Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:36, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Z tym zgłaszaj się do mamy, nie do mnie. - Uśmiechnął się miło do córki i pokazał łapą na jej matkę, Kaori. Basior machnąwszy ogonem zmiótł trochę piasku w prawą stronę, a przy tym odsłonił również drogocenną monetę dawniej, zapewne, zakopaną w glebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:22, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Kaori wymownie zafejspalmowała, śmiejąc się.
- Może jeszcze nie tak szybko, co, Flo? - spytała Kaori swojej córki, wbijając niby zabójczy, jednooki, wzrok w Setha. Właśnie, zapomniała powiedzieć rodzinie o całym tym zajściu... Hm, może lepiej jeszcze nic nie mówić. Może sami się domyślą? To znaczy, Flo nie, ale Seth, być może. Zobaczymy. Poczekamy i może się coś wymyśli, bo jak na razie - Kaori miała całkowitą pustkę w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastasie dnia Pią 16:23, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florence
Młode
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:27, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Florence teraz dopiero przyjrzała się mamie i krzyknęła ze łzami w oczach:
-Mamo! Nie masz oczka!
Z jej oczu zaczęły się sączyć wielkie, gorzkie łzy. Nie umiała ich powstrzymać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:37, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
No nie, zauważyła.
- Skarbie, to szczegół. Nic mi nie jest. - powiedziała spokojnym, uspokajającym tonem, jak gdyby nigdy nic. Zakryła dziurę łapą, lekko się uśmiechając. - Naprawdę, nic takiego. - powiedziała, przytulając małą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florence
Młode
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:39, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
-Ale... Będziesz musiała nosić opaskę na jedno oko jak pirat, a ja nie lubię piratów!-płakała dalej samiczka. I kto by pomyślał, że tyle łez mieści się w takiej małej istotce...
-I pewnie cię to boli!-krzyczała dalej zrozpaczona, malutka samica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:00, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Seth również zauważył to dopiero teraz.
- Kochanie, czy aby na pewno? - Zwrócił się do Kaori opiekuńczymi spokojnym tonem. Martwił się o nią nieco, wprawdzie oka przywrócić już nie można było, ale nawet jeśli zabraknie oka to powieki zawsze muszą się ze sobą skleić. O tym właśnie pomyślał Seth i postanowił wytłumaczyć to rodzinie:
- A nawet jeśli nie masz oka, to niedługo powieki powinny się skleić i zasłonić tę dziurę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florence
Młode
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:50, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samiczka otarła łzy i stanęła w walecznej pozycji.
-Kto ci to zrobił? Rozszarpie go i tak będzie go bolało, że nawet nie będzie wiedział jak się nazywa!-powiedziała do mamy z cichymi warknięciami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:18, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
Kaori była kłębkiem myśli. Jak uspokoić rodzinę? Patrzyła jednym okiem to tu, to tam. Może wpadnie jej do głowy jakiś pomysł?
-Pewnie i tak się stanie. Ewentualnie wybiorę się pewnego razu do jakiegoś maga, albo medyka. Zobaczy się. - uśmiechnęła się niepewnie, biorąc głęboki wdech. Na pytanie Flo, Kaori zrobiło się ciepło na sercu. Ma taką odważną córeczkę!
-Florence, naprawdę nie musisz. To nic takiego. To jakbym oślepła na jedno oko i tylko tyle. - odrzekła, dalej zasłaniając oko. Na jej twarzy widniał sztuczny uśmiech. Wadera chciała ich uspokoić.
-Ale jeśli chcecie wiedzieć, zrobił mi to upiór. - powiedziała, drapiąc się po policzku - I prawdę mówiąc, nie wiem, czemu. Spytałam go tylko o imię. A raczej ją. Chociaż sama nie wiem. Mniejsza, naprawdę. Przecież żyję, więc to nic. - zakończyła, owijając ogon wokół talii. Wyrzuciła to z siebie. Ale teraz jest Jednooką. Będzie to jej przeszkadzać w walce, ale zdoła wytrzymać przecież, czyż nie? Obmyśli tylko nową technikę, tyle wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastasie dnia Sob 7:19, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:49, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
Seth podszedł do Kaori i przytulił ją do siebie, kładąc na jej karku swój łeb.
- Ale my i tak Cię bardzo kochamy. - Uśmiechnął się i lekko tknął swoim czarnym nosem jej ucha. Machnął ogonem obtulając nim przy tym sylwetkę Kaori.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seth von Wiegemesser dnia Sob 12:50, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:28, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wadera delikatnie uśmiechnęła się i przytuliła do Setha. Jej białe włosy muskały teraz jego ramię. Miłość, tak, miłość jest piękna. Wadera wzięła Florence na ręce. Teraz wszyscy się obejmowali.
-Kocham was, skarby. - szepnęła całując najpierw córkę, później partnera. Czuła się tak wspaniale! Powoli zamykały jej się powieki. Przeszłość... Ona nigdy nie zdradzi Setha. Chce być razem z nim przez całe życie, aż do trumny - Może przejdziemy się na spacer, co? - spytała z uśmiechem, machając powoli puszystym ogonem. Miała ochotę na spacer - Flo musi poznać świat, prawda? - tu zwróciła się do Florence, tuląc ją jeszcze mocniej, acz z uwagą, ostrożnie, by jej nie udusić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florence
Młode
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:32, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samiczka wtuliła się w matczyne futro i zamruczała. To chyba miało znaczyć: "TAK". Wyskoczyła z maminego uścisku i pognała przed siebie. Nagle przed nią pojawił się wielki kwiatek. Chyba róża. Samiczka pyszczkiem złapała kwiatka za łodygę tam gdzie nie było kolców i pobiegła do mamy.
-To dla ciebie mamuniu!-powiedziała z dumą wymalowaną na pyszczku. Położyła kwiatek przed matką i uśmiechnęła się figlarnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:05, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
- No tak, Florence musi zobaczyć jeszcze wiele naszego wilczego świata. - Uśmiechnął się, gdy córka przyniosła matce kwiatek. Jaka ona była słodka i bardzo podobna do matki, bardzo. Nic nie miała z ojca... no cóż, tak już bywa. Podrapał się tylną nogą za uchem.
- Pchły powróciły. - Przyznał drapiąc się co każdą sekundę w każdym dostępnym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:25, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
Kaori uśmiechnęła się i wzięła kwiatek.
-Dziękuję, skarbie...-szepnęła, całując samiczkę.
Leciutko zamachała ogonem.
-To gdzie idziemy? Może na Wilczą Łąkę?-spytała, całując Setha w pyszczek. Czas się wybierać już, czyż nie? Gnicie ciągle w domu może być nudzące...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:19, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Tak, Wilcza Łąka powinna być jednym z lepszych miejsc do odwiedzenia. - Odparł i spojrzał na Florence. Zarumienił się lekko - choć nie było tego widać pod sierścią - kiedy Kaori ucałowała go w pyszczek. - Flo, wejdziesz mi na grzbiet? Nie będziesz musiała chodzić. - Spytał lekko uśmiechając się do córki. Ależ ona szybko rosła, z każdą godziną była coraz większa, a przynajmniej tak zdawało się Sethowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Florence
Młode
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:30, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
Samiczka nie odpowiadając zawyła radośnie i wskoczyła na kark tatusiowi. Ale tata był wygodny.
-Jesteś bardzo miękki tatusiu!-powiedziała przyjaznym głosikiem córeczka. Chciała aby jej tatuś nie był poważnym piernikiem tylko fajnym zabawnym wilkiem. Ona musi go zmienić... Oby jej się udało. Fajnie by było gdyby poszli nad Wilcza Łąkę i tam się w coś pobawili.
Ona lubiła dawać prezenty, więc teraz myślała nad nowymi prezentami dla rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:38, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
Kaori uśmiechnęła się lekko, nieco krzywo, ale szczerze.
- To co? Idziemy? - spytała, drapiąc się po łbie - kierunek- Wilcza Łąka, więc... Chodźcie! - dodała, lekko prostując, z wielką trudnością, swój uśmiech, po czym udała się w kierunku łąki.
Cała trójka - zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|