Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:25, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zdziwił się, że ona tak szybko usnęła. On nie umiałby usnąć, przy takiej wspaniałej wilczycy. Wcisnął łeb pod jej łapę, tuląc się do jej ciała. Przymknął oczy rozmyślając o swoim życiu. Wszystko bardzo szybko nabrało tępa. Słuchał ćwierkających wesoło na drzewie ptaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:44, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
A Paige śniła o Visse. Nawet w nie-rzeczywistości czuła jego przyjemny, łagodny zapach, który także uwielbiała. Jak zerwane płatki róż, jak najpiękniejszy perfum, jak ... zapach letniego poranka. Czuła na sobie jego ciepło, ciepło nie tylko jego futra.
Ona siedziała w swym śnie na gałęzi, i zwyczajnie przypatrywała się Viss'owi. Jej serce biło mocno, kiedy tylko odwracał się w jej kierunku. Wciąż czuła tę miłość. Może nutka stresu w tym była, kawałek słabości, nogi z waty i wstyd. Ale on był jej. I niczyj więcej.
Czemu nie potrafiła się z tym pogodzić? Bo miłość jes zbyt potężna. Sam jego widok wystarcza, by Paige straciła świadomość. Przez sen mamrotała - Visse...Mój i tylko mój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:03, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Wsłuchiwał się w jej słowa, które sprawiały że czuł niezwykłą euforię. Jednak czy dawał jej wystarczające szczęście? Tego nie wiedział. Łapą bawił się kosmykiem jej sierści, przy okazji wpatrując się w jej zamknięte ślepia. Anioł, istny anioł.
Był w raju.
Serce waliło mu jak młot, uwielbiał z nią spędzać każdą wolną chwilę. Ciągle czuł się tak samo jak przy pierwszym razie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:15, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Podniosła swój pyszczek, ziewając. No, wreszcie nadszedł moment przebudzenia. Przetarła oczy, uświadamiając sobie, gdzie się znajduje. Zawsze wstając rano, wiedziała jak wiele jeszcze obowiązków jest do zrobienia, i czuła, że cały dzień jest na nic. Teraz, kiedy jej wzrok napotkał Visse, zapomniała o wszystkim. Najszczęśliwsze dni w jej życiu. - Śniłeś mi się - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:55, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nie zaprzeczył od razu, ale uśmiechnął się łobuzersko. - Wiem. - odparł opierając łeb o jej ciało. - Wiem, ukochana. Mówiłaś przez sen o mnie. - dopowiedział czule na nią patrząc.
Po chwili zamilkł, zanurzając się w głąb swoich myśli. Zastanawiał się, o co mógłby zapytać swoją partnerkę. Ciągle wydawało mu się, że tak niewiele o niej wiedział. Minę miał nietęgą, bardzo skupioną, a uszy położone wzdłuż łba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Mhm... o czym właściwie rozmyślasz? - uniosła brwi. Skuliła się w kłębek, przeciągając. Nie ma to jak rozprostować kości po śnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:36, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- O Tobie, bo praktycznie nic o Tobie nie wiem. - powiedział, nieco zagmatwając swoją wypowiedź. Podniósł wzrok ku niej, a w jego ślepiach widniały wesołe iskierki. - Masz jakąś propozycję? - zapytał obracając się na grzbiet, spojrzał w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:44, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Hm. Opowiadałam Ci o swojej rodzinie? - zapytała, błądząc w pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:49, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Możliwe, że coś tak wspominałaś, ale dokładnie nie pamiętam. Warto więc odświeżyć swoją pamieć, dlatego z chęcią wysłucham, ukochana. - powiedziawszy to odwrócił się na chwilę i zerwał polny kwiatek. Wsunął go za ucho Paige, a następnie uśmiechnął się słodko. - Ślicznie wyglądasz. - sprezentował jej prosty komplement.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:21, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Dzięki - uśmiechnęła się. -Więc urodziłam się całkiem niedawno. Już ... dwa lata temu, tak. To koszmarne urodzić się i nie znać ojca. Było nas wielu - ja, Dasha, Ishaan czy Katherine. Mama nie wyrabiała. Właściwie to Flame, wujek się mną opiekował. Uwielbiałam jako maluch chodzić z nim, czy z Qedrem. A towarzyszem moich zabaw był Hooligan, czy Sky. Hooli chyba kocha Sky, ale raczej bez wzajemności. Więc z Flame'm byłam w lecznicy. Tam, leżał w śpiącce jeden wilk. Ale czułam, że to mój tata. Nikt mi nie wytłumaczył. Nie rozumiałam. Dorastałam, umawiając się z chłopakami, i ciesząc się dużym powodzeniem. Ale Viss, ja jednego kochałam. Rex się zwał. Oh, mamo. Co ja zrobiłam. Podobno był tutaj. Sky szepnęła mi tylko, że flirtował z Jainą. Jaina to alfa wiatru. Jaina to Fajny gość. Dorosłam. Miałam wielu przyjaciól. Moje życie było nudne. Pojawiłeś się Ty.-zakończyła. To była potwornie szczera opowieść, z jej punktu widzenia. - I stało się inne, lepsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:47, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Przykro mi z powodu twego ojca. - objął ją łapą, aby poczuła że zawsze może na niego liczyć. Rex? Kiedyś mu się chyba to imię obiło o uszy, ale nie chciał drążyć tego wątku.
