Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
lubisz jeździć nad morze ? |
tak |
|
85% |
[ 86 ] |
nie |
|
14% |
[ 15 ] |
|
Wszystkich Głosów : 101 |
|
Autor |
Wiadomość |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:53, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Ty coś wymyśl, ja nie jestem w tym najlepszy. - Vijaszek nie miał najmniejszego pomysłu, co by mógł zrobić w tej chwili, także zdał się na Maxim z nadzieję, że coś wymyśli. Jego ogon falował nie mogąc znaleźć innego zajęcia, a on sam siedział po prostu w miejscu na przeciw Maxime wlepiając w nią wzrok. Było już ciemno, o tej porze roku szybciej można zobaczyć ciemne niebo. Wilk przerzucił na nie wzrok, spoglądając na gwiazdy.
Zaraz potem jednak ponownie jego ślepia wlepione były w Maxime, bo siedzenia w ciszy i gapienia się w księżyc mogło zrobić się romantycznie. [x3]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:15, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
Nah, a ja, to znaczy Maxime, postępując według rad, których nam udzielono, wlepiła swe czerwone, szkarłatne... Zresztą, to jedno i to samo! W każdym razie, wlepiła je w siwe oczy Viy'a. I ot, co zrobiła! A, że nie mam chwilowo weny, bo poprzedni post gdzieś mi wcięło, nacieszyć się takim musicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:57, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
A i on wlepił swe szare oczka w Maxime i zaczął się gapić, nie znajdując innego, równie dobrego zajęcia. Tak, albowiem takie bezczelne wlepianie wzroku w waderę całkiem mu się podobało, przynajmniej do czasu, aż znajdzie inne zajęcie. Łech, trudno mi się wysławiać w takich sprawach na tym koncie, w końcu Vijaszek nie należy i nigdy nie należał do tych romantycznych, czy choćby wierzący w prawdziwą miłość. Walić to, ten jeden raz może się taki stać. Po raz kolejny raz uśmiechnął się łobuzersko, co miał okazje robić niezwykle często.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:13, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
Tak, wiem co czuje biedna userka Viy'usia, pisząc, że ciężko jest się na ów temat wysławiać tymi oto postaciami. Maxime ma totalnie zrujnowaną psychikę, aż dziwne, że można ją jeszcze bardziej roz...walić. No ale cóż, taka już była. Z całą pewnością zbyt ufna i zbyt zadufana w sobie, by zauważyć, że ktoś z niej, dajmy na to kpi. Czemu do tego nawiązuję? A pamiętacie akcję z Leth'em? Biedny romantyk został jej arcy-wrogiem. Uważaj Viy'usiu, uważaj bo jeszcze Maxime Cię zje. Tak, to możliwe... Ale przejdźmy do aktualnej akcji, rodem z amerykańskich filmów. Nie lubię amerykańskich filmów. Są przewidywalne... Bal maturalny musi być. Ale koniec! Dość! No a więc co zrobiła Maxime? Kolejną akcję rodem z amerykańskiego filmu, yay! O ile w ogóle było to możliwym do wykonania, przybliżyła swój zacny pysk bliżej do Viy'usiowego, ani na moment nie przestając się lampić w jego oczy. A w jej głowie było tylko jedno 'WTF?'. No bo weź i nie zWTF'uj w takiej sytuacji. Miała ochotę zapytać 'Co się tu kur...na dzieje', ale w tej chwili nie miała dość odwagi. Z jej ust wydobyło się tylko pytające i krótkie...
- Viy...?
Ale nie pytała go o nic. Był to - ot - odruch. Ale żem się na posta wysilił! Medal mi dajcie! Najdłuższy post Maxymki, yay!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:16, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
Vijuś za to już zupełnie nie ogarniał co się z nim dzieje i co userka planowała z nim zrobić. W tej chwili czuł się co najmniej [link widoczny dla zalogowanych] I co on ma biedy z sobą zrobić? Cała jego pewność siebie prysnęła jak mydlana bańka, nie wiedział jak się w tej sytuacji zachować. Vijaszek, wysil się na jakiś romantyczny gest, no dalej! On jednak nie potrafił, tylko lampił się w jej oczy totalnie sparaliżowany. A jak dostanie w pysk? Raz już oberwał i wie, że bolało. Dobra, mówi się trudno, pewnie będzie tego żałował, ale...
- Wiesz, ta cała romantyczność... to nie moje klimaty. - Rzekł, ponownie przybierając minę niewzruszonego łobuza, by zaraz, zupełnie niespodziewanie wpić się w jej usta. W jego głowie krążyło jeszcze większe 'WTF', ale trudno, żyje się tylko raz... Albo 9 razy, na przykładzie kota.
/Jakieś takie poplątanie ogólnie wyszło, sry. D:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
// Walić to. xD Mi się takie posty poplątane zazwyczaj robią same z siebie. o-o
I już Maxime chciała mu odpowiedzieć, że ona sama tego nie rozumie i, że także nie jest fanką takowych klimatów, jednak Viy'uś zdążył jej przerwać - jak to na amerykańskich filmach bywa - pocałunkiem. No tego to się przyszła szamanka nie spodziewała. Nie wiem co ja mam do tych amerykańskich filmów, ale sami przyznacie mi rację - wszystkie są takie same jeśli chodzi o... Komedie i ew. obyczajówki. A skąd ja to wiem? No cóż, lepiej byście nie wiedzieli. Ale wracając do fabuły. Viy'uś w pyszczek nie dostanie, dopóty, póki Maxime nie zostanie rozdrażniona. Na razie było w porządku. Co więcej - czerwona samica odwzajemniała Viy'usiowy pocałunek z równą mu namiętnością, może i nawet zachłannością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
Hue, hue, hue - Vij nie dostał w pysk, czego tak na prawdę się szczerze spodziewał. Po chwili jednak odkleił się od ust Maxime, uśmiechając się łobuzersko. Tak. Po raz kolejny. Zwykle wszystkie emocje skrywa za tą maską, choć w tym wypadku było to po prostu... zadowolenie. Chyba. Nawet ja nie znam dokładnie Vijowatego umysłu.
- Heh. - jakoś na nic więcej nie udało mu się w tej chwili wysilić, wiec znów wlepił wzrok w towarzyszkę, nie przestawiając uśmiechać się demonicznie. Co z tego wyjdzie, nie wiadomo, związki z Vijaszkiem zwykle zagrażają życiu lub zdrowiu, a mimo to im to nie przeszkadza. Oj, przekonają się, jak coś im się stanie. Nie z rąk Vija oczywiście, ktokolwiek tknął by kogoś z kim aktualnie jest związku został by przerobiony na papkę w przeciągu kilku sekund.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:27, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
A mnie dopadła chwilowa wena, gdyż właśnie usłyszałem reklamę pewnej strony internetowej, no i teraz mojego punktu widzenia, Maxime powinna rzec 'Szukasz miłości, przyjaźni czy przelotnego flirtu?' Ach co te reklamy robią z ludzką, nad wyraz normalna psychiką! No ale Maxime tak nie powiedziała. Bo nie wiedziała co z siebie... Wykrztusić? Tak, to dobre, wręcz idealne słowo.
- Emm...
Podobnie jak Viy'uś jedynie bezsensowne słówko znaczące jej nie ogar wydobyło się z pyska samicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:43, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
Scarlett westchnęła, spoglądając jeszcze raz na morze. Czy warto było znów zamieniać się w optymistkę? Czy pesymizm jest zły? Jedno jest pewne- wadera pozostanie realistkę.
Odeszła stąd.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:59, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
Czemu nie powiedziała? Vij by z chęcią i to nawet wielką, odpowiedział. A tymczasem na jego pysku gościł demoniczny, szeroki i nieco triumfalny uśmieszek w stylu: "Wiedziałem, że mi się nie oprzesz". Dobrze, że tak jej w prost nie powiedział, bo by na pewno w pysk dostał. Zaraz potem jego twarz była już pozbawiona uśmiechu, nie za bardzo wiedział co się stało, co zrobił i co dalej. Z resztą, teraz się z kimś obściskuje, a niedługo i to nawet bardzo niedługo nastąpi bardzo ważna zmiana w jego nędznym, nudnawym życiu. A userka właśnie słucha piosenki, której część Vij ma na swoim obecnym avku, co skutkuje dużym poprawieniem weny. A z resztą...
Spojrzał na waderę, znów nie potrafiąc się wysłowić. Na jego krzywy ryj ponownie wrócił łobuzerski uśmieszek, którego używał dość często i pewnością jeszcze będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:20, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
Tak, dostałby w pysk. Co więcej, Maxime zaczęłaby z tryumfem śpiewać 'Die, die, die my darling!' a potem odprawiłaby czarną mszę. Czy to nie psychiczne? No powiedzcie, że to nie psychiczne? Póki co jednak, nie było takiej potrzeby. Chyba. A więc Maxime, podrapała się za uchem i ja już naprawdę nie wiem co jeszcze mogła zrobić, gdyż w tej chwili, słyszę jedynie złe słowa matki, zwiastujące moją śmierć. Ale myślę, że Maxime mogłaby powiedzieć, a przynajmniej pomyśleć 'Aj don't understend maj lajf enimor'. Tak, to by było dobre. Ale znów tak nie powiedziała.
- Co to było?
Zapytała bardziej samą siebie, niż Viy'a, który był pogrążony w aurze swojej zajebistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:00, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
Tak, to jedna z wielu cech Vijaszka, która tak denerwuje wszystkich w okół. Nie dopuszcza myśli o porażce, bo przecież czy ktoś tak zajebisty jak on mógłby kiedykolwiek przegrać? No proszę was, oczywiście, że nie! Przynajmniej według basiora, który jak widać zbyt często był pewny siebie. A ta ważna zmiana wspomniana wcześniej nie nastąpi, Vijek zostanie taki jak jest. Wszystkie złe cechy razem wzięte, oraz spryt, by potrafić je maskować. Parę innych, w miarę dobrych zachowań też się w nim kryje, ale ujawni je tylko wtedy gdy zajdzie taka potrzeba.
Beta uśmiechnęła się psychicznie, jak to robiła kiedyś wiele razy, a ostatnio nie miała okazji. Słysząc pytanie Maxim jego uśmieszek przekształcił się na bardziej łobuzerski, czyli ten, którego używał już tysiące razy i używać będzie kolejne tysiące. Cóż, długa nazwa.
- Pokazać jeszcze raz? - spytał, spoglądając na Maxim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:05, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Gdyby zrobić z Gzytusia babę, tj. 'someone have made a hardcore genderbending!', zapewne odpowiedziałby 'Nope' a potem zatańczyłby makarenę w dość nietypowy sposób i... Ale trzymajmy się fabuły. Dość angielszczyzny. Za dużo jutjuba, za dużo, za dużo! No więc panienka Maxime chwilę wpatrywała się w Viyusia. Hmm... Pytał czy powtórzyć. Riwers in sloł mołszyn? No kurna, za dużo jutjuba, no! Ale Maxime spojrzała na niego z politowaniem - gdyż przez usera była nazywana Wredną Bladzią Co Nie Lubi Dzieci I Bawi Się Innymi Jak Kukiełkami - po czym pokiwała głową.
- O takie rzeczy się nie pyta.
Rzekła można by rzec, oschle, ale nie, nie! Maxime nie zrobiła tego, co mogłaby zrobić, czyli użyć magicznej mocy kung-fu i pobić Vijkowatego. Ten post bowiem zaskoczy Was, jak i mnie, który pisze cokolwiek, co mu do głowy przyjdzie, bazując na amerykańsko-nołnejmowych filmach. I zaraz też po swym zaiste długim przemówieniu, nie czekając na reakcję demona, sama przystąpiła do pokierowania akcji. A to oznacza, że wręcz brutalnie - bladź, bladź, bladź. c: - przyssała się do jego ust, składając nań pocałunek jakiego demon nie zaznał, gdyż Gzytuś jak pisze coś hardkorowego, to jest to najhardkorowasza rzecz na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:21, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Skoro Xythu bazuje na Amerykańsko-nołnejmowych filmach, to Viju będzie bazował na swych ulubionych filmach ze swym ulubionym aktorem, o! Całe szczęście, że pomimo, iż rzadko gra postać demoniczną, dupka typu Vijowy zdarzyło mu się grać dość często.
Viju lekko się zdziwił, ale odwzajemnił pocałunek Maxim, jak on lubił takie sytuacje. Kto by się spodziewał, że polubi Maximke na tyle, żeby się z nią w ogóle zaprzyjaźnić, a tu proszę - Jakie rzeczy wyprawia. Cóż, basior wiedział, że raczej to normalny i nudny związek nie będzie, o ile to związkiem można nazwać. Jakże dziwnie jest to pisać na tej postaci, bardzo dziwnie.
Ależ post nieskładny wyszedł... Wezmę się w sobie i następny będzie o wiele lepszy, obiecuję. Tego nie chce mi się pisać od nowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:28, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Właśnie, po uno dziwnie jest tak pisać, toteż bazuję właśnie na takich dziwnych filmach o balach maturalnych etc. a co do tego związku... Tak, to będzie ciekawe. Nawet bardzo, hue, hue. A przynajmniej tak się zapowiada. A propos fabuły, Maxime a.k.a. Maxim, ani na moment nie dała wytchnienia Vijkowi. Ach biedny Vijek. Jej pocałunek, o ile w ogóle można to tak nazwać, stał się bardziej zachłanny, jakby chciała pokazac Vijkowi w czym rzecz i że wcale nie jest taka krucha, a ma mięśnie godne samej Marit. Tu user zaczął się rechotać. Tu przestał. Postanowiwszy jeszcze bardziej to coś zagłębił, przejechała demonowi ogonem od szyi aż po nasadę jego ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:48, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wystarczające pokłady weny są już zebrane, przynajmniej userka ma takie wrażenie. Zastanawia się tylko, jak Vij w ogóle będzie wyglądał w związku, nie należy do tych romantycznych, uczuciowych, czy choćby miłych. Dlatego związek z nim jest dużym wyzwaniem i mało komu chce się z nim przebywać więcej niż kilka dni, bo jego charakterek z powodzeniem odstrasza wszystkich w okół. Dlaczego więc Maxim chciała? A może wcale nie ma ochoty zostać Vijem w trwalszym związku, a takim jedynie na kilka nocy? Błeh, basiorowi zbrzydły już takie, że się tak wyrażę. Powracając jednak do fabuły:
Vij odwzajemnił pocałunek równie zachłanny, jak nie bardziej. Wiedział, że wadera nie jest krucha, w innym wypadku by jej nie polubił. Nie przepadał za tymi, którzy poddają się bez jakiejkolwiek walki, bądź są przesadnie mili i cukierkowi. No i nie lubił szczeniaków a.k.a bachorów, podobnie jak wilczyca. Tyle, że niektóre potrafi znieść, jednemu dał nawet cukierka, yey!
Łech, userce strasznie się kojarzy piosenka "Cherry Pie" z Maxim, ale nie wie do końca dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:04, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Nazwa piosenki wydała się userowi całkiem sympatyczna i smaczna, gdyż był głodny, ale nie sprawdził jej, gdyż oglądał zaległości na Kwejku i aktualnie odpisywał. Nie, nie, to raczej nie będzie związek na kilka nocy, chociaż... - bladź, bladź, bladź - Nie, nie będzie. Maxime wystarczy, że raz za młodu została zdradzona przez Sidney'a. Tak naprawdę nie wiem co to ma do rzeczy. Jakieś trudne sprawy odwalam. Wreszcie przyszła szamanka, odczepiła się od Viy'a z nader dumnym uśmiechem świadczącym o jej wysokim ego i mówiącym tylko tyle, że ona robi to po miszczowsku.
- I co zrobimy z tym fantem?... Przyjacielu.
Spytała z kpiną. Lol, romans z przyjacielem - podstawa amerykańskich filmów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:29, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
A piosenka ta jest całkiem fajna, i userka ją lubi. Nie mówmy jednak teraz o muzyce, nie czas na to. Łuch, tak przy okazji, Vij tylko czeka na okazję, jak nazwie go dupkiem. Takich komplementów nie słyszy się codziennie.
Wracając do fabuły, gdy ta tylko oderwała się do jego ust uśmiechnął się łobuzersko, spoglądając na czarną waderę. Jak on to miał w zwyczaju powoli, cały czas się jej przyglądając począł ją okrążać, przejeżdżając swoim długim ogonem po jej ciele.
- Przyjacielu? - Zadrwił, cały czas spoglądając na Maxim. I wena znów sobie poszła, userka nie ma zupełnego pomysłu i prosi o wybacznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:01, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
Oczekiwał, że powie do niego 'dupek'? Pff... Prędzej powiedziałaby 'Gnój' bo jest miła.
- A co? Nie przyjacielu? To wrogu?
Pytała z ironią w głosie. Spójrzcie jaki ten post krótki, kiedy się do niego nie wtrącam, czyż nie? Maxime paczała jak Viy miarowo przejeżdża pasiastym ogonem, po jej ciele. Futro na karku samoistnie nastroszyło się. Takie Maxymowe ciarki? Można to tak odebrać. A, że nie mam weny (bo poszła, noes D:) na posta, to tu go zakończę. Powiem jeszcze, że jej pysk zdobił wrednawo-zalotny uśmieszek godny blad... Maxime.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxime dnia Czw 22:07, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
Zarechotał demonicznie, spoglądając na swą rozmówczynię. Nadal jednak okrążał ją, uważnie się jej przyglądając. Na twarzy widniał dumny, chytry uśmieszek.
- Nie do końca o to mi chodziło... - Powiedział z równą ironią zaprzestając krążyć w okół ofiary...Maxim, to znaczy. Dżedaj ja.
Powoli, nieśpiesznie, zaczął się do niej zbliżać, a zatrzymując się tuż przed jej twarzą ponownie uśmiechnął się po Vijowemu. Jak kiedyś opisywałam Vijowy uśmiech jest mieszanką uśmiechu: Zalotnego, wrednego, łobuzerskiego, chytrego, demonicznego.
Kompletnie nie mam ostatnio pomysły na Vijowe posty tak więc zakończę go tutaj, łech, jakież to krótkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bLock/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|