Polana Renny i Waspa.

Wasp

Przez chwilę obserwował śpiącą Rennę. W końcu zaczęło mu się nudzić, a nie chciał zbudzić Renny. Wstał i powolnym krokiem zaczął przechadzać się po okolicy.

Renna

Obudzila się.Nie otworzyla oczu.W końcu zmusila się i je otworzyla.Rozejzała się po okolicy.Usiadła.Spojrzała na niebo.

Wasp

Nadal kręcił się bez celu na skraju lasu. Niebo było czyste i wiał delikatny wiatr. Wasp zmrużył oczy czując jak wiatr rozwiewa mu grzywkę.

Renna · Wysłany: Pią 21:19, 06 Mar 2009 Temat postu:

Usiadla.
-Wasp.-powiedziala.Zrozumiala już co musi zrobić.Nie mogla tak po prostu życ.Potrząsnela głową.Westchneła.

Wasp · Wysłany: Pią 21:21, 06 Mar 2009 Temat postu:

Usłyszawszy jak Renna wymawia cicho jego imię w oddali ruszył w jej stronę. Czyżby się obudziła? Stanął przed nią i spytał obserwując ją badawczym wzrokiem:
- Tak?

Renna · Wysłany: Pią 21:24, 06 Mar 2009 Temat postu:

-Niewiem co juz mam myśleć.Niewiem czy potrafie tak życ.Powiedz mi szczerze.TY chcesz być ze mną.-powiedziala.Wasp zachowywal się inaczej.

Wasp · Wysłany: Pią 21:32, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Tak... dlaczego nadal w to wątpisz? - spytał nie ukrywając, że jest zaskoczony jej pytaniem. Skro ona miała tyle wątpliwości to może sama już miała go dość?

Renna · Wysłany: Pią 21:35, 06 Mar 2009 Temat postu:

-Gdybyś był mną,czułbyś to.-powiedziała.Spojrzała na niego.
Miała dużo wątpliwości.Powód?Zachowanie jego.

Wasp · Wysłany: Pią 21:41, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Niestety, nie mam zdolności jasnowidzenia ani czytania w myślach - odrzekł i po chwili dodał jakb yz lekkim rozbawieniem:
- Chyba nie uważasz, że miłość polega właśnie na tym o czym powiedziałaś?

Renna · Wysłany: Pią 21:44, 06 Mar 2009 Temat postu:

-Odpowiedz mi na parę pytań a już będę wiedzieć.-powiedziala.
-Czy ty......nadal czujesz się obco wśród Thery,Szafira,Lucy,Kamir i krystina.-dodala.

Wasp · Wysłany: Pią 21:52, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Jakże mógłbym czuć się inaczej? - spytał już spokojniejszym tonem - Ja do tej pory właściwie nie znam Twoich dzieci. Widziałem tylko dwójkę dwa czy trzy razy.

Renna · Wysłany: Pią 22:00, 06 Mar 2009 Temat postu:

-Muszę odejśż gdzieś za krainę.Może mnie nie być trochę czasu.-powiedziała.
-Do zobaczenia...i na razie......żegnaj.-powiedziala.Odeszła z opuszcznym łbem.

Wasp · Wysłany: Pią 22:03, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Jak uważasz - odrzekł chłodno patrząc jak wilczyca powoli oddala się od ich polany. Wcale nie wiedział czy ma ochotę na nią czekać.

Renna · Wysłany: Pią 22:06, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ostatnim ostatkiem zatrzymała się.
-Będę niedługo.Idę do matki.-powiedziala i poszla.

Weszla.Usiadła.
-Już za późno..-powiedziala.
-Wiesz....Cadav jest wspaniałą wilczycą tak jak Breishe.Moze to przezemnie tak jest.W każdym razie powiedz mi prawdę.-powiedziala.
-Wiesz gdzie będę.-powiedziala.Wyszła.