Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowe Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:29, 12 Lip 2010 Temat postu:

-U mnie? - Zdziwiło ją to pytanie. Sasori nigdy nie zadał jej takiego pytania. Chciała wyczytać z jego pyska choć trochę... Ale nie bo po co. Nagle usłyszała jakieś kroki na pisku. Zastrzygła uszami a na jej pysku pojawił się cwany uśmiech. Gdy wilk chciał ją już wystraszyć i był na tyle blisko ona zręcznie odskoczyła w bok i pojawiła się tuż za nim. - Myślałeś, ze mnie tak łatwo przechytrzysz? Musisz pamiętać kogo podchodzisz od tyłu. - W jej głosie dało się słyszeć uczucie. Zachichotała cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:34, 12 Lip 2010 Temat postu:

Położył się leniwie patrząc na parę z lekkim obrzydzeniem, lecz mało widocznym. Nie chodzi o to, że nie przepada za związkami.. nie przepada za szczęśliwymi parami, cieszącymi się sobą. Był samotnikiem.. do tego nikt nie spojrzał by na niego z perspektywy innej niż.. demon. Patrzył czasami kątem oka na waderę z tajemniczością, jakby o coś mu chodziło. Nie można było jednak wyczytać nic z jego białek..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enfer
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:40, 12 Lip 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się -przynajmniej próbowałeś -zwrócił się do wilka.
-Oj Yumi jesteś za dobra -oznajmił i udał, że się obraził.
Spojrzał dookoła i na niebo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:43, 12 Lip 2010 Temat postu:

-Ja to wiem... - Powiedziała z udawanym brakiem skromności. Widziała udawaną obrazę Enfera. Normalnie już by podeszła i coś by zrobiła ale nie chciała przy Sasorim. Mógł myśleć o kimś, a ona nie chciała go dołować. Także spojrzała w niebo. Było coraz ciemniejsze... Gdzie nie gdzie pojawiały się małe, srebrne punkciki. Ale nie było tego najważniejszego... księżyca. Yumi znowu westchnęła i podeszła na chwilę do wody. Zamoczyła łapy, następnie znowu wracając do tego samego miejsca. Piasek był jeszcze ciepły od słońca... A ona nie przepadała za ciepłem, gorącem, upałem ! Ona wolała nocny tryb życia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:48, 12 Lip 2010 Temat postu:

I on uwielbiał noc. Plaża w mroku była dla niego pięknem.. Zamyślił się, na pysku wciąż mając niewyrazistą minę, -Taa.. - mruknął do Enfera po czym ponownie wpatrzył się w Yu, sam nie wiedząc czemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
spyro-san
Nowy


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: wilcza jama na górze johan
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:49, 12 Lip 2010 Temat postu:

wbieglem na polane i przywitalem sie z wilkami-HEJKA czy ktos wie ktoto jest Blathe?-Spytalem i wskoczylem na wysoki kamien aby tam uciac sobie drzemke.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enfer
Dojrzewający


Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:54, 12 Lip 2010 Temat postu:

Wilk spojrzał na Yu i na nowo przybyłego.
-Nie ma tu nikogo oprócz nas -oznajmił.
-Gdzie ten księżyc? - pomyślał i po chwili rzekł -Dobranoc- i wilk zasnął.


//sorki muszę iść//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:57, 12 Lip 2010 Temat postu:

Spojrzał kapryśnie na głośnego przybyłego. Zmierzył go niesmacznie wzrokiem. Wcale nie przypadł mu do gustu. Póki co założył łapę na łapę i oparł o nie pysk. Kąt oka powrócił na wilczycę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:58, 12 Lip 2010 Temat postu:

Spojrzała z pewną goryczą na nowo przybyłego. Z niesmakiem. Nagle sobie przychodzi i pyta o kogoś całkiem jej obcego. Nie zwróciła na niego uwagi. Enfer powiedział mu już coś i wystarczy. - Dobranoc. - Odpowiedziała ze spokojem w głosie. Teraz ona spojrzała na Sasoriego. Chciała zobaczyć jego reakcję na tego... właśnie tego. Lubiła obserwować coś takiego. Wilk uda, że go tu nie ma czy może rzuci jakimś tekstem? Jego reakcja była taka jak przypuszczała. Uśmiechnęła się do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:04, 12 Lip 2010 Temat postu:

Wciąż patrzył na waderę. W jego głowie kłębiły się dziwne myśli, do tond wcale go nie nachodzące. Wzrok niestety nie wyrażał nic, mimo iż demon przedstawiałby w nich teraz wiele. Ogon zawijał się na piasku jak lina, a pazury wbiły ponownie niesfornie w ziemię. Od pewnego czasu demon szukał czyjegoś zainteresowania..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:10, 12 Lip 2010 Temat postu:

-Coś się stało? - Zapytała widząc tak jakby... nerwowość Sasoriego. Nie bała się. Nie miała czego. Ufała mu... chociaż nie znała go bardzo dobrze. Chciała tylko wiedzieć czy nic mu nie jest... Może się źle czuje? Coś jest nie tak.. ? W jej oczach mignął błysk troski...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:18, 12 Lip 2010 Temat postu:

-Nie.. nic się nie stało. - odparł usiłując być spokojnym, z naciąganym uśmieszkiem, który wyglądał na raczej fałszywy. Spróbował to zatuszować unosząc łeb w górę. Westchnął ciężko , lecz cicho wpatrując się w tą jedną, jedyną gwiazdę, która była dla niego wyjątkowa. W jego duszy kłębiły się nie zrozumiałe dla niego odczucia. Wciąż chciał patrzeć na waderę.. a obecność jej partnera wzbudzała w nim wrogość, którą starał się hamować i nie okazywać jej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Pon 22:18, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:23, 12 Lip 2010 Temat postu:

Zauważyła krzywy uśmiech basiora... Nie uznała jego za jakąś niechęć czy coś.. No ale dobra. Przecież nie będzie naciskać. Poszła za jego wzrokiem... Lubiła noc, gwiazdy... Ale gdy nie było księżyca czuła jakąś pustkę. Nie tylko na niebie ale gdzieś w głębi siebie. Była bardzo blisko księżyca. Spojrzała na swoją szyję. Miała dwa naszyjniki... Kryształ, który przypominał jej o nocy. Pokazywał jej piękno i tajemnicę. Drugi to bursztyn... Bursztyn będący prawie jak symbol słońca. Tak innego w przeciwieństwie do księżyca. Słońce nie zachwycało tak samo... Miało swój jakiś urok. Ale Yumi jednak nim się nie interesowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:27, 12 Lip 2010 Temat postu:

Ukradkiem wzrok wędrował na wilczycę, basior nie mógł nad tym zapanować. Starał się zamykać oczy gdy tylko tak się działo. Dusza mówiła mu zawsze, że może mieć wszystko co chce, wszystko czego pragnie ma na machnięcie łapą, bo nikt nie stanowi dla niego zagrożenia. Jeśli pragnie zakazanego.. również. Nie odzywał się, choć ta cisza coraz bardziej go irytowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:32, 12 Lip 2010 Temat postu:

-Wydaje mi się czy trochę się ochłodziło? - W sumie zadała pytanie. Ale bardziej było to stwierdzenie... - Wiesz? Chyba idę się wykąpać. Bo tak czy inaczej jest ciepło. - Spojrzała jeszcze raz na basiora i uśmiechnęła się miło. Powoli i bezszelestnie podeszła do wody. Fale obmywały jej łapy, a delikatny wiatr bawił się jej futrem. Tak... To są uroki nocy, których niektórzy nie zauważają. Gdy noc zastępuje dzień wszystko się zmienia. Staje się bardziej magiczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:37, 12 Lip 2010 Temat postu:

Nie miał pojęcia co nim kierowało. Był jak zaklęty.. jakby owa gwiazda , w którą się wpatrywał zahipnotyzowała go. Był spokojny, a mina była wręcz grobowa. Uśmiech starł się, a ślepia świeciły płytko w osłonie nocy. Podniósł się i bezszelestnie podążył za Yu krok, po kroku. Mogło wydawać się to tak jakby lunatykował. Jego postawa była trochę przerażająca.. Jakby to wcale nie był już Sasori.. lub jakby ktoś kierował kukłą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:42, 12 Lip 2010 Temat postu:

Wciągnęła do płuc świeże powietrze mające w sobie zapach wiatru, trawy ale i wody. Coś co ją zachwycało. Jakby mogła spała by w dzień a w nocy normalnie funkcjonowała. Lecz nie... Było inaczej. Mogła się przerzucić. Ale to mogło też oznaczać lekkie osamotnienie. Większość wilków normalnie żyje za dnia. W nocy mniejsza ilość. Ale zawsze coś trzeba stracić, żeby coś mieć. Nie ma niczego za darmo. Nawet w przyrodzie. Zastanawiała się... Wejść do wody i popływać czy może usiąść na brzegu i podziwiać otaczający świat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:46, 12 Lip 2010 Temat postu:

Wyglądał jakby ją śledził, jakby podglądał ją, a owo podglądanie było zakazane. Cicho stąpał po jej śladach na piasku. Był zaklęty. Ale dlaczego? Nawet ogon ciągnął się bezwładnie po plaży za demonem. Jakby prawie całe życie z niego uszło. W końcu przystanął patrząc na ruchy Yu, patrząc co teraz zrobi i jak kusząco wygląda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:51, 12 Lip 2010 Temat postu:

Odwróciła się i spojrzała za siebie. Zdziwiło ją, że Sasori jest za nią. Nie miała żadnych podejrzeń, że ktoś za nią idzie. Chciała zobaczyć czy on też zasnął. Czy teraz została tu sama i tylko ona podziwia ten świat. - Ooo... Jak widzę też postanowiłeś zażyć kąpieli. - Powiedziała i lekko zachichotała. Niczego nie mogła wyczytać z miny ani oczy basiora. Był teraz taki... jakby miał jakąś maskę. Ale Yumi to nie przeszkadzało. To było dla niej coś nowego. Często "czytała" po prostu ze wzroku, oczu... A Sasori był inny. Jakby zamknął przed nią kraty, żeby nie mogła się do niego dostać. - No to chodź. Nie będziemy tak stać... - I zaczęła powoli wchodzić do wody...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:59, 12 Lip 2010 Temat postu:

Nie odezwał się, ale na pysku pojawił się szyderczy uśmieszek.. Co się za nim kryło? Tego nie dało się zrozumieć ani zobaczyć. Ruszył za waderą powolnym krokiem. Dlaczego by nie.. skoro teraz zostali sami.. Kiedy zamoczył łapy w wodzie ocknął się i mina wyglądała teraz bardziej wyraziście. Potrząsnął łbem i mrugnął kilkakrotnie powiekami. Machnął ogonem, a później znów spojrzał na Yu. -Coś mówiłaś? - spytał.. jakby wcześniej był w ogóle nie obecny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 331, 332, 333 ... 430, 431, 432  Następny
Strona 332 z 432


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin