FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie
Rejestracja
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:35, 22 Maj 2014 Temat postu: Zakątek Amiru oraz Kein'a |
|
<center>
</center>
Kto powiedział, iż górom niedane towarzyszyć morzom?
Kto nakłamał i nakład głupot, że na wakacje pojechać można albo w góry, albo nad morze?
Są wspaniałe miejsca, wcale nie aż tak bardzo odległe krainy, które z powodzeniem łączą oba cuda Matki Natury, tworząc wspaniałe krajobrazy i piękne okolice. I oto w jednym z takich miejsc legowisko swoje założyć postanowili Kein oraz Amiru. Z dala od terenów którejkolwiek z watah, co zapewne może służyć spokojowi. Bo na ten na pewno liczy owa parka.
Jaskinia znajduje się u samego niemalże podnóża jednej z gór. Gdybyś stanął, Wędrowcze, twarzą ku wejściu do 'domku', dostrzegłbyś dość wąski przesmyk; drogę prowadzącą na szczyt owej góry. Niezbyt stromy trakt, jednak powoduje to, iż jest dłuższy, niż gdyby prowadził "z górki na pazurki", na połamanie karku, niemalże pionowo ku dołowi. A teraz odwróć się w drugą stronę, tyłem do jamy. Morze. Zabójczy żywioł, podmywający brzeg i kradnący wszystko, co zbyt słabe, aby stawić opór potężnym falom. Na szczęście do niespokojnego akwenu dzieli jaskinię spora odległość, a i teren jest nachylony pod niewielkim kątem - wystarczy to jednak, aby woda nie dostawała się do jaskini nawet podczas przypływu czy sztormu. Dodatkowo rolę prowizorycznych falochronów sprawują kamienie i głazy, znajdujące się co kilka kroków. Jak wygląda wewnątrz? Sprawdźmy!
Oczom najpierw ukazuje się korytarz: na tyle wysoki, aby pokonać go na wyprostowanych łapach, na tyle zaś niski, że smok nie ma szans dostać się do środka. Gryf - nieco większy od wilka - musiałby się pochylić lub nawet ugiąć kończyny i ciasno przytulić do grzbietu skrzydła. Na szczęście jest ukryte, większe wejście - niemniej niemalże niemożliwe do zauważenia, rzadko używane. Korytarz prowadzi do dużego pomieszczenia, służącego za 'pokój gościnny'. W centralnej części znajduje się krąg na ognisko, dookoła którego rozstawione są pieńki i płaskie kamienie - coś na kształt siedzeń. Z pomieszczenia wychodzi jeszcze kilka tuneli. Jeden zdaje się iść ku dołowi, a na jego końcu znajduje się niewielka grota, wśród której przepływa podziemna rzeka o słodkiej, przyjemnie chłodnej wodzie i niezbyt wartkim nurcie. Znajduje się tutaj także sporo stalagtytów, stalagmitów oraz stalagnatów: wszystko to stanowi malowniczy obraz rodem z pocztówek, niemniej efekt ten uzyskany został bez fotoszopa! Pozostałe tunele prowadzą do nieco mniejszych od głównego pomieszczeń. Jednym z nich jest spiżarnia: niemalże zawsze pełna i dobrze zaopatrzona w najlepsze mięso. Drugim jest główna, nazwijmy to, sypialnia: legowiska ze skór, traw, futer i tak dalej, znany ogólnie klimat. Pozostałe pomieszczenia... cóż, takie tam, bez żadnego konkretnego przeznaczenia. Póki co - przynajmniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amiru
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
Przybyła tutaj i lokatorka. Znaczy... jeszcze lokatorką nie była, bowiem dopiero prowadziła w to miejsce swojego lubego. Amiru - bo w końcu o niej tutaj mowa! - zeszła delikatnie ścieżką z góry, ostrzegając partnera, aby i on stąpał ostrożnie i uważnie. Nietrudno pewnie sturlać się z góry czy nieszczęśliwie upaść, barierek bowiem nie wymyśliła. Na razie, przynajmniej. Ale Ami, to Ami - niczego nie można być pewnym.
Kiedy znalazła się już na dole, wskazała jaskinię.
- Co o tym sądzisz? - spytała, spoglądając roziskrzonymi z radości oczkami na samca, o ile oczywiście ten znajdował się w pobliżu. Powinien, ale z nimi to nigdy nic nie wiadomo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kein
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie ważne Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:43, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
Skoro niczego nie można być pewnym to z jakiej racji ma jej zaufać? Nie ważne, to tylko część postu którego Kein nie usłyszy i nie zrozumie. I teraz pada pytanie od usera - Tutaj mają być dłuższe posty czy tak jak wcześniej, czyli jakieś krótsze? Wszystko zależy od Ciebie. Ale wracając. Przybył tutaj również i czarny samiec, bo z jakiej racji miałby tam zostać, kiedy tutaj jego życie nabiera kolorów i sensu? Właściwie to co to za różnica... Postawił swoje łapy w nowym domu, legowisku które było jego pierwszym i ostatnim. Zszedł ostrożnie za partnerką, tak jak go ostrzegała... on posłuchał, nie zleciał, nic sobie nie zrobił. Rozejrzał się wokół i stwierdził krótko:
-Idealne miejsce... Chętnie się jeszcze tutaj dokładnie rozejrzę.
Po tych słowach ruszył rozejrzeć się dokładniej po ich wspólnym nowym domu. Wpierw wpadł do sypialni. Od tak, wybrał i tyle. Położył gdzieś tam nóż na jakimś kamieniu który mógł robić za szafkę nocną czy coś takiego. Po prostu ta broń biała może odejść w zapomnienie do czasu aż stąd wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|