Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nela
Wojownik
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z dalekich krajin wiecznej nocy Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:16, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wyszła na plaże. Rozejrzała się i zauważyła małą grupkę wilków. Ominęła ją i podeszła do wody. Zaczęła przeskakiwał fale i zniknęła w głębinach. Po chwili wynurzyła się z wielkim żółwiem morskim i wskoczyła na pobliski kamień obmywany przez fale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Nic się nie stało... - W końcu powiedziała pod nosem... Racja, Enfer chciał ją pocieszyć. Ale ona wiedziała, że nie będzie. Po prostu... Wiedziała to. - Nie będzie... - Powiedziała teraz jakby z lekką niechęcią. Kolejny dotyk, kolejne drgnięcie, kolejne pragnienie ucieczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela
Wojownik
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z dalekich krajin wiecznej nocy Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:22, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Pałaszowała żółwia z rozbawieniem przyglądając się wilkom. Widać było, że wadera chce się z stamtąd oddalić. Jednak basior tego nie zauważał.
Przegryzła mocną skorupę i zabrała się do miękkiego mięsa nadal oceniając sytuacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:28, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Dopiero teraz zauważyła skrzydlatą wilczycę. Spojrzała na nią i wydawałoby się, że kąciki jej ust lekko się podniosły. Wydawałoby się, że lekko się do niej uśmiechnęła. Wydawało sę czy na prawdę? Na Enfera znowu nie spojrzała. Unikała jego wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nela
Wojownik
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z dalekich krajin wiecznej nocy Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:33, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zauważyła, że wilczyca się jej przygląda.
Skończyła już jeść jednak nadal była głodna. Wskoczyła więc z powrotem do wody i tym razem wypłynęła z dość dużym rekinem.
Szybko skończyła go pałaszować i poszła z plaży nie oglądając się na wilki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nela dnia Śro 21:35, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enfer
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:53, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wilk się zdziwił.
-Yumi co masz na myśli, że nie będzie?- zapytał się jej ale chyba już go nie lubi.
Nie rozumiał czemu za co?. Za powiedzenie prawdy, która się stała i ona tego nie przyjmuje tego do rozumu czy coś innego?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:06, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Chodzi o to, że nie będzie dobrze... - Powiedziała. Znowu odwróciła wzrok. - Chodzi o to, że... - Zawahała się, ale odważyła się jednak to powiedzieć. Nie mogła go okłamywać. - Chodzi o to, że ja Cię lubię i nie zrozum mnie źle. Ale ja tak nie umiem. Sądzę, że to nie ma sensu. Nie jestem i nie byłam na to gotowa. - Do teraz nie patrzyła mu w oczy, nawet nie patrzyła na niego. - Za szybko podjęłam te decyzję. Przecież... kiedy zaproponowałeś... - Nie nazwała tego, nie mogło to jej przejść przez gardło. - Widziałam Cię drugi raz.. Tak samo jak Ty mnie. Spotkaliśmy się drugi raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enfer
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:18, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
I tu nagle w serce dostał pierwszy i ostateczny cios w samo serce.
Wilk aż zaskomlał i łza mu się zakręciła w oku.
-Chyba masz rację za szybko się pospieszyliśmy -rzucił z bólem i łza mu pociekła z oka.
Może i drugi raz ale wilk coś poczuł, że między nim zaiskrzyło ale tylko chyba między nim.
-Rozszarpię Sasa -warknął pod nosem i znowu jego charakter stary wrócił.
Co nie zabije to wzmocni tak sobie powiadał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:30, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Nie widziała dużo. Było ciemno.. A światło nie miało od czego się odbijać, żeby ona mogła coś ujrzeć... Słyszała tylko słowa (na które pierwsze w rl się rozśmiała. Chodzi o sens zdania xd). - To nie jego wina... - Powiedziała bez żadnego uczucia. Bo to była prawda....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Szpieg
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zaświatów Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:30, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Na plażę przybył czarny basior. Kolczyki w jego uszach brzęczały cichutko przy każdym stąpnięciu. Wilk westchnął, nie lubił, gdy mu piasek zostawał między palcami. Strasznie trudno było mu potem go się pozbyć.
Wtedy spostrzegł parę innych wilków. Z jednej strony podszedłby z czystej ciekawości, a z drugiej jego kultura nakazywała nie przeszkadzać w czyimś spotkaniu. Oczywiście natychmiast przyszły mu do głowy wyjątki i to w dużej ilości, ale wyrzucił je ze swojego umysłu. Uśmiechnął się krzywo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enfer
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:11, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Basior widząc czarną sierść wilka warknął i wyszczerzył białe kły, które były widoczne tej nocy.
-Jak to Sas to zaraz go rozszarpię -prychnął i zaczął spoglądać ale to nie on.
-Ma wilk szczęście, który tam stoi, że to nie on jest tym Sasorim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Szpieg
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zaświatów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:14, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Blacky zaśmiał się w myślach. Te wilki są takie naiwne i pewne siebie... Uśmiechając się lekko podszedł powoli do Enfera.
- Zapewne mam niebywałe szczęście. - rzekł melodyjnym tonem w którym jednak kryła się ledwo wyczuwalna nutka sarkazmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:16, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Uspokój się... To nie jego wina! - Powiedziała nieco głośniej. Spojrzała a czarnego basiora. Ale na razie nie na to miała zwrócić uwagę. - To moja wina! Bo to ja się zgodziłam... - Mówiła ale nie była pewna swoich słów. Czy wilk nie umiał tego zrozumieć? Sasori na prawdę nie miał z tym nic wspólnego. Bo to na prawdę była wina tego, że to za wcześnie. Znowu spojrzała na wilka.. "Szczęście? Pfff..." Lekko się zaśmiała w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Śro 23:21, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Szpieg
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zaświatów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:25, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Blacky musiał się mocno powstrzymywać, aby nie zrobić jakiejś kąśliwej uwagi na temat tych miłosnych dylematów. Bo jeszcze nie daj boże zostanie pobity przez Enfera i co? x]
Zamiast tego podniósł przednią łapę i zaczął się jej przyglądać od spodu. Piasek ooczywiście wlazł już w każdy jej zakamarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:30, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Dmuchnęła w grzywkę, a ta lekko uniosła się do góry. Znowu spojrzała na czarnego basiora i patrzała co on robi. Usiadła na jeszcze ciepłym od promieni słonecznych piasku i spojrzała w niebo. Gwiazdy były już całkiem widoczne... Dopóki ktoś się nie odezwie ona będzie je podziwiać ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Szpieg
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zaświatów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:38, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Blacky odstawił swoją łapę z powrotem na ziemię. Odwrócił się w stronę Yumii i nagle jakby go oświeciło. Tetralnym gestem położył swoją łapę na czole i rzekł:
- Ach! Gdzie moje maniery! - pokłonił się nisko - Blacky jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enfer
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:40, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Ale i tak to co zrobił nie ujdzie mu na sucho -oznajmił złym głosem na niego.
-Tak masz szczęście nieznajomy -prychnął i chciał się przemyśleć wszystko co zaszło tu i co się stało w przeciągu ostatnich kilku dni.
Wilk położył się na piasku i przymknął oczy ale czuwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:48, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Yumi wiedziała, że Enfer przesadza. Podniosła wzrok ku niebu. Spojrzała na Blacy'ego. - Yumi. Miło mi. - Dodała z uśmiechem... - Wiesz co? Według mie przesadzasz. - Powiedziała do Enfera. I tak na prawdę sądziła. Przesadzał... No ale to nie jej wina. Widziała, że znowu się położył, zamknąć oczy. Ale wiedziała, że nie śpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blacky
Szpieg
Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zaświatów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:56, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
Blacky spojrzał na Enfera z nieukrywaną odrazą. Nie wiedzial skąd się tacy delikwenci biorą. W zasadzie to wiedział, ale nie wiedział jak można być tak nieczułym, zapatrzonym w siebie i o przerośniętym ego idiotą. Westchnął ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:09, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
-WEJŚCIE SMOKA! - Oczywiście musiał być znak rozpoznaczy dla tej oto osóbki. Nad morze przyszła Fumi. Zobaczyła grupkę wilków. Stwerdziła, że nie zna wielu wilków więc przyjdzie się przywitać. - Witajcie nieznajome mi wilki ! - Powiedziała radosnym głosem i mrdając ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|