Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:36, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Nie kracz - powiedziała patrząc na łóżko. - A co teraz robimy? - zapytała uśmiechając się szeroko i szaleńczo. Koku patrzała na Anabell, a następnie jej ogon machała bardzo szybko w obie strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Dobra nie kraczę.- powiedziała i przyłożyła łapy do pyska, ale za chwilę zaczęła się.. śmiać. Sama nie wiedziała z czego, ona miała napady głupawki, cóż.. wali Anaś na dekielek i co na to poradzić? Głupawka u niej i tak się rzadko pojawia, tak więc.. miała to prawo o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:37, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael zajrzał do podziemnego domku dziewczyn.
- Wiecie co, laski? - rzekł a echo rozniosło się po wnętrzu groty. - Ja już będę leciał. Mój radar wyczuwa gdzieś w pobliżu imprezkę, więc muszę kierować się za jego głosem. - Wilk oddalił się od Bursztynowego Morza, skinął Monroe, który nie jest pedofilem na pożegnanie i zniknął.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:52, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Koku spojrzała na w górę, a następnie wdrapała się do góry. Na dół spuściła gruba linę, żeby Anabell mogła łatwo stamtąd wyjść. Wadera usiadła na górce śniegu, a następnie uśmiechnęła się patrząc na białe chmury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:21, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Drzemała na plaży. Uwielbiała takie miejsca. Słyszała o tym miejcu wiele, że jest piękne, niesamowite. Nie zdawała sobie jednak sprawy, że jest tu tak urokliwie. Przeciągnęła się, wydając przy tym pomruk i przymknęła ponownie oczy, by trochę odpocząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 21:27, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Biała wilczyca wbiegła do tego miejsca i nie przystając rozejrzała się. Zauważyła leżącą wilczycę. Zwolniła i opuściła ogon. Teraz wlokła go po ziemi. Lekkim acz ostroznym krokiem podeszła do tej leżącej wadery. Usiadła koło, lecz nie za blisko. Za nim miała wyruszyć w dalszą podróż chciała się tutaj rozejrzeć, pozwiedzać i poznać nowe osoby. Jak na samotnika ostatnio polubiła towarzystwo innych wilków. Może to dlatego, że ostatnio była ciągle sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:31, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Usłyszawszy kroki zastrzygła uszami. Jeżeli ten ktoś chciał się zakraść, niezbyt mu to wyszło, ale może miał inne zamiary. Wyczuła czyjąś obecność, ktoś był bardzo blisko niej. Najpierw otworzyła oczy i spojrzała na wilczycę, po czym usiadła. Jej ogon poruszał się, aż w końcu zamarł przy przednich łapach. Przyglądała się wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:33, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Samica spojrzała na dwie nowo przybyłe, a następnie uśmiechnęła się i zapaliła papierosa, a następnie zaczęła palić. - Hejka - powiedziała, a następnie zeszła z górki śniegu. - Ja cie chyba znam - powiedziała do białej wadery z naszyjnikiem. Po chwili rzekła: - Dobra koniec rozmowy ja muszę lecieć. - Wadera uśmiechnęła się, a następnie krzyknęła: - Papa Anabell. - Potem znikła, uciekła, wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 21:35, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Biała wilczyca zauważyła, że wadera podniosła się, usiadła i zaczęła się jej przyglądać. Westchnęła cicho i również na nią spojrzała.
-Witaj.-Mruknęła cicho. Nie lubiła wychodzić z inicjatywą, ale czasem trzeba jakoś zacząć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suriss dnia Sob 21:35, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:40, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zamrugała, by przekonać się, że to nie zwidy. Ktoś krzyknął, ale nie zwróciła uwagi, zbyt daleko, by się przejmować.
- Witaj, miło mi. - wyczuła dym papierosowy i skrzywiła się, próbując nie oddychać nim - Jestem Sherry, a ty? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 21:43, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca skrzywiła się lekko.
-Suriss...-Powiedziała oplatając łapy swym ogonem.-Długo jesteś tutaj?-Spytała i pyskiem pokazała wokół siebie. Miała na myśli oczywiście całą tę krainę a nie tylko to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:48, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się.
- Jeżeli chodzi o to miejsce, to z pół godziny, nie wiem, nie mam zegarka. - usmiechnęła się przyjaźnie - A jeżeli o krainę to cztery miesiące i kilka dni. Co prawda nadal czuję się dość dziwnie, jakbym była obca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 21:54, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Suriss spojrzała w przestrzeń i uśmiechnęła się słysząc to porównanie.
-Też tak się czuję, ale ja tutaj jestem obca.-Powiedziała powracając spojrzeniem na waderę.-A może ty znasz Siomhę Lorcan?-Spytała przechylając głowę na bok by spojrzeć na wilczycę i lewym okiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:58, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Pogrzebała w pamięci. Znajomo brzmiało to imię. Pokręciła głową z rezygnacją.
- Widziałam ją ze dwa razy, nic bliżej. - stłumiła śmiech na wspomnienie swoich wyczynów z Zielonką. - A coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 22:01, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Cóż... Nic konkretnego.-Powiedziała z delikatnym uśmiechem, który szybko zgasł.-Z jakiej jesteś watahy?-Spytała znów przekrzywiając łepek i delikatnie mrugając, by lepiej widzieć. Spojrzała na swe łapy. Całe szczęście już nie krwawiły. Powróciła spojrzeniem do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:04, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Trochę skuliła się, na pytanie Suriss. Chciała ją zapytać, "A wygnaniec do jakiej może przystapić watahy?", jednak się powstrzymała. Nie powinna za dużo opowiadać o sobie innym wilkom.
- Jestem samotnikiem. - pociągnęła nosem, wyczuwają znajomą woń. - Co ci się stało w łapy? - spytała podejrzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 22:09, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Suriss zamyśliła się patrząc na nie.
-Jakbyś długo szła lub biegła po śniegu lub kamieniach, to jak myślisz? Co by ci się stało w łapy?-Odpowiedziała pytaniem na pytanie spoglądając na Sherry z pytaniem w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:14, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Trochę się rozluźniła. Nawet nie zauważyła, jak bardzo jest spięta.
- Szczerze to nie wiem, bo nigdy nie zdarłam sobie łap do krwi, choć w pewnym okresie swojego życia, musiałam przebyć bardzo długą drogę. - spięła łopatki i rozluźniła je. Przyszło jej na myśl, że wilczyca może to odebrać jako oschłe. - Byłaś z tym u lekarza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suriss
Dorosły
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ciemności
|
Wysłany: Sob 22:18, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Nie.-Powiedziała i kolejny raz zdziwiła się, lecz znowuż nie dała tego po sobie poznać.-Już ktoś się mnie o to pytał...-Mruknęła pod nosem.-Powiedz mi... Czemu miałabym iść z takim drobnym szczegółem do... lekarza?-Wypluła ostatnie słowo jakby było jakąś obelgą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:24, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nie dziwiła się niechęci Suriss do lekarzy, ją samą odrzucała nazwa.
- Na ten przykład, by nie wdało się zakażenie. Gdyby to było draśnięcie, gdzieś indziej, być może nie proponoiwałabym tego. Ale ... - spojrzała na łapy wilczycy - skaleczenie bądź rana jest w miejscu, które dotyka ziemi. - zastanowiła się, czy zbyt tego nie zaplątała - Chodzi o to, by nie wdało się zakażenie. Teraz wystarczyłoby przemyć je i ochronić, a później może być gorzej. - ponownie spięła łopatki - Ale zrobisz co będziesz uważała. Nie mam zamairu cię ciągnąć na siłę. - posłała jej swój czarujący uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|