- Ze mną nie możesz się nudzić, księżniczko. - uśmiechnął się łobuzersko, a przy okazji wpatrywał się w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:33, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się. - Wiem. - odparła. Rozejrzała się w około, po czym zerknęła w jego oczy. Widok ją zakusił, tak więc ciągle korzystała ze swojego odbicia w jego ślepiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Paiig? - zaczął dosyć ostrożnie, bo nigdy nie był dobry w tych sprawach.. - No wiesz.. ostatnio zastanawiałem się.. czy nie był by dobry czas na.. potomstwo.. ale jeżeli nie jesteś gotowa to zrozumiem, przysięgam. - patrzył w jej oczy, aby doszukać się w razie czego jakiegoś zmieszania czy coś. Liczyło się dla niego każde jej słowo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Stała prosto. Ani drgnęła. Wreszcie końcówka ogona przesunęła się delikatnie. Przetwarzała myśli. Wtedy na jej pyszczku zagościł szeroki uśmiech. -Ja ... Nie wiem. - nie potrafiło to do niej dotrzeć. -Tak, tego pragnę! - odparła wreszcie. Nigdy jeszcze nie czuła się podobnie szczęśliwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paige dnia Nie 17:01, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:03, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Teraz? - zapytał chcąc się upewnić. Wstał i posłał jej ciepły uśmiech, sam zaś przełknął ślinę. Zamyślił się, ale po chwili jednak był przekonany że to dobry pomysł. Czekał na jej reakcję jeszcze. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:04, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Te-raz. - wykrztusiła. Stresowała się trochę, no! Po chwili jednak posłała mu ciepły uśmiech. Może odrobinę tajemniczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:07, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Poszedł do niej już pewnym krokiem. Uśmiechnął się tylko...
Cenzura. xd
Po chwili skończył. Osunął się na bok, lekko zmęczony. Przymknął ślepia. - I jak, ukochana? Wszystko w porządku? - zapytał z troską.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Visse dnia Nie 17:09, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Oddychała głęboko. -Tak, wszystko dobrze. Dziwne uczucie. - pocałowała Go. Teraz musiał być blisko niej. Ułożyła się obok, zasypiając.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paige dnia Nie 17:27, 25 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:41, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Przed nim otworzył się nowy rozdział życia - rodzicielstwo. Myślał jeszcze przez chwilę nad tym, co niedawno się stało. Zostanie ojcem! Z krwi i kości! Będzie miał potomstwo. Jego matka byłaby z niego dumna.
Po chwili dumania, zasnął jednak zmęczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:05, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się przez sen.
Widziała siebie z gromadą dzieci i Vissem. Ich obu nie opuszczała młodość. Dzieci bawiły się i szturchały, a oni śmiali się z wszystkiego.
Już chciała zakończyć sen, kiedy ujrzała kształt. Jak orzeł. Ale to był wilk. Ze skrzydłami. Wszystko zamarło, widziała tylko jego. Coś trzymał.
Dziecko. Jej dziecko.
Krzyknęła. Nie potrafiła ocknąć się z koszmaru. Udało się to po dłuższym okresie. Wybuchnęła płaczem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paige dnia Wto 17:06, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|