Bursztynowe Morze

Valerian

usiadł na brzegu oglądał fale

Wardress

Weschnęła. - Widzę, że mam okropny kontakt z dziećmi. - powiedziała smutno stając na drżących łapach.

Czarny

nie przejmuj się tym mają do ciebie respekt - powiedział głos za Wardress

Wardress

Odwróciła się, ujrzała smoka. - Cz.. Czarny?

Sky

- Czarny, nie mów tego za nich. Skąd wiesz, że one czują respekt do Cioci Ward? - spojrzała nieufnie na smoka.

Czarny

no - odpowiedział do Wardress
mówię to za nie bo chyba im obcieli język - powiedział do Sky

Longer

(Przyleciał, usiadł przy brzegu.Rozmyślał)
"Carpea Gdzie Jesteś"(Powtarzał W MyślAsz)

Valera

Podleciała do smoka. - heej.

Czarny

spojrzał na smoczycę ( Valerę )

Valera

Look na Czarnego. - Tobie też hej xD

Czarny

witaj - powiedział

Valera

- Jak masz na imie?

Czarny

Czarny , a ty ? - spytał

Valera

- Valera. - uśmiechnęła się i obejrzała go dokładnie. xD

Czarny

uśmiechnął się
co mnie tak oglądasz ? - spytał sie

( PS słuchaj jakbyś miała jakieś fajne avy dorosłych smoków to byś je dała w "wybierz emeblemat " ? )

Valera

- Boś przystojny xD - zaśmiała się.

[ ymm. jak będę miała czas xD. jak chcesz jakiś konkretny to PW. xD ]

Czarny

no co ty - powiedział

( ok )

Valera

- \Moim zdaniem owszem. - mruknęła i ziewnęła.

Czarny

ja stary - powiedział

Wardress

Westchnęła. Wstała, spojrzała na smoki i odleciała.