Bursztynowe Morze

Kakashi.

Podszedł do wilków, usiadł na ławeczce i się przyglądał zdarzeniom :lol:

Klotor

Po chwili gdy Okami wylądowała na brzeg, rana zabolała mnie na grzbiecie, który przeszedł do brzucha.

Kakashi.

Patrzał na niego z niedowierzaniem, złapał za popcorna i się przyglądał na ławeczce xDD

Klotor

/ale se zabawe urządziłeś xDDD/
Upadł i skręcał się z bulu.

Kakashi.

Wpadł na genial genial pomyśła! *wyjął z torby jakieś ziółka na rany, po chwili trzymał na ogonie zioła, w jednej ręce popcorn, a w drugiej soczek, który pił przez słomkę, siorbając nieskrycie* xDD

Klotor

Zaczęła mu się sierść zmieniać z czerwonego do normalnego i widział dziwne rzeczy.

Kakashi.

-hey ^^- pomachał Klotkowi, i rzucił na niego "koniczynką" jak to nazwał ziółka, ale miały coś jeszcze. -może coś na kaceczka? xD- spytał wyjmując specialny napój w zielonej buteleczce.

Klotor

Po chwili sierść stała się czerwona.Stanąłem na dużych łapach wpatrując się w kakashi złowrogim wzrokiem.

Kakashi.

-a dzieńdobry dzieweczko xD- mruknął z szacuneczkiem :lol:

Klotor

Potem skoczyłem na drzewo i z drzewa na drzewo poszedłem z tego miejsca.

Kakashi.

*zieff* uciekł do kibelka ^^

Kyuubi · Gość

Wstała z trudem w czarnej mazi ale z wielkimmm uśmiechem po czym pogoniła za Kashką XD.

Gość

Usiadła w cieniu obserwując inne wilki. Westchneła i powoli pobiegła w morze.

Kyuubi · Gość

Nie idź do wody zawołała.

Kamira

Przyszła, zobaczyła czarną plamę na wodzie, przypomniało jej się jej kruche dzieciństwo...

Hatake

przyszła i z ciekawoscia przygladala sie co sie dzieje...

Kamira

usiadła. zapomniała się, po chwili jednak wstała, i (wydawałoby się popełniła wielki błąd) weszła do wody, która ją pochłoneła, znikneła...

Hatake

spojrzała ze zdumieniem na wode.... gdzie ta wilczyca? pomyslała i zaczeła sie rozgladac....

Kamira

(jej nadal nie było...)

Hatake

znudzona wyszla