Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:01, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Hejkas, Sasori! - powiedziała wesoło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:03, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
spojrzał na wilczyce
-yyy, no... czesc... - mruknął zaskoczony chłodnym tonem i spojrzał w morze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:07, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- No co tam? - próbowała nawiązać z nim jakąś rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:23, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-eee.... jak zwykle... tak samo... - mruknął smetnie, spojrzał na nia z lekkim zdziwniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:27, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Żadnych zmian? - zapytała ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:31, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-no.. zalezy o jaki ci chodzi - mruknal i usmiechnal sie szyderczo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:33, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Ogólnie xD. -powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:40, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-nie raczej zadnych... zadnych na lepsze.. - szepnał ostatnie słowo...
-no, a .. no nie wiem.. u ciebie? - mruknał tak zeby było... tak naprawde nie zbyt go to interesowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:41, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Dobrze. Widzisz, jednak są jakieś zmiany (; - powiedziałą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:42, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-ta? niby jakie? - mruknał patrzac tym razem na nia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:57, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Basior pojawił się jakby z powietrza. Usiadł i ziewnął. Podszedł do morza i napił się słonej wody. Oblizał pysk. Nie spojrzał na innych bo... po co ? Usiadł owinąwszy łapy ogonem. Wpatrywał się w morze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:14, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
kontem oka spojrzał obojetnie na wilka, usmiechnal sie szyderczo pod nosem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:16, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Czyżbyś coś chciał ? - zapytał basior po względnym przeszukaniu umysłu Sasoriego. Sam miał swój umysł jednak zamknięty. Jego głos był spokojny i pewny siebie jak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:29, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-heh, ja... alez skad... - zasmial sie szyderczo, i spojrzał na morze, westchnal i zamknal oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:42, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Mała, puchata kulka ostrożnie przemierzała dalej plażę. Mimo iż Lenor była jeszcze szczenięciem w jej ruchach znać było celowość i świadomość właściwą dorosłym wilkom. Z pyska zniknął gdzieś uśmiech, poważne, dziecięce oczy wpatrywały się w kraba pełzajacego przed nią. Szczenię pacnęło stworzenie łapą. Trzymaj się z daleko od jego kleszczy. - usłyszała w głowie donośny, roześmiany głos i rozejrzała się dookoła zdumiona. Czy intuicja działała właśnie tak ? Szczenię tego nie wiedziało, jednak trzymała się z dala od groźnych szczypiec stworzenia. Drażniła je nadal, zwinnie uskakując przez kłapiącymi kleszczami stworzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:46, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Spojrzał na Lenor
-\co ona robi... - mruknal do siebie, bowiem jego dziecinstwo bylo calkiem inne, nie rozumial małych szczeniat, tak beztroskich i ciekawych , radosnych i pelnych szczescia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:58, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Małymi, ostrymi ząbkami złapała kraba za szczypce. Nie zdawała sobie sprawy z ;publiczności'. Zrobiła to pod wpływem impulsu. Lenor chwyciła skorupę mocno i ścisnęła zabkami. Oderwała zwierzątku kleszcz. Po chwili spojrzała na niego ciekawie, ze skruchą. Co ja zrobiłam ? - kołatało jej się w głowie. Jeszcze chwilę temu nie miała wątpliwości, jakby coś nią kierowało. W tym momencie czuła wyrzuty sumienia. Zwierzak skazany był na śmierć bez kleszcza. Patrzyła na niego z żalem zdając sobie boleśnie sprawę, że sama się do tego przyczyniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:13, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
nagle przed Lenor stanał wielki wilk, a dla niej wprsot olbrzymi... walnał przed nia łapa o piach , zgniatajac kraba
-nie badz delikatna... - mruknął mrocznie i zaczał isc powolnym krokiem brzegiem morza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:30, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wzdrygnęła się lekko, spojrzała na martwe stworzenie. 'Nie bądź delikatna'. Pierwsza rada jaką szczenię otrzymało w życiu, lecz tak ciężko nie okazywać uczuć. Spojrzała na mrocznego wilka, teraz już kojarzyła skąd zna jego barwę głosu, woń, ten błysk w oku i ton głosu. To jej ojciec. Bez słowa podążyła za nim, zdecydowana i zdeterminowana, choćby serduszko miało jej pęknąć z wysiłku. Pobiegła za ojcem.
- Powiesz mi teraz? - spytała - To była śmierć, prawda ? - dodała. Jasne było, że krab nie wstanie, nawet ona to czuła. - Czy... Czy to boli ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:34, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-smierc...tak , to była ona... - mruknał
-boli? - spojrzał kontem oka na mała nie zatrzymujac sie
-smierc to ból, ból to cierpienie.. wszystko zatacza sie w jednym kragu... to jest prawdziwe zycie... nie beztroskie skakanie i dokazywanie.. - mówil patrzac przed siebie powaznym tonem, nagle zatrzymal sie
-jestes mała, ale pamietaj... jesli ty kogos zabijesz, nie poprzestaniesz na tej jednej ofierze... chocby to byl ktos bliski... - mruknał caly zcas patrzac przed siebie
-bedziesz wtedy taka jak ja.. - szepnał i zaczał znów isc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|