Bursztynowe Morze

Silje volver

Spojrzała się na niego dziwnie.
- Obudził się! - ucieszyła się i liznęła go nos xD.

Demon

Zaczął sie o nią oceirać... Miałte no... halucynacje.. xD

Silje volver

- Co ty robisz! - wkurzyła się i trzepnęła go po łbie.

Demon

Zrobił salto w powietrzu i zanurzył sie łbem w wodzie w piachu.. sytracił przytomnoiść xD

Silje volver

- AAAA! - wrzasnęła, widząc co zrobiła. Wyjęła jego łeb z piachu i zaczęła go trzepać łapą po pysku.

Demon

Podniósł łeb - mógłbym prosić szklanke w dpy - i opadł mu łeb, oczy mu wirowały w kółko... , wstał i zaczął łazić jak pokraaka.. - Wiecie ze was kocham.. kurcze jak ja was kocham xD - powiedział patrząc na liści i wlazł do wody, . o Jakie ładne.. - powiedział patrząc ns muche xD

Silje volver

Podała mu wodę.
- Odbiło mu! - wrzasnęła, posadziła go na ziemi - Demon!!!
- Uspokój sie!

Demon

Dostał czkawki xD

Silje volver

Wlała mu szklankę wody do pyska i zaczęła nim trząść.

Demon

Aaaa.... Marsjanie atakują xD

Silje volver

- AAA - waliła go po łbie.

Demon

- przestań mnie tłuc ta pięścią - powiedział ... - AAAAAAAA kobiweta mnie bije.. - wskoczył do wody xD

Silje volver

Usiadła na piachu.
- Tylko się nie utop! - krzyknęła do niego.

Demon

traolalala - zaczął śpiewać jak pijany i znów mkał sczkawke... xD.. zanurzył sie w wodziei pościł bąka xD

Silje volver

Siedziała na plaży i się z niego śmiała.

Demon

wylazł z wody -

Bertha

przyszłam i zaczęłam śpiewać - bursztynek, bursztynek znalazłam go na plaży

Savar

Słuchała rozmów wygrzewając się na słońcu ^^

Bertha

dzie, dzie dzień dobry - wyjąkała do savar

Savar

Odwróciła w stronę wilczycy niespodziewanie łeb.
- To ty... Witaj - szepnęła kładąc łeb z powrotem.