Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:55, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Tak-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:57, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Dlaczego wcześniej mi nie powiedziałaś? - powtórzył pytanie zachowując spokój. Zerknął kątem oka na Therę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:59, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Patrzyła się na Okami, gdy ta zniknęła zerknęła na matkę i Waspa.
więc to jej nowy partner...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Myślałam że.....bałam ci się powiedzieć.-powiedziała z opuszczonym łbem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:07, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Teraz naprawdę się zezłościł. - Za kogo ty mnie masz?! - zapytał oskarżycielskim tonem - Myślałaś, że jak dowiem się, że masz dzieci to cię zostawię? Czy ty naprawdę uważasz mnie za takiego drania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:10, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Thera bez ostrzeżenia wybiegła kierując się do swojego legowiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:10, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skuliła się.Złapała There i wrzuciła na plecy.Zaczeła odruchowo wycofywać się.Coraz szybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:11, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Mała kulka przypominająca perełkę wpełza do środka, kątem oka spojrzała na Mamę i nieznajomego Basiora, weszła dalej, jednakże jego pewność zmalała, zaczął biec, schował się za krzakiem, wyłonił z niego tylko swój mały pyszczek i nastawił ucho, nasłuchując całe te zdarzenie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:15, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:13, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Siedząc na grzbiecie mamy zauważyła swego brata. Trochę zmieszana chciała zejść z matki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:15, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Teraz już biegiem wyjeła szafira z krzaków i położyła obok Thery.Uciekła do ogrodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:18, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Theera?
Na jego małym pyszczku pojawił się uśmiech, walnął siostrę łapą na przywitanie.
-A.. al... ale.. Cię dawno nie widziałem.
Patrzył wciąż na nią, po chwili jego wzrok przekierował się na matkę, wystawił pysk i położył na jej szyi, wyglądał przez nią na nieznajomego mu wilka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:19, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Patrzył na cofającą się Rennę i machnął nerwowo końcówką puszstego ogona. Mruknął do niej cicho nie zważając na to czy go usłyszy czy nie - Skoro juz raczyłaś przedstawić mi swoje dzieci myślałem, że będę mógł z tobą normalnie porozmawiać. Ale jeśli uważasz mnie za kogoś takiego - mocno zaakcentował to słowo - to cóż... Nie pozostaje mi nic innego.
Wstał, odwrócił się i ruszył szybkim krokiem w stronę swojego legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Sob 16:20, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Wasp-krzykneła.Rozpłakała się i upadła na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:21, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Odwzajemniła uśmiech Szafira. Także spoglądała na Waspa. Nie wiedziała czemu Renna ucieka, ale miała nadzieję, że dobrze robi.
Z niesmakiem wyskoczyła na ziemię. Chciała zapytać się Rennę o tak dużo.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:23, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:24, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Usłyszał krzyk Renny. Zatrzymał się i odwrócił patrząc na leżącą Rennę. Powiedział głośno - Przed chwilą zaczęłaś przede mną uciekać, teraz mnie wołasz. O co ci chodzi? Odniosłem wrażenie, że nie masz już ochoty na mnie patrzeć.
Z powrotem się odwrócił i ruszył, tym razem jednak wolniej jakby oczekiwał na jakiś ruch ze strony Renny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Sob 16:25, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:25, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Przepraszam-powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:25, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na płaczącą Matkę, zeskoczył z niej i podszedł od przodu, przytulił ją na znak pocieszenia, mały Szafir nie umiał jeszcze pocieszać, było to dla niego trudnym wyzwaniem, nie wiedział jeszcze co to zło, oraz dobro.. żył tą chwilą, mając u boku rodzeństwo i ją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:26, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Przepraszam-powiedziała .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:28, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Podeszła do mamy i wtuliła się w jej pierś gładząc ją.
-Nie maaaartw się - mruknęła cicho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:29, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Usłyszał to słowo. Znów się zatrzymał, jednak zanim się odwrócił pomyślał nad czymś przez chwilę. Powoli zaczął zbliżać się do Renny. Usiadł w dość dużej od niej odległości i spytał nadal poirytowany - Czy ty naprawdę sądziłaś, że przez twoje dzieci odejdę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|