Bursztynowe Morze

Angua

Cześć Ella! - odkrzyknęłam zaskoczona. - Przepiękne miesce, prawda... - ni to zapytałam, ni to stwierdziłam. - Mogłabym tu przesiadywać godzinami.

Ella

zdjeła kapelutek kładąc go obok Anguy i weszła popływać

Angua

Przyglądałam się Elli, po czym bez ostrzeżenia wskoczyłam do wody i ją ochlapałam.

Lejla

przyszła wskoczyła do wody i ochlapała ellę i angue

Ella

Ej!! ochlapała Ang i Lejle

Goldek

Cichaczem podpłynoł do stada, ochlapał wszystkich poczym uciekł xD.

Shelia

Przyszła - Morze - powiedziała do siebie cicho po czym łzy jej poleciały ale szybko wytarła żeby nikt nie widział

Angua

Chlapnęłam na Lejle i Elle i zaczęłam się rozglądać za Goldkiem. Po chwili zrezygnowałam, wyszłam z wody i pobiegłam w bliżej nieokreslonym kierunku.

Shelia

Weszła do wody i podpłyneła troche do grupki - tylko mnie nie chlapcie - powiedziała

Goldek

Znowu podpłynołem: -Bo makijaż ci zejdzie? Anguaa, tu jestem :P!

Lirael

Wskoczyła do wody.

Shelia

Nie bo jestem śmiercią - podpłyneła do brzegu i się wysuszyła

Angua

Wróciłam. - Goldek! Aaaa masz! - krzyknęłam i porządnie go ochlapałam.

Goldek

Zanużyłem się i wyskoczyłem z wody przy brzegu. Na brzegu się otrzepałem i wszyscy są mokrzy (dobrze napisałem?). Stwierdziłem że lepiej uciekać przed Guy.

Angua

Wybiegłam z wody w podskokach. - Fajna zabawa, prawda Goldek? - zapytałam, uśmiechając się do niego figlarnie.

Goldek

-Niom. Chwile... -Przepłynełem na drugi Brzeg i wróciłem z torbą żelek: - Ktoś zapomniał zabreać. Truskawkowe! - wystawiłem torbę w strone Anguy (dobrze napisałem?): -Chcesz?

Angua

Super Goldek. Jasne, że chcę. Uwielbiam truskawkowe! - odpowiedziałam i wzięłam jedna żelkę. (Imię dobrze napisane, ale jak wolisz, to możesz mówić np. Ang :) ).

Goldek

Wszamał 5 żelek naraz xD.

Shelia

Podeszła i usiadła obok nich - mogę też? - spytała się

Goldek

-Łap seriami -Powiedziałem i jak tukan wrzuciłem jeden prosto do gardła xD.