Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowe Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:29, 11 Wrz 2010 Temat postu:

Może nad wodospad?-spytałęm z uśmiechem-Najlepszy byłby Diamentowy wodospad-dodałem z uśmiechem,poprawiłem kapelusz i przeciągnołem się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:05, 11 Wrz 2010 Temat postu:

- Dobrze. Pójdę za Tobą nawet na drugi koniec świata. - uśmiechnęła się wesoło i liznęła go słodko. Podniosła się ostrożnie. Zawsze wiało od morza, od północy a kraina wodospadów była na zachodzie, wiec w tamtą też stronę się odwróciła..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:33, 11 Wrz 2010 Temat postu:

Wstałem,poprawiłem kapelusz i zaczołem iść w stronę wodospadów.Odwróciłem się
-Idziesz?-spytałęm z uśmiechem na pysku,ponownie poprawiłem kapelusz i czekałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:08, 11 Wrz 2010 Temat postu:

- Idę, idę.. - uśmiechnęła się i podbiegła do Ravena. Wyczuwała od niego intensywne ciepło i miły dla jej nosa zapach, więc doskonale wiedziała gdzie obecnie się znajduje. Dorównała mu kroku i razem podążali przed siebie..

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:10, 11 Wrz 2010 Temat postu:

Szedłęm obok partnerki nucąc coś pod nosem.Po chwili mnie i Hatsune nie było. Oczywiście poprawiłem kapelusz xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lyka
Dorosły


Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:12, 18 Wrz 2010 Temat postu:

Lyka zostawiając małe łapki na miękkim piasku rzuciła się ze śmiechem na ravena myśląc że to jej zaginiony ojciec.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyka dnia Sob 12:13, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:53, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Skoro nic ciekawego nie mogło stać się już owego dnia, to dlaczego nie mógłby odwiedzić tych stron, w których znalazł się kiedyś - tuż po wkroczeniu do tych włości. Smukła, wydłużona sylwetka nie przypominała dokładnie ciała wilka. Trudno było dostrzec wyrazistość jego osoby. Długi, puszysty ogon włóczył się po piachu, a zaraz znów wił w powietrzu rozsypując nieznośne ziarenka dokoła.. Dziwne.. Wcale nie zostawiał śladów na piaszczystym podłożu. Jego niebieskie ślepia hipnotyzowało wszystko i wszystkich w pobliżu. Były szalone, złowrogie i takie.. inne. Jaszczurzy, niebieski język co chwile oblizywał odkryte przez czaszkę kły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:00, 26 Wrz 2010 Temat postu:

I K dziwnym trafem przybyła w te okolice. Morska bryza, jod - coś dobrego. Choć jeszcze kilka dni temu wcale by to nie obchodziło Ky, teraz jakby wszystko miało wyrazisty sens. Teraz, kiedy ostatnio wydoroślała, choć szczeniakiem była już bardzo dawno temu. Miejsce to wprawiało w dziwny, choć może i ciekawy, sposób myślenia. Różne teorie nasuwały się jej na łepetyne. Niektóre z nich były tak treściwe, że nie sposób było by ich ubrać w słowa nawet najbieglejszemu poliglocie. Dziwny wieczorny nastrój. Nigdy wcześniej nie posiadała, aż tak 'wyższego' rozumowania. Choć, w przypadku K, tak stan można był zmyć niczym krede z tablicy. Wystarczyłby jeden impuls, jedna chwila..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:07, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Przybyła tu raźnym krokiem fioletowa wadera o długiej grzywce opadającej na jedno oko. Kiwając się z prawej na lewą stronę maszerowała po piasku i spoglądała na rozrzucone dookoła bursztyny. Była zachwycona tymi złotymi, błyszczącymi kamykami. Uwielbiała takie błyskotki, chociaż sama niczego takiego nigdy nie nosiła. Przystanęła w końcu w miejscu, gdzie fale kończyły swój zasięg i cofały się z powrotem w odmęty ogromnego morza. Rozejrzała się dokoła i zauważyła kilka wilków. Jej wzrok zatrzymał się wtem na jednym osobniku - dużym basiorze o białym niby czaszka łbie, bajecznie błękitnych oczach... znajomych oczach. Znajomym zapachu. Aż otworzyła pyszczek, uśmiechając się jednocześnie szeroko.
- Sasori! - Rzuciła się w jego kierunku z impetem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Nie 19:07, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:07, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Cóż mógł począć, kiedy tyle wspomnień nasuwało się na myśl w tych jakże prymitywnych stronach. Szedł przed siebie, kołysząc się na delikatnym, morskim wietrze. Zmienił się z wyglądu? Eee, tam. Troszkę.. Jednak drażniący nozdrza zapach siarki był nie do wytrzymania dla tubylców. Demon przechadzał się wężowym krokiem przez plaże, dostrzegając tylko siebie w tej całej egzystencji. Długie uszy i puszysta sierść zrywała się pod wpływem podmuchów morskiej bryzy.
Nagle odwrócił łeb usłyszawszy czyjś znajomy wręcz wrzask. Można rzec - świdrujące ślepia - spojrzały na ową istotę. Poznała go? Czyż to Kaji? Basior był wielki, jednak nie masywny, a o giętkiej i smukłej sylwetce. Dziwnie zwiewne były rysy jego ciała. Jakby cały złożony był z czarnej mgły, układającej się w pierzaste futro. Na jej widok uśmiechnął się. Wyraz ten wyglądał diabelsko.. Poprzez czaszkę i odkryte kości, wydawał się bardziej demoniczny niż wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Nie 19:11, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:13, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Kyk natomiast szła bez wyraźnego celu w stronę morza. Trafne by było stwierdzenie, że nie jest tu obecna ze wszystkimi, razem. Odpłynęła bowiem łajbą w nieznane. Nostalgiczne, huh.. Z całego tego odrętwienia wyrwał ją chłód pijący tak bardzo w jej przednie łapy. Nim się zorientowała była do połowy łap w wodzie. Co ciekawe, to nie zrobiło na niej większego wrażenia, a raczej zmusiło do rozejrzenia się. Pod jakimś kątem dostrzegła rzecz ważną, bo uszy. Jakiegoś samca. Cóż, nie odezwała się jednak podziwiała długie uszy, które u niej samej nie były normalnej wielkości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:17, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Dobiegłszy do niego wybiła się mocniej z piasku i padła na jego grzbiet ja długa, śmiejąc się w głos. Wczepiła się w futro - cóż, przynajmniej coś, co tym futrem było - z zadowolonym mruknięciem. Basior wyglądał teraz inaczej, jego sylwetka była bardziej smukła, zaś pysk... Odwróciła się, powierciła i wychyliła między jego długimi uszyma. Fioletowa, długa grzywka posmyrała go po masce-czaszce, zaś żółte ślepiska wlepiły się w te błękitne.
- Zmieniłeś się - powiedziała entuzjastycznie. - Fajnie wyglądasz - dodała z szerokim, nienaturalnym dla normalnego wilka uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:22, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Długie uszy najpierw nasłuchiwały szumu morza, zakłócenia skierowały jednak zainteresowanie na Kaji. Nawet nie spostrzegł, że już zasiadła na jego nieco kościstym grzbiecie.
-Czyżby? - dodał tylko z lekkim uśmiechem, wyrażającym zadziorność - jak zwykle. Ogon zawirował w powietrzu, od tak. Niebieskie jak laguna ślepia skierowały wzrok na waderę. Zaraz po tym chwilowo odwrócił swoją celność na wilczycę oddaloną od nich o kilka metrów. Chwilę zatrzymał na niej uwagę, po czym znów począł oglądać Kaji.
-Szybko mnie znalazłaś.. I poznałaś, hym? - dodał tylko, będąc nawet mile zaskoczonym tym zjawiskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:25, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Wyszczerzyła radośnie kiełki.
- Tego zapachu i wyrazu ślepi nie da się zapomnieć - przyznała prosto z mostu, nie bawiąc się w objazdy. Nachyliła się jeszcze bardziej, po czym łapą pacnęła go między oczy. - To, że zmieniły kolor jest nieważne. Ważne jest to, co zawierają w sobie, za barwną taflą - rzekła, przymrużając własne, jadowicie żółte, w których błyskały wesołe iskry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:31, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Przestrzeń między oczami demona była tylko jednym, twardym czymś. Czasem sam nie mógł się oswoić z uderzaniem czaszką o drzewa. Na słowa wadery uśmiechnął się cwaniacko. Wiedział, że coś jest na rzeczy.
-Nie da się zapomnieć.. - mruknął w tonie pytającym , a jednak jakby oznajmującym.
-Co więc widzisz za taflą mych oczu? - dodał szarmancko, głosem demonicznym i zaborczym. Spojrzał na nią, chociaż musiał nieco dziwnie przekręcić łeb. Długie uszy przytuliły się lekko do futra na karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:32, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Oczom zgromadzonych ukazała się niewielka wilczyca z gęstą, czarną sierścią. Kroczyła środkiem plaży, z daleka od morza, by żaden przypływ nawet nie zbliżył się do jej suchutkiego futerka. Wadera nie zważała na zgromadzone w okolicy wilki, których jak na jej gust było tu za wiele. Zbyt zajęła się swymi myślami. Już od dłuższego czasu zastanawiała się, gdzie zniknęły Diana i Sempress. Poza nimi nie miała w tej krainie nikogo bliskiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:33, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Kay prychnęła do nieznanego odbiorcy. Pomizgrzywanie się, cóż za stan. Zaskoczyła łbem i spuściła go w dół. Swój wzrok przeniosła na taflę wody. Oglądała teraz własne, ogromne uszy. W jednym z nich widniały trzy małe kolczyki. Cały czas obraz rozmywał się wraz z nadejściem nowej fali. To takie nielogiczne. Po co robić bez przerwy jedną i tą samą czynność? Od jej osoby znów dało się słyszeć typowe prychnięcio-westchnięcie. Oznaka bezsilności Ky. Usiadła. Teraz gdy podeszła większa fala, do 'pasa' zakrywało ciało K. Na ironię! Przecie jest wilczycą Ognia. Powinna nienawidzić tego żywiołu, a jednak...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:44, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Idalia położyła się, przednie łapy zagrzebując w chłodnym piasku. Zwinęła się w kłębek niczym kotka, a łeb ułożyła między łapami ukrytymi pod warstewką złocistych ziarenek. Puste - zdawałoby się niewidzące - oczy poczęły badać okolicę i zebrane wokół wilki. Jej spojrzenie nie zatrzymało się na długo na dziwacznym basiorze i fioletowej waderze. Dłużej przystanęło na moczącej się w morzu samicy. Ale już po chwilce wzrok Idalii pognał w górę, skupiając się na niebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaya
Dorosły


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: trąd?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:52, 26 Wrz 2010 Temat postu:

To takie przytłaczające, całe to życie. Może powinna iść w ślady matki, skoczyć w otchłań pogardy... Tyle pytań.. zbyt wiele. Nie mogła tak dłużej żyć, nie w takim stanie. Padła, a za tym cała została pokryta przez fale. Nikt nie mógł jej zaakceptować. Może to dobrze, przynajmniej nie musi się starać. I tak już zarobiła wąską elite bliższych. Na jej pysku pojawił się ten sam złowieszczy uśmieszek, jak wtedy była z nią Yuki. Taka postanowiła być, ot co. Wstała, nawet się nie otrzepując. Woda sunęła z jej białej sierści. Rozejrzała się raz jeszcze. Tam nie... tam nie... może tu...
Zrobiła pare długich kroków w przód. W stronę brązowej wilczycy.
Wiiitamy! - pisnęła już na wstępie. Nawet jeszcze nie doszła, ale by ją usłyszano powiedziała to wyraźnie. Rzecz biorąc po prostu krzyknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:59, 26 Wrz 2010 Temat postu:

Wrzask wyrwał ją z rozmyślań tak brutalnie, że wadera aż podskoczyła, a serce wręcz skoczyło jej do gardła. Gwałtownie poderwała dotychczas położoną na piasku głowę i rozejrzała się przytomniejszym wzrokiem niż poprzednio.
- Witam - odpowiedziała białej wilczycy, kiedy tylko dotarł do Idalii sens wykrzyczanego przez nieznajomą słowa. Jej serce powoli zaczęło wracać do normalnej tempa uderzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 351, 352, 353 ... 430, 431, 432  Następny
Strona 352 z 432


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin