem między mną a Miku,okryłem waderkę płaszczem.Tak teraz nie było mowy o zimnie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:11, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea poczuła, że w takich warunkach może spokojnie zasnąć, ale chyba już dosyć spania na dziś xD, więc jedynie cieszyła się ciepełkiem ogniska, no i oczywiście obecnością Miku oraz Ravena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:14, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Miku była szczęśliwa. Jeszcze nie dawno chodziła bez celu po rozległych polach myśląc, że odejdzie z tego świata śmiercią naturalną nie mając nikogo kto by za nią tęsknił. Obecnie leżała ze swą małą rodzinką przy ognisku napawając się tą satysfakcją iż ją ma.
- Z tym wyposażeniem możesz spokojnie bawić się z tatą na śniegu. - powiedziała cicho nie przykładając specjalnej uwagi do słowa "tata". Wszystkie negatywne myśli i wspomnienia z przeszłości znikały gdy słyszała cichutkie westchnięcia Lei gdy oddychała. Nawet jej zmartwienie jakim była ślepota nie dawała się we znaki..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:28, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea poczuła przyjemne ciepło, gdy usłyszała słowo "tata".
- Ale nie teraz... - powiedziała do Miku. - Teraz jest fajnie, ciepło... Ale potem pójdziemy, dobra... mamo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:28, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Jeżeli Miku będzie chciałą iść to pójdziemy-powiedziałem i swój ogon zaczepiłem o ogon Miku.Położyłem łeb na łapy,jedną łapą okryłem się bliżej karku,tak teraz było przyjemnie ciepło-Musze sobie troche poleniuchować-powiedziałęm zamykając ślepia.Nie spałem lecz odpoczywałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:38, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Oczywiście skarbie.. Ty się tu ogrzejesz, tatuś odpocznie po zabawach i pójdziemy na spacer, bo jeszcze jest jasno. A jak będziemy wracać to upoluję coś na kolację. - powiedziała, uśmiechając się wesoło do córki. Jej ogon czując jak go coś oplątuje odwzajemnił gest i również starał się opleść kitę. Miku polizała Leę po nosku i łebku, po czym ułożyła swoją kufę na wysuniętych do przodu łapach..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:58, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Pewnie! Tatuś, odpoczywaj sobie ile chcesz! Ja mogę poczekać dłuugo! - rzekła - A wiecie co? Jak będę duża, to zostanę lekarzem i będę leczyć ludzi! A wy kim jesteście z zawodu? - zapytała. - Bo mi babcia powiedziała, że jak zostanę lekarzem to będę ją leczyć. Ale ja się z babcią nie widziałam od jakiegoś czasu. Tata - ten stary - powiedział, że babcia wyjechała do innej krainy. I jest tam szczęśliwa. Bo tu nie była szczęśliwa, bo była bradzo chora...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:48, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
Kim będe z zawodu?-Spytałem-Narazie mam zawód partner-ojciec ale myśle o zdawaniu na wojownika lub łucznika-powiedzialem z uśmiechem.Otworzyłem ślepia
i liznołem miku w pyszczek.Przeciągnołem się-Mówcie kiedy chcecie iść bo mi to obojętne,ja już odpocząłem-powiedziałem z uśmiechem,lemur podszedł do Ley i przytulił ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:55, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
No nie.. Mała musiała o to zapytać. Miku od dłuższego czasu nie wiedziała co ze sobą zrobić i po poznaniu Ravena uznała, ze zajmie się swoim życiem rodzinnym. Chciała mieć partnera i dziecko co się w krótkim czasie spełniło. Była przez to wielce szczęśliwa i chciałaby poświęcić teraz najwięcej czasu na opiekę Lei. Jednak pytanie córeczki ją zakłopotało.
- Heh.. Lekarzem? To bardzo odpowiedzialny zawód. Jeszcze nie dawno też chciałam zostać medykiem. Niestety obecnie jest to niemożliwe.. - rzekła cicho. Gdy skończyła wypowiedź - przymknęła oczy i westchnęła smętnie. Praca jako lekarz byłaby niemożliwa. Nie można rozpoznać rośliny tylko po zapachu. Wzrok był do tej pracy niezbędny, a ona go nie posiadała. Myślała, że ślepota nie będzie takim utrudnieniem w życiu. A jednak..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:49, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
Liznołem Miku w nos wiedziałem o co jej chodzi,za dobrze ją znałem zeby nie wiedzieć że chodzi o jej wzrok-Nadałabyś się na lekarza-powiedziałem i przytuliłem ją.Spojrzałem na Leę chyba zasnęła.No cóż,okryłem małą lepiej kocem żeby nie było jej tak zimno,lemur także okrył się bardziej kocem-Zaraz wracam-powiedziałem i wstałem okryty plaszczem,nasunołem kaptur na pysk i wyszedłem z jaskini.Po chwili wróciłęm z rumiankiem i sianem w pysku.Wrzucilem je do ognia a ten rozpalił sie troche mocniej,przestał dymić i zaczoł wydawać przyjemny zapach,położyłem się ponownie obok Miku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:51, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
- W takim stanie moja praca byłaby niebezpieczna. Rośliny głównie rozpoznaje się zapachem i wyglądem. Dotyk kujących, trujących może się źle skończyć. W moim przypadku zostaje mi tylko węch, a nie mogę polegać tylko na nim. - szepnęła smętnie głaskając lekko Leę po łebku. Westchnęła cicho i liznęła partnera w pyszczek. Uśmiechnęła się lekko i przytuliła do niego.
- Choć z wyczulonym węchem i słuchem mogłabym zostać tropicielem. Chyba to jeszcze przemyślę.. - wyszeptała cicho i zamknęła oczy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